28 lat i kryzys wieku średiego?

Od kiedy skączyłam 28 lat czuje sie stara , brzydka, nie atrakcyjna:( mój wiek mnie przerarza...... Jak nauczyć sie godie starzec? Jak pogodzić sie z tym? NIe mam ochoty wychodzic z domu, nie dbam juz o siebie bo poco itak jestem stara. Jak ja zazdroszcze 18 , 20 lakom:(

jak skończysz 40 :) A teraz po prostu się nie wygłupiaj...

http://www.bullz-eye.com/gallery_shots/buns_of_steal/buns_of_steal-catalina.jpg wkrotce lato poczujesz sie młodziej

E tam naprawde nikt mądry mi nie powie co mam zrobić:(

http://bsides.goclipless.com/images/nice_ass_on_a_nice_bike.jpg wkrotce lato bedziesz moglą błyszczec . Cierpliwosci .

tak bede błyszczec 1kg celulitu na dupie bo jak nie wezme sie za siebie efekt murowany:( pomozcie..czy jest ktos kto tez jest/ był smutny bardzo smutny z powodu wieku????????????

o rany ja ma tez 28 lat i nie czuje sie staro w ogole to zamierzam ubierac sie modnie i nowoczesnie oraz nosic minispodnice do 35 roku zycia

fajny rower

ja mam tez 28 w tym roku w pazdzierniku skoncze 29 no i co z tego ? nie zamierzam plakac a i co najwazniejsze nie czuje sie staro zamierzam jeszcze dlugo ubierac sie nowoczesnie modnie i mlodziezowo i nosic mini spodniczki do 35 lat

a i 28 lat to nie jest wiek sredni wiek sredni to 40 i wiecej starosc to od 60 tki

Moja kuzynka w Twoim wieku była proszona o dowód, jak kupowała papierosy- serio!!! kryzys wieku średniego??? pojawia się ok. 45- 55lat... Teraz to Ty masz jakieś wątpliwości, co do swojej urody po prostu. Daj fotkę, to ocenimy, na ile wyglądasz

niestety ja ci nie pomoge, bo sama nie wiem co zrobic.. tez mnie przeraza to starzenie się. juz teraz zazdroszcze takim 18 latkom, a mam 22 lata.. przed 30 to popelnie chyba harakiri :o

no własnie tym bardziej ze młodzi chłopacy juz nie beda sie mna interesowac tylko Panowie 40 letni:( Wstrzykuje sbie botox , chodze na siłownie , ale teraz nie dbam o siebie załamałam sie ...czasu nie cofniesz, metryki nie oszukasz....

a Twojej kuzynce pozazdroscic:) mnie sie nikt nie pyta o dowód juz dawno:(

choć ostatio zwróciłam pewnemu Panu na drodze uwage to wyzwał mnie od smarkuli:) że mam zamknac dziubka! TY smarkulo! Jak Ty sie do mnie odzywasz? ---------------miałąm ochote mu podzienkowac za komplement, i wrecz ucieszyłam sie.

ja tez sie tak czuje, najgoirsze, ze nie "zyje towarzysko" i to chyba glowny powod. bo jak sie ma znajomomych to sie czlowiek ubierze, wyjdzie zdomu, atak gnuśnieje, starzeje sie... wiem, bo mam tak nie wspominajac o braku milosci

że już wszystko za mną... Z tym starzeniem to u mnie akurat nie jest źle, ciało mam sflaczałe, ale jak nie ćwiczę... Nie jest jednak najgorsze i nigdy piękne nie było. Za to nie mam jeszcze zmarszczek i bardzo młodo wyglądam, ale cóż z tego... Kupuję obsesyjnie ciuchy ostatnio, bo widzę, że to ostatni dzwonek na jakieś młodzieżowe szaleństwa... :o

Życie się kończy po 25 roku życia. Smutne. Kiedyś się dopiero zaczynało, a w dzisiejsze kulturze się kończy... Za parę lat już po 18 będzie się robić miejsce na cmentarzu.

jakbym o sobie czytala. 28 skonczone i co teraz?? nic mi sie nie chce.... koncze drugie studia i wydaje mi sie ze nawet tego juz nie wypada. a o facetach nie wspomne... przeciez juz jestem po drugiej przecenie czy jak to mowia... rany ale mam dola... i to sie tak ciagnie od pary miesiecy :((( autorko zalozmy tu sobie kacik wsparcia... szukalam wlasnie kogos w tej samej sytuacji

wy macie problem ale z glowa

niestety, ja mam 29 i ostatnio poszlam do nowej pracy a tam mi szef mowi, no wlasnie tak ostatnio zatrudnialismy rozne osoby glownie mlode, ale etraz zatrudnilismy pania, to moze bedzie lepiej, jednak pracownik w starszym wieku... dobil mnie tym stwierdzeniem wrrr

wspierać się w biedzie? po co :(

Hejka:) ja skończyłam 28 lat w styczniu, czuję się ciągle młoda, ale świadomość tego , że mam już 28 lat czyli jestem przed 30 przeraża mnie.Ciągle tkwię w tym samy punkcie, praktycznie nic się nie zmienia:( a latka niestety lecą... sama i powoli brak nadziei na lepsze jutro ..

o własnie prawde ktoś wyrzej napisał życie koncy sie po 25 r. Rówież zauwarzyłam ze jest tak od pare miesiecy, nie jestem już taka szczesliwa, radosna, nie spotykam sie z znajomymi, nie chodze do kina ( bo nie mam z kim), niemam faceta u boku który mowił by że jestm piekna:( który kochał by mnie bez wględu na wiek i wszystko...porostu mam wrazenie ze jest zle. Wiec załozyłam taki temat z pytaniem do dziewczyn, chciłam zobaczyc czy to normalne czy tylko ja tak sie czuje:( Wszelkie rady sa wskazane, mysle ze bedzie nam łatwiej jaknauczymy sie z tym zyc...Tylko jak? Zawsze sobie tlumacze że wkoncu kazdy bedzie "stary" ale żyć z ta mysla wiedzac że nie długo 30-A:( Tak bardzo tesknie za tamtym zyciem małolaty i zatym jak mówiłi do mnie"młoda":) np. __A młoda nie przyjdzie?:) Tekst o przyjeciu do pracy hehehe:) tez załamał by mnie na maxa

dokładnie jak piszesz, juz niemam tego "motoru" który mie mobilozował do pracy, osiagniecia celu. Teram jestem leniem, bo poco sie juz starac trzeba zrobić miejsce młodym. O bosz! :(

kurcze literki mi wcielo:)

mam nadzieje że znajdzie się osóbka co pomoże, która przez to przeszła. Bo wstyd awet o tym powiedziec komus tak w realu

jestescie stare i tyle:) P.S !18-latka

Ja właśnie skończyłam 30 latek i zamierzam się czuć młodo zawsze:) Młodość to stan umysłu - ciało często idzie za nim:) co oczywiście potwierdza nauka... :) Poza tym dla mnie jest IDIOTYZMEM nazywanie kogoś starym bo ileś tam lat ma skończone i świadczy o - delikatnie mówiąc - ograniczonym myśleniu. Tym, którzy używają do ludzi określeń: "stary", "stara" , "za stary", "za stara" powiem jedno: CHRZAŃCIE SIĘ :P :P

aeri brawo:)