Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nefrettete444

.... męzczyzna w separacji....

Polecane posty

Chcialabym zasiegnac opiniii co do mezczyzn w separacji, nawiazałam ostatnio znajomossc z męzczyzną, jest w separacji z zoną, nie mieszkają razem... własciwie to on nawiazał znajomosc ze mną (no ale za obopolna zgoda) było zaproszenie na kawe, odmówiłam.... on to rozumie, jest kontakt mailowy/internetowy, jestesmy z jednej miejscowosci. On rozumie ta odmowe, doskwiera mu samotnośc, ja nie dopytuję o jego małzenstwo, ani powody nawiazania tej znajomosci ze mna. Chcialabym opinii osób, które były w podobnej sytuacji... ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w separacji= ŻONATY
i już. Jaja go swędzą i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mieszaj sie w to
ja tez bylam w pewnym sensie w separacji z mezem... przez kilka miesiecy... mielismy konflikt przez tesciow i w czasie, gdy czekalismy na odbior kluczy do nowego m, mieszkalismy oddzielnie... daj szanse temu malzenstwu, nie wiesz, czemu sa w separacji, nie przyczyniaj sie do rozbicia rodziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
radze skonczyć bo mozesz się zauroczyc i zostać kochanką. TYLKO kochanką...Stracisz czas i zaufanie do ludzi, a wielu będzie mieć oTobie złe zdanie. Dobrą opinię buduje się latami, zniszczyć ją można w jednej chwili.Jak " kocha" to odezwie się po rozwodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
racja kot13, zgadzam sie w zupelności...tylko pytanie czy to zle że rozmawiam z nim, wymieniam jakies tam poglady, jaodmówiłam spotkania, on rozumei, przeprosił za to ... zostala luzna wymiana mysli...nie wiem... ja czuja ze on jest bardzo samotny ... jaos zawsze staram sie rozumeic ludzi, nie odpycham ich od siebie jesli chha zanjomosci... moze zle robie... ale wychodze z zalozenia, ze to tez czlowiek i ma jakies swoje uczucia.... znam siebie i wiem że pewnych granic nie przekroczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
na pewno robisz źle gdyż się wkręcasz. niedługo nie będzie odwrotu.Moja rada na przyszłosc: NIGDY nie lituj się nad mężczyzną. Ten o którym piszesz robi klasyczny numer na tzw" litośc" moim zdaniem. Dbaj o siebie dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... ale ja nie wyczuwam w nim numeru "na litość" .... jest szczery, kot13 moze mamy rozne doświadczenia i stad roznia sie nasze poglady na takie samo zachowanie, ja widzę szczerość, Ty - podstęp... pomimo tego, staram się być ostrożna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
nefretete- żaden uczciwy facet nie postawi dziewczyny w takiej sytuacji , w jakiej on próbuje ustawic Ciebie. osobiste wycieczki w moją stronę nic tu nie zmienią- mówimy o twojej sytuacji. Facet jest żonaty- taka jest prawda i nic o nim nie wiesz ponad to, że już nie ma czystego konta.A Ty już go bronisz jak lwica...To nie chodzi o podejrzliwosc a o FAKTY.. Uważaj na siebie i dobrej nocki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość l***bna
kot13 TY KOCIE ZARAZ BEDZIE MARZEC -A TY JUŻ MIAŁCZYSZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
nie żeby się tam czepiać zaraz ale powinno się pisać miauczysz;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×