Mam już dość :( czy nie ma już normalnych dziewczyn ?

Czy dzisiaj już naprawdę nie ma szans na znalezienie "normalnej" dziewczyny ? Mieszkam na śląsku,mam 26 lat i dwa związki za sobą.Od dwóch lat jestem samotny i bezustannie szukam "tej jedynej".W ciągu tych dwóch lat byłem na bardzo wielu randkach i muszę powiedzieć że jestem cholera załamany.Dziewczyny w wieku 19-23 lat bo tylko z takimi się mi udało umówić,nie oszukujmy się powiem wprost "SĄ POJEBANE" Nie wiem czemu ale trafiałem albo na te dla których głównym wyznacznikiem w życiu były pieniądze.Miałem chyba milion randek i większość z dziewczyn myśli tylko o ciuchach,pieniądzach,o tym żeby dowalić koleżance,o tym ile zaliczyła chłopaków na imprezie itp..Czy dzisiaj nie już ma dziewczyn które prowadzą normalne życie ? dla których liczy się coś więcej niż tylko kasa,impreza i obgadywanie ? a do tego bieganie za modą i tak dalej ? Pamiętam że za moich czasów nie było tyle "kurestwa" i szanse na trafienie super dziewczyny były bardzo duże a dzisiaj ? Jak patrzę na te wszystkie młode dziewczyny to aż żal mi się robi.Kto ich tak skrzywdził ? media? rodzice ?

kto skrzywdził ? faceci

Taki już jest obecny lifestyle. Też mnie to drażni - tylko kasa i kasa.

są normalne dziewczyny , tylko trzeba poszukać głębiej a nie pierwsze lepsze , te normalne się tak nie wychylają i nie panoszą jak te kurwy , które sa wszędzie ;)

Są.Nieśmiałe.Siedzą w domu wiec ciezko je poznac samotne jak ja.

DOKŁADNIE !!!!!! ;)

Ja mam 20 lat, byłam na jednej jedynej randce i facet cały czas nawijał o kasie... ile zarabia, co kupuje itd. Nie muszę chyba mówić, że więcej się nie spotkaliśmy :) Dlatego rozumiem autora i nie wiem co jest nie tak na tym świecie

wszystkie laski to kurwy ktore sluza za pojemnik na sperme

Diamentowy pył, dokładnie. Ja wychodzę albo na uczelnię a jak na imprezę to do grona moich bliskich znajomych. Nie lubię chodzić do klubów itd, źle się tam czuję

Nawijał Ci ciągle o kasie, bo myślał, że Ci to zaimponuje jak innym laską...a innym zdecydowanie imponuje

W klubach wiekszosc to kurwy , tylko czekaja zeby gdzies w koncie sie ruchnac...

autorze a wierz, że swój do swojego ciągnie? :p

BO TAKIEJ NORMALNEJ NIE ZNAJDZIESZ W KLUBIE CZY PUBIE:D ONE ZWYCZAJNIE TAM NIE CHODZA PREDZEJ NA LAWECZCE W PARKU Z PSEM;) POWODZENIA:)

no niestety ale media wykreowaly obecna "kulture" , oni dyktuja mode, mowia co jest dobre a co zle, jesli ktos jest bezmyslny to w to wszystko wierzy staje sie komformista i bierze udzial w tym wszystkim...owczy ped :O

//czekoladka// -> a co jest nienormalnego w dziewczynach chodzących po klubach, a co normalnego w tych na ławeczkach w parku?

chodzilo jej chyba o to ze te normale prędzej spotka w parku na spacerku niz w klubie gdzie sie roi od pustakow

autor napisal jakie sa dziwczyny z jakimi sie dotad spotykal i takie wlasnie mozna spotkac na tego typu imprezach. Choc nie twierdze ze wszystkie laski na dyskotekach czy w knajpach sa zdemoralizowane;) ale wiekszosc pewnie nie jest z tych co chca zalozyc rodzine i gotowac obiadki. Dla nich wlasnie liczy sie kasa , tipsy, solarka...

ja chodze raz na ruski rok do pubu jak mnie natchnie czy to oznacza ze koles nie ma do mnie zagadac bo jestem pusta?! bo AKURAT przyszlam do pubu? niedorzeczne doprawdy...tak samo w parku mozna spotkac prostaczke jak i w pubie...no chyba ze chodzi o takie typowe dyskoteki...no to sie w sumie zgodze tam to i faceci i laski...ah az rece opadaja ;)

Spokojne dziewczyny, raczej nie śmigają do klubów, choć ja śmigałam kiedyś, za swoich czasów :-) a teraz siedzę grzecznie w domu, czasem do kina zajrzę.trzeba się wyszaleć, żeby potem być grzeczną :-)

a może to wy mężczyźni widzicie tylko takie łatwe i chętne, bo po prostu takich szukacie? wszędzie można znaleźć kobiety mające jakieś tam swoje zasady i te które po prostu lubią sex i nie zależy im co sobie ktoś o nich pomyśli, a to od was zależy jakie kobiety wybieracie i z jakimi się spotykacie.

jestem Bi ale od Was zależy jakie jesteście

/czekoladka// autor napisal jakie sa dziwczyny z jakimi sie dotad spotykal i takie wlasnie mozna spotkac na tego typu imprezach. Choc nie twierdze ze wszystkie laski na dyskotekach czy w knajpach sa zdemoralizowane ale wiekszosc pewnie nie jest z tych co chca zalozyc rodzine i gotowac obiadki. Dla nich wlasnie liczy sie kasa , tipsy, solarka... Na imprezy chodziłam, tipsy są do bani bo niszczą paznokcie, solarium powoduje raka skóry, a kasa jest fajna, ale bardziej cieszy jak jest samemu zarobiona.

zgadza się ale wy chyba też nie jesteście wszyscy święci, ale spoko nie o to chodzi przecież, autor twierdzi, że nie ma przyzwoitych kobiet, ja twierdzę, że po prostu źle szuka

nie nie jesteśmy wszyscy święci, szczerze mówiąc, to ciężko Ci będzie takiego znaleźć , no właśnie ZNALEŹĆ...powiedz mi jak wiesz (to nie ironia, ani uszczypliwość), jak te porządne znaleźć, to chętnie spróbuję w ten sposób Prawda jest taka, że żeby móc ocenić człowieka taką kategorią, to trochę czasu trzeba z nim spędzić.

Oczywiście, że trzeba. Nigdy nie wiesz kim jest ta druga osoba jeśli z nią nie spędzisz trochę czasu. Tak samo jest z mężczyznami jak i z kobietami. W większości przypadków uważam jednak, że to widać po człowieku. Nie wiem jak ale widać, czy jest w porządku.

na pierwszym spotkaniu bardzo łatwo zrobić z siebie mimowolnie nudziarza, dziwaka, nawet kretyna. do ocenienia osoby potrzeba więcej spotkań.

widać, widać, tylko często (w większości) okazuje się, że ten/ta nasz miód i wanilia, jest zgoła całkiem inny niż nam się z początku wydawało...zdrady, rozwody, brak szczerości, separacje....skąd to???

to była odp. na posta jestem Bi

Sa Sa, tylko ze one szukaja normalnych facetow A ty ......zaliczasz sie do nich. Czy tez jak wiekszosc z nich po 3 randkach od razu do lozka chciabys z nia isc. Tak jak faceta zaspakaja seks tak dla kobiet wazne jest aby facet byl przy kasie i kupywal jej rozne rzeczy a to je zaspokoi. Ale z drugiej strony daj sobie ogloszenie online napisz ze jestes biedny i npisz dokladnie kogo szukasz.

Kobiety pociągają "źli chłopcy", pewni siebie. To samo mogę powiedzieć o kobietach. Mężczyzn pociągają "niegrzeczne dziewczynki" , pewne siebie. O statusie się nie wypowiem, bo to kompletna wariacja, temat rzeka. Własne zdanie, podejście do życia, szczerość, poczucie humoru... osobiście byłem raczej z gatunku tych „fajnych ale nudnych”, szukając dla siebie ratunku zacząłem używać feromonów z http://pherowin.pl które miały mi pomóc w podrywie…… mówiąc szczerze to nie spodziewałem się aż takich efektów!!! Kiedyś było nie do pomyślenia, aby to kobieta do mnie zagadała, obecnie dzieje się tak bardzo często.