Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość opietunta28

Pierwsze spotkanie z facetem z netu

Polecane posty

Gość opietunta28

Witam:) Jutro spotykam się pierwszy raz z facetem poznanaym na necie, a tak naprawdę okazało się , żę znam go z widzenia (z dzieciństwa) napiszcie jak należy się zachować, żeby nie popelnic błedu, no i opiszcie WAsze spotkania, jakie one były za pierwszym razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4wn
takie tam, zakończyło się seksem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja na Twoim miejscu
nigdy bym tego nie zrobila. Raz juz sie tak spotkalam. Teraz nie moge sie pozbierac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja na Twoim miejscu
Tez wlasnie spotkalismy sie w te zasrane walentynki, stwarzal wrazenie cholernie romantycznego osobnika. Teraz boje sie jutrzejszego dnia, bo wiem ze pekne. Ps. Pierwsze spotkanie bylo swietne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opietunta28
a co takiego sie stało ze sie nie mozesz pozbierać, jezli mozgę zapytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleee
Powiem ci tak, nie mysl duzo jak masz sie zachowac co masz mowic i wgl to wyjdzie w "praniu" bo jak bd za duzo myslec to nic nie pomoze najlepiej sie zachowuj naturalnie jak na co dzien, oczywiscie ze bd miala treme jakas ale takie rozmyslanie jak sie zachowac nic Ci nie pomoze :P co ma byc to bedzie !;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ??
Ja na Twoim miejscu, a co się stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opietunta28
ale pękniesz z jaiego względu ? a to żę spotykamy się akurat jutro , to jest w sumie takie zrządzenie losu, trochę przypadku ... w sumie to mi się chce śmiać, żę w ten dzień się potykamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opietunta28
no w sumie masz rację, ale denerwować to ja się bede na bank, i tego sie najbardzie boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja na Twoim miejscu
Ja Ci powiem tak, rozmawialismy przez Internet jakies dwa miesiace, wydawalo sie, ze jestesmy dla siebie wprost stworzeni, spotkalismy sie wlasnie w Walentynki. Bylo cudownie, czulam sie jak zakochana nastolatka, on wydawal sie byc idealem, w koncu takie odnioslam wrazenie, rozmawiajac z nim przez inernet... Ale takie rozmowy maja wlasnie to do siebie, ze moga stworzyc zupelnie inny obraz czlowieka. Okazalo sie, ze czlowiek, z ktorym rozmawialam, wcale nie jest taki romantyczny, taki dobry, ja sie w nim zakochalam, na powaznie, a on.. hmm.. jego wyznania milosci okazaly sie byc tylko zabawa albo sam nie wiedzial, co mowi. Jutro bylaby rocznica. Nienawidze tego dnia. Mam nadzieje, ze Twoj obraz tego faceta, ktory masz w glowie, okaze sie byc zgodny z tym, jaki on jest naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja na Twoim miejscu
Ja Ci powiem tak, rozmawialismy przez Internet jakies dwa miesiace, wydawalo sie, ze jestesmy dla siebie wprost stworzeni, spotkalismy sie wlasnie w Walentynki. Bylo cudownie, czulam sie jak zakochana nastolatka, on wydawal sie byc idealem, w koncu takie odnioslam wrazenie, rozmawiajac z nim przez inernet... Ale takie rozmowy maja wlasnie to do siebie, ze moga stworzyc zupelnie inny obraz czlowieka. Okazalo sie, ze czlowiek, z ktorym rozmawialam, wcale nie jest taki romantyczny, taki dobry, ja sie w nim zakochalam, na powaznie, a on.. hmm.. jego wyznania milosci okazaly sie byc tylko zabawa albo sam nie wiedzial, co mowi. Jutro bylaby rocznica. Nienawidze tego dnia. Mam nadzieje, ze Twoj obraz tego faceta, ktory masz w glowie, okaze sie byc zgodny z tym, jaki on jest naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiato@
Mnie też to niedługo czeka.....a wiem, że i tak nic z tego nie będzie, więc nie mam zbytnio ochoty.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opietunta28
Ja na Twoim miejscu szkoda , żę CI się nie udało:( powiem , tak my ze sobą rozmawaimy jakoś ponad miesiąc, ale nie były to częśte rozmowy i tak naprawdę to w sumie nie wiem czego się spodziewać, dzisiaj po raz pierwszy usłyszałam jego głos i wydał mi się bardzo sympatyczny . Tyle.... a co będzie to się w sumie okażę, ale poprzez nasze internetwoe rozmowy nie stwarzał jakby idelanego obrazu swojej osoby , to byly naprawdę takie zwykłe rozmowy. a włąśnie wiem, żę często faceci podczas takich rozmow stwrzają idelany obraz , co potem okazuje się zupełnei inne, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opietunta28
A tak w ogóle Gratuluję :) a jednak jest możliwa miłość nawiązana w internecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja na Twoim miejscu
Zaluje, strasznie zaluje, ze go poznalam, gdybym mogla cofnac czas, uciekalabym jak najdalej od niego i teraz byla byc moze szczesliwa z kims, kto by mnie docenil i szanowal... Wiec prosze, uwazaj na siebie, obserwuj, nie wierz we wszystko tak do konca, jezeli bedziecie sie spotykac regularnie, to w koncu poznasz, jaki jest naprawde... I nie zakochuj sie za szybko. Zycze Ci wszystkiego co najlepsze, a przede wszystkim tego, zebys nie cierpiala teraz tak, jak ja, bo ja nie wiem, czy kiedykolwiek jeszcze zdolam zaufac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhkn
Ja na Twoim miejscu -------- a co on ci takiego zrobił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasanova
nic sie nie martw ! do ostatniego napoju/drinka dostaniesz pare kropli KO i po godzinie jak bedzie Cie odwozil bedziesz ladnie w aucie spala a ON bedzie robil z Twoim cialem co zechce, a fotki zobaczysz w necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opietunta28
A tak w ogóle bardzo CIe dziękuję za cenne rady, na pewno zapamiętam:) tyle tylko , że jutrzejsze spotkanie możę będzie pierwsze i ostanie, a jak nie to nast epne będzie niewadomo kiedy bo wraca do Włoch , tam pracuje,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opietunta28
kasanova oj fantazje to TY masz :P poza tym ja na pierwszej randce alkoholu nie pije :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja na Twoim miejscu
Kur... Na poczatku bylo jak w bajce. Traktowal mnie jak krolewne, mowil tak piekne rzeczy... Potrafil sprawic, ze zakochalam sie w nim... Oboje nie jestesmy dziecmi, mielismy juz wspolne plany, w naszych rozmowach pojawial sie temat dziecka. Kochalam go bezinteresownie i naprawde, ufalam, nigdy nie dalabym zrobic mu krzywdy, mimo, ze sie zmienil, juz sie nie staral jak kiedys... Podkopywal moja samoocene w kazdej klotni, zamiast milych slow, czesto pojawialy sie te malo pochlebne. A pewnego dnia, z minuty na minute... zostawil mnie. O, tak po prostu. Nie chce mi sie juz wierzyc ani w milosc, ani w szczere intencje drugiej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opietunta28
Ja na Twoim miejscu trzymaj się ciepło, na pewno nadzejdzie taki dzień , że zapomnisz o nim i bedzie już tylko lepiej :))) DZięki WAm wszytkim , żę odpisaliście na moj temat :* możę jutro napiszęjak sięspotkanie udało :) Doranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja na Twoim miejscu
Dlatego mysle, ze poznanie sie przez Internet moze bylo bledem, bo pokochalam kogos, za kogo sie przedstawial, a zycie pokazalo, ze jest zupelnie inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja na Twoim miejscu
Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiecie ze nm
1,5 roku to na pewno go dobrze poznalas hahahaha stuknij sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Major Oklahoma
aaaa, bo to za pół godziny walentynki...na kości świętego Laurencjusza, toż to komercja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jak po spotkaniu?
:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawska maryśka
I jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×