tata i babcia lepiej traktują mojego przyrodniego brata

Mam 16lat, mój przyrodni brat ma 7. Gdy miałem 5lat, mama wyjechała za granicę. Tam zdradziła tatę i się rozeszli. Po 2latach się rozeszli, tata poznał kobietę, ożenił się i mają syna. Wydaje mi się, że tata i babcia wolą mojego brata. Cokolwiek młody zrobi złego, to moja wina, bo pewnie go namawiałem. Uwielbiam robić zdjęcia, więc poprosiłem tatę o aparat fotograficzny na urodziny, ale powiedział, że nie może mi go kupić, bo fotografowanie to nie zajęcie dla chłopaka, poza tym to za duży wydatek. Jednak dla swojego syna znalazł pieniądze na kurs jakiejś sztuki walki. Dla niego zawsze ma pieniądze i czas. Z mamą utrzymuję kontakt tylko wtedy, gdy przyjedzie do Polski, ale w domu jej rodziców, a moich dziadków, bo w domu taty nie wolno jej się pokazywać. Gdy chciałem do niej pojechać, do Anglii, tata i babcia mi nie pozwolili. Nie są też zadowoleni, gdy widuję się z dziadkami od strony mamy. Z kolei macocha udaje, że nie istnieję, a gdy jestem sam, staje się dla mnie wredna. Oczywiście tata i babcia mi nie wierzą. Uważają, że to ja źle się zachowuję.