która sukienka

mam problem kolega zaprosił mnie na bal, chodzi o to że mam 2 sukienki i nic kasy na zakup nastepnej w której radzicie mi iść, dziewczyny prosze tylko bez zgryźliwych uwag wiem że jestem gruba a sukienki nie są cudowne ale chodzi mi o to w której troche szczuplej wyglądam http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/df9529f60f944341.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/880fb2eec1a035b2.html

pomożecie ?

moim zdaniem ta ciemniejsza. A tej jasnej masz za bardzo podniesione piersi. I bez tych czarnych rajstop.

no jak już to ta druga ale wydaje mi się że jest za ciasna na ciebie bo ta pierwsza jak dla mnie to odpada

pierwsza...mam taką samą budowe i też masę kompleksów

Oby dwie są ładne ;) I w oby dwóch ładnie wyglądasz . Ubierz tą w której lepiej się czujesz ;D

do tej pierwszej z pośpiechu nie zdjęłam stanika a ona ma gąbki i jest nie potrzebny, ale za ciasna nie jest, no i jescze może jakieś rady

jejku do do drugiej poprawiam się ;)

ani jedna ani druga

pierwsza, ciemniejsza.

no niestety w którejś musze iść:/ a to żadna wspaniała okazja poprostu robie koledze przysługę bo dziewczyna go wystawiła a już nie może sie wycofać

doradzicie jeszcze

druga !

z dwojga złego niech będzie raczej ta pierwsza. a nie masz od kogo pożyczyć czegoś ?

ta ciemniejsza lepsza- masz w niej bardziej proporcjonalną figurę do tego obcasik i bedzie ok:P ps. co za diabeł cie nakłonił do kupienia połyskliwych sukienek w takich właśnie krojach???

ta ciemniejsza lepsza- masz w niej bardziej proporcjonalną figurę do tego obcasik i bedzie ok:P ps. co za diabeł cie nakłonił do kupienia połyskliwych sukienek w takich właśnie krojach???

to jak tak to druga :)

to jakie by pasowały do mojej figury, jak jest tak źle to może nie iść?

Ja uważam że w obu ładnie wyglądasz, ale jakbym miała podjąć decyzję to w tej pierwszej bym poszła chyba;)

Zdecydowanie pierwsza, ciemniejsza. jest o wiele ładniejsza niż druga. nie jesteś gruba!

Druga pasuje po prostu to nie mój gust. Pierwsza robi z Ciebie grubaska którym jak widzę nie jesteś

możesz iśc ulecą. ale kroje i przede wszystkim ten połyskliwy sztywny materiał to faktycznie nie dla Ciebie, z resztą w tym większość źle by wyglądała wybieraj dla siebie sukienki z miękkiego, lejącego materiału

nie jest koszmarnie źle ale- nie wybieraj połyskujących tkanin masz szersze bioderka niż ramiona- nie zostawiaj ich odkrytych, rękawki zrównoważą figurę sukienki mogłyby być odrobinkę dłuższe- przed kolana oczywiście mogą zostać;-) najlepiej odcinane pod biustem albo z wiązaniem w talii- ale w żadnym razie 'bombki' dół mógłby być właściwie ołówkowy albo lekko rozszerzany- w kształt litery A, ale tutaj przydałyby się właśnie rękawki

druga, pierwsza jest zbyt udziwniona jak na mój gust.

ale ten naszyty badziew przynajmniej wysmukla i wydłuża sylwetkę a ta druga sukienka sprawia, że dziewczyna wygląda jak chiński lampion

ale w pierwszej jak ustanie z boku to będzie wyglądała jak by założyła łańcuch z choinki z resztą z przodu też to tak wygląda

???

ja też uważam że zdecydowanie ta pierwsza. I na pewno w niej wyglądasz ładnie. A wogóle to pojechałaś po bandzie z tym że jesteś gruba.. no bez przesady kobieto..

ale widać, że to częśc sukienki a może da się to odpruć? i skombinowac szeroki pasek, do tego coś na szyję i lux :-P

nie jestes gruba..