Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pomaranczowa mandarynkaAAA

Czemu teraz nikt nie szanuje kobiet wych. dzieci???!!

Polecane posty

Gość pomaranczowa mandarynkaAAA

Jak wyzej... Jestem mloda mama 2 latka i wszedzie gdzie sie nie obroce widze oburzenie ze jak to sie mowi siedze w domu i ''nic nie robie''tylko zajmuje sie dzieckiem, jestem darmozjadem lub pasozytem jak kto woli bo przeciez nie pracuje! Z tym ze ja wcale sie za kogos takiego nie uwazam , przy dziecku i w domu jest dosc roboty, nie siedze caly dzien przy kawce i ogladajac telenowele... Nie jedne ciezko zapracowane lalunie sie tak nie narobia siedzac 8h na zadku. Taka jest prawda ale teraz nikt nie docenia wartosci jaka jest wychowywanie dzieci! Najlepiej urodzic oddac do zlobka czy nance i oddawac na to wieksza czesc pensji niz wychowac dziecko choc do tego przedszkola, do ok. 3 lat... bo teraz to WSTYD!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam 2 latka ktory ma dokladnie 14m ale tez sie ludzie dziwia czemu ja nie wracam do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość //czekoladka//
ja sie z takimi opiniami nie licze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdcvfbgn
a co wy sie przejmujecie opiniami debili????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gittowar888666
autorko ja mam dwoje dzieci :2 i 4 letnie-i kazdy mowi jak mi dobrze nic nie robie tylko na dupie siedze;a wychowywanie,gotowanie sprzatanie pranie(w reku bo pralki nie ma) to nie jest praca?jest nawet ciezsza niz co niektorzy wykonuja,a jak mowie ze bym chciala isc do pracy to mowia:"no ,chcialabym sie zamienic z toba" heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pewno ciężka praca
a do tego niewdzięczna: nie dość, że nie zarabiasz na tym, to masz gorzej niż lada jaki praktykant bo z każdym rokiem rośnie Ci luka w cv i coraz bardziej uzależniasz się od zarobków męża, choćby i najbardziej kochającego. Jest to nienajlepszy biznes - nawet jesli porównasz to do pracy za niską pensję i wydawania ponad połowy na opiekunkę - bo tam przynajmniej masz doświadczenie i ciągłość pracy zawodowej. Dlatego niektórzy uważają, że robisz głupio - a wiadomo, że wchodzi tu w grę uczucie do dziecka, przywiązanie, plany z nim związane, marzenia i nie sposób kierować się czystą logiką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obie stronyaaaa
powiem wam ze tez mam takie mniemanie o kobietach, które tylko wychowują dzieci. Moja mama miała nas 3 i pracowała, zajmowała się domem, dosłownie wszytskim - w niczym ojcec nie pomagał bo nawet wode na herbate by przypalił. I ja uważam, że jeśli będę mogla sobie pozwolić na siedzenie w domu z dzieckiem to tak zrobie - ale jesli to miało by byc kosztem mojego męzą to nigdy w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak i srak
ja jestem w 24 tc :) bedzie dziewczynka :P i zostane do 3 lat w domu , no chyba ze mi sie odwidzi :P pozniej na pol czy caly etat aleeee przeciez w domu nudzic sie nie bede ? dziecko sprzatanie gotowanie zakupy to wszystko jest nuzaca praca nie przejmuj sie debilami , praca domowa jest ciezsza od niejednej na etacie . Kazdy niech pilnuje swoich 4 liter i zyje tak jak mu sie podoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gittowar888666
NO JA USŁYSZALAM OSTATNIO ZE TO JEST MOJ OBOWIAZEK I GOWNO MAM DO GADANIA(OD MEZA)NIC MI NIE POMAGA NAWET SMIECI NIE WYNIESIE WSZYSTKO NA MOJEJ GŁOWIE A ON PRACUJE TYLKO 5 GODZIN DZIENNIE BO MA TAKA PRACE HEH I CO TO ZA SPRAWIEDLIWOSC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak i srak
no ale nie rozumiem luka w cv ja mieszkam zagranica wychowawczy platny jest rok a do 3 lat mozna zostac pozniej na bezplatnym luka w cv bedzie oczywiscie ale tam sie wpisze "wychowawczy" no sorry ale jak w pl patrza na to wilkiem to kto bedzie te dzieci chowal ? :O moja mama tez pracowala caly czas, 2 miesiace po porodzie juz do pracy ale ja chce inaczej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pewno ciężka praca
Poza tym miejcie na uwadze, że wprawdzie w domu i przy dziecku jest sporo roboty, ale czas pracy jest nienormowany, nie ma przełożonych, nie ma kodeksu pracy, nie ma stresu - a to towarzyszy na ogół pracy zawodowej. Nawet jeśli w pracy się nie przemęczam, to muszę iść na konkretną godzinę bez względu na to czy mam okres, zepsuł się tramwaj czy dziecko zamarudziło - dopiero z poważnych powodów moge pracę odłożyć o godzinę np. Wy tego problemu nie macie: same sobie jesteście szefami i pewnie dlatego wielu ludzi by się z Wami zamieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pewno ciężka praca
>> bo tak i srak Widzisz, sama zauważasz subtelną różnicę: płatny wychowawczy, który wpisujesz do cv i nikogo to nie dziwi - a więc nie siedzisz w kieszeni męża, nie uzależniasz się od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może dlatego, że większość dzieci jest fatalnie wychowana? jesli w ogóle, bo część jest hodowana jak bydło i zachowuje się jak bydło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noo tak
Poza tym miejcie na uwadze, że wprawdzie w domu i przy dziecku jest sporo roboty, ale czas pracy jest nienormowany, nie ma przełożonych, nie ma kodeksu pracy, nie ma stresu Tak przy dziecku musisz byc dyspozycyjna 24 g. na dobe a nie tylko 8 !!! I nie ma stresu ,dobre sobie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niania gisele
gdyby to bylo takie latwe i przyjemne nikt by mi nie placil 1400zl za pilnowanie dziecka bez sprzatania i gotowania! Zajmowanie sie domem to cieyki kawalek chleba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie, ze wychowywanie dzieci to nie jest prosta sprawa. Człowiek nie ma nawet kiedy na kibel iść, ne wspominając o poczytaniu książkii wypiciu filiżanki kawy!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam bardzo, a po cholere wy sie przejmucie tym co ktos o wa smysli, albo mowi ?? :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to z zazdrości
tak mówią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjqqqqkkkkk
no opiekunce do dziecka i sprzątaczce placi się za godziny pracy, bo to jest praca i to ciężka. Jakbyście miały wybrać bycie sprzątaczką albo menadżerką to która wolalaby ze ścierą latać? a kto płaci swoim żonom za te czynności? narobia się zawsze za darmo. nie mam dzieci ale wierze że to ciężka praca. Z tym że kobiety co pracują także najpierw 8 godzin spędzają w pracy, a potem przez reszte doby opiekują się dzieckiem. Mają tylko urozmaicenie przez zmianę charakteru obowiązków, a mamy niepracujące robią ciągle to samo. Może odmiana dobrze by zrobiła. Ważne też żeby mąż pomagał przy obowiązkach, zwłaszcza gdy ona również pracuje. Gdy oboje wracają z pracy, powinni robić tyle samo. np. on gotuje a ona myje dziecko no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jelenka
Jak można siedzenie w domu z bachorem porównywać z pracą :o Tak może mówić tylko nierób, który nigdy nie pracował zawodowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jabyscie wychowywaly dzieci
na normalnych ludzi a nie na galerianki czy sadystow to moze i ludzie szanowaliby taka prace. Kiedys jakos szanowano, a dzis nie ma czego szanowac, jak dzieciom pozwala sie na wszystko a matka jeszcze sama uwaza sie za krolowa, bo ona ma dziecko i jej sie w pas nalezy klaniac oraz we wszystkim ustepowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noo tak
jelenka ja zanim urodzilam pierwsze dziecko to 12 lat pracowalam zawodowo ( praca fizyczna ,ciezka ) ,teraz mam dwoje dzieci ,jestem jeszcze na wychowawczym i z doswiadczenia wiem ze nie jest lekko, wiec nie pitol takich bzdur , bo mnie trafia jak cos takiego czytam :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3423424
Myślę, że ludzie u nas tego nie szanują, bo dominuje kultura pieniądza. Czyli poszanowanie jest proporcjonalne do mozliwości zarobkowych. nie Szanuje się nie tyle pracę, co pieniądze - może dlatego że o nie tak cięzko w tym kraju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość //czekoladka//
A ja tez mam 2 letnie dziecko ipowiem wam ze srednio od 8 do 22 jestem na nogach czasem na chwile przysiade na komputerze:D a teraz to juz luz , jak dziecko bylo mniejsze to snu mialam moze z 4 h na dobe... Jak do tego by dodac jeszcze 1 czy 2 dzieci to jednym slowem byl by zapierdol na maksa! Zakupy, sprzatanie, gotowanie +wszystko to co wiaze sie z dzieckiem to ciezka harowka , pisac cos takiego ze w domu sie kobieta nie narobi moze tylko zwyczajnie ktos kto nie zaznal takiego stylu zycia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agentka csi
Autorko jest nas wiecej - jak widac - nie przjmuj sie glupimi uwagami. One zawsze beda bez wzgledu co sie w zyciu robi. Ludziom nie dogodzisz, ale wazne zebyc ty byla zadowolona. Ja siedze tez z 17miesieczniakiem w domu i uwazam ze do skonczenia 3 lat na pewno sie z domu nie rusze. A darmozjadem nie jestem bo to nie ci zyczliwi placa mi albo mnie utrzymuja tylko moj maz a on jest innego zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gittowar888666
czekoladka-ja mam dwoje 4 i 2 letnie masakra normalnie z praniem nie nadazam ze sprzataniem tez a jak jeszcze dojda krzyki i klotnie o zabawki to idzie oszalec i jak ktos moze mowic ze to sama przyjemnosc "nie miec obowiazków"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może nie łatwe i przyjemne
ale chyba jest to rodzaj pracy i obowiązku, który różni się od pracy zawodowej. Musisz być dyspozycyjna 24 h na dobę - ale jednocześnie możesz spać, jeść, iść na zakupy, iść do banku, do urzędu, do fryzjera, do koleżanki, posiedzieć na kafe, kiedy dziecko śpi - w pracy zawodowej jesteś tylko 8 godzin, ale nie możesz w tym czasie robić absolutnie nic innego - masz te 8 godzin wyrwane z życiorysu. Jeśli za długo pośpisz, to obudzi Cię płacz dziecka - wtedy wstaniesz zajmiesz się nim i już jest po sprawie. Jeśli zaśpisz do pracy musisz się tłumaczyć, dostajesz naganę, cuda nie widy - to bzdurne zaspanie, czasem o parę minut grozi Ci utratą pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To nie jest wstyd ale wstyd to
poza tym nic nie robic, nie rozwijac sie, a jesli maz malo zarabia - nie pomagac mu i nie dorabiac. Ja takich kobiet nie szanuje, poniewaz godze wychowanie dziecka wraz z praca na pol etatu. Znam wiele kobiet ktore tak robia. A nauczono mnie ze ludzie ktorzy nie pracuja, to lenie. Powiedzmy sobie szczerze, z tego co widze, wiekszosc takich kobiet straaaaaaaaaaaaaaaaaaaaasznie powooooooooooliii wykonuje domowe czynnosci, a ich klopoty z dzieckiem (domaganie sie uwagi) sa wynikiem rozpieszczenia, ktorego dopuscily. Za co mam je szanowac? Ze robia polowe tego, co ja, nie radza sobie nawet z tym i jeszcze marudza, ze im ciezko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×