Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ritkol

przesadna oszczędność?

Polecane posty

Gość //czekoladka//
to nie oszcednosc tylko skompstwo!!!! I nie chodzi tu o to ze trzeba marnowac pieniadze ale dla mnie odkladanie pieniedzy na konto tylko po to zeby procentowaly jest nie pojete:) Bo to pieniadze sa dla ludzi a nie ludzie dla pieniedzy:D Tak zamierzasz cale zycie szparowac??? A potem co??? Do grobu zabierzesz zamiast zyc lepiej???:P Tragedia... Swoja droga ok. ALe czy sama tez ubierasz sie w ciucholandach i kupujesz np. uzywane meble bo te nie sa gorsze od nowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie wiem jaki masz problem?
Ja tez obmalowalam stare lozeczko po mnie i bracie na bialo i bylo jak nowe. Wygladalo jak z Ikei. Nikt nawet nie zauwazyl ze jest stare. Jaki problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulsss
Droga autorko a ja Ci nie polecam nowego łóżeczka kupować - te za 99zł. które Ci tu proponują to zwykły szajs i lepiej mieć stare a solidne a nie nowe badziewie. Poza tym zainwestuj w dobry materacyk i ładną pościel - dla mnie to sprawę załatwia ;) Poza tym, jako mama, powiem Ci, że bardzo często bywa, że dziecko w łóżeczko nie sypia, bo woli z mamą w łóżku - no i wtedy kupno łóżeczka to kasa wyrzucona w błoto... Wózek - jak dają to bierz ;) Jeśli się zepsuje, wówczas kupisz nowy. Nie polecam odkupywania wózków, bo nigdy nie wiadomo co w trawie piszczy ale jeśli masz go za darmo... ja bym wzięła jeśli to wózek w niezłym stanie ;) A mamę poproś żeby Ci np. za tą kasę kupiła materacyk, pościel czy jakieś fajne zabawki lub ciuszki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie wiem jaki masz problem?
Wozek gleboki tez mielismy uzywany, odkupiony na Allegro. No i co z tego? Myslisz ze malo ludzi tak robi? Krzeselko drewniane tez bylo po mnie i tez zostalo pomalowane i git. Slozy do dzisiaj i fajnie wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie wiem jaki masz problem?
sluzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośka co ma ktoska - ty nawet
dziecka nie masz, za to masz wybujala wyobraznie i milion nickow, a pod kazdym inne dzieci i inne wozki. lecz sie. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ritkol
My wychowaliśmy się w rodzinach w których nie było pieniędzy i dlatego chcemy mieć jakieś zabezpieczenie. Żeby sie nie martwić, że jak jedno czy drugie straci pracę to zostaniemy na lodzie. Albo jak się pojawi kwestia wymiana dachu czy wakacje - żeby nie być zmuszonym wtedy wybierać. Pieniądze są dla ludzi i po to by się nimi cieszyć i cieszymy się, ale w granicach rozsądku. Nie chcemy wydawać wszystkiego co do grosza i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie wiem jaki masz problem?
Te za 99 z Ikei to nie jest szajs. Nie prawda! Jest bardzo dobre! Tylko czy jest sens placic te 100 zl skoro taniej wyjdzie farba? Za roznice mozna kupic materac w markecie albo Ikei i luz - masz juz komplet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na kafe tak zawsze jest
goska nie martw sie. Jak raz dalam link do mojego wozka bo ktos tez pytal to mi powiedzieli ze tez jestem pojebana ze 3 kawalki na ozek wydalam:D ale ja nie wiem w czym problem? Moja kasa i moja sprawa co z nia robie. Moge sobie nawet 10 wozkow kupic po to by staly tylko i to moja sprawa. Nie rozumiem dlaczego ludziom zawsze jest szkoda cudzych pieniedzy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie wiem jaki masz problem?
Kosmetyki tez mozesz kupic tanio w Rossmannie i Tesco, pieluchy w Biedronce. Sami kupe kasy oszczedzilismy, a dziecko nic na tym nie stracilo, naprawde. Jest szczesliwe, a my spokojni i bez dlugow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szooojka
Ludziom to nie tylko jest szkoda cudzych pieniedzy, a wręcz ogólnie wszystko im nie pasuje. jak wydasz - jesteś głupia i rozrzutna. Jak chcesz oszczędzić - jeteś skąpa i nie kochasz swojego dziecka. Siedzisz w domu w dzieckiem - jesteś leń i pasożyt. Wracasz do roboty - jestes karierowiczka i nie kochasz swojego dziecka. Ogólnie zawsze wszystko jest źle, czas sie do tego przyzwyczaic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ritkol
ja mam w nosie ludzi, tylko ni ewiem jak z mamę przekonać. Nie chcę jej urazić bo to jej pierwszy wnuk i nie chcę jej odmawiać radości, ale chciałabym zeby mądrze pieniądze wydawała. A ona całe życie wydawała wszystko c do grosza, kupowała ładne ciuchy, ubrania na które wydawała pół wypłaty. A poza tym niczego się nie dorobiła, żadnego zabezpieczenia na starość nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko - tak postanowilas i tego sie trzymaj :) I nie daj sobie zrobic wody z mozgu ;) Ja podchodze do tego tak samo :) ...ja tez nie mam obsesji zeby moja corka miala wszystko nowe i wszystko najlepsze...Od nikogo nicnie dostalam, bo mieszkamy za granica ale gdyby mi ktos zaproponowal wyprawke to bardzo bym sie ucieszyla:) ... po prostu nie lubie glupiego wydawania pieniedzy... Mam wrazenie ze te wszystkie mamy co krzycza ze dla dziecka to wszystko tylko NOWE i tylko to co NAJLEPSZE (czytaj : najdrozsze.... co wcale nie jest regula :P ) po kilku miesiacach zmieniaja zdanie.... i z rozwianym wlosem probuja pozniej odsprzedac te wszystkie cudenka na allegro... i denerwuja sie ze nikt im tego nie chce kupic :P (zeby sie "wrocilo" :O...malo tematow pt : "czemu nikt go nie chce kupic za 1500 wozka za ktory dalam 2500 ?!?" :D A tak na marginesie ;) .... lozeczko naszej corki ma .... 41 lat :) .... wychowala sie w nim mojego meza siostra, on sam, jego mlodszy brat, siostrzenica, bratanek i teraz nasza corka :) ... no ale to juz taki osobisty rodzinny fiol ;) :P Pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę podobnie jak ty
ja nie rozumiem dlaczego uważacie, że jak ktoś oszczędza to dlatego bo MUSI? ... ja oszczędzam bo CHCĘ! uważam, że zawsze dokonuje się wyboru i pieniądze zaoszczędzone na jednym można wydać na co innego... .. moi rodzice żyli oszczędnie, mimo stanowisk - nie miałam lalek barbie i walkmanów - które były wtedy modne, za to dostałam ładną sumkę na wyprawkę (na pół mieszkania).... za co jestem bardzo wdziędzna ... sama postępuje podobnie- wydaję racjonalnie, nie latam za moda, szpanem - np. płaszcz wole kupić na wyprzedaży za 99zł niż nowy model za 260 ... chętnie kupuję na fohlmarkt rzeczy używane jak tylko mam okazję typu narty, fotelik dla dziecka i wcale się tego nie wstydzę! ... dzięki temu mamy już 2 mieszkania i działkę budowlaną, bez kredytów, w co oczywiście tutaj mi nikt nie uwierzy :D ...na prawdę uważacie tak dobrze jest rozpieprzyć co do grosza to co się zarabia? sorry, ale ja po prostu nie rozumiem takiego postępowania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szooojka
To powiedz mamie, że tego ci nie trzeba, ale potrzeba ci czegoś innego i ze tu ci może pomóc. Cos tańszego wykombinuj, gdzie sie tak nie spłuka do końca. Ale jak cie to pocieszy - jak nie wyda na wnuka, to wyda gdzie indziej, tak że nie powinnas miec wyrzutów sumienia. Te pieniądze i tak gdzieś pójdą, jak ktos tak ma, to ma. Mozesz jej ewentualnie zaproponowac, żeby od czasu o czasu cos wpłaciła mu na lokatę czy jakaś inna ksiażeczkę. Będzie miał np. na jakąś kolonię albo na meble za parę lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli to rzeczywiscie TWOJE lozeczko to zagraj z mama na sentymentach ;) : ze chcesz zeby TWOJE dziecko w TWOIM lozeczku itp... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szooojka
Dla mojego dziecka też już stoi rozstawione łóżko, w którym sie byczył mój mąż 40 lat temu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie wiem jaki masz problem?
Mama moze wam zasponsorowac jakies gadzety na ktore byc moze szkoda wam bedzie kasy i bez ktorych niby mozna sie obejsc, ale czesto sie przydaja, typu: lezaczek, jakies zabawki dla wiekszych siedzacych niemowlat na pozniej (sorter, klocki, gumowe do wanny), jakas zawieszke do lozeczka i wozka. Moze wam sie dolozyc do pieluch i kosmetykow, bo tego zawsze najwiecej idzie. Posciel mozecie sobie spokojnie sami zmajstwoac, bo na początek to w zasadzie samo ptrzescieradlo, koc i tetra sa potrzebne... no ewentualnie jeszcze ochraniacz, ale to wszystko mozna za grosze kupic w Ikei albo odkupic od kogos na Allegro. Na Allegro mozecie tez pokupowac od ludzi uzywana bielizne niemowleca w bdb stanie, np H&M itp. Bardzo sie oplaca, szczegolnie te za 50% wartosci sklepowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szooojka "Ludziom to nie tylko jest szkoda cudzych pieniedzy, a wręcz ogólnie wszystko im nie pasuje. jak wydasz - jesteś głupia i rozrzutna. Jak chcesz oszczędzić - jeteś skąpa i nie kochasz swojego dziecka. Siedzisz w domu w dzieckiem - jesteś leń i pasożyt. Wracasz do roboty - jestes karierowiczka i nie kochasz swojego dziecka. Ogólnie zawsze wszystko jest źle, czas sie do tego przyzwyczaic..." SWIETE SLOWA !!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boszzzzzzzzzzzzzzzzzzz
a po w ogóle to łóżeczko. Co dziecko będzie pamiętać gdzie spało. Ja miałam dwa fotele i postawiłam je razem, dałam posciel i tyle. Po kiedy grzyba wymyślacie coraz to nowe wydatki????????? A zwózkiem to normalnie brak słów. Ile to razy się wyjdzie np. zimą na dwór? Potem dziecko chodzi, więc po co je wozić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie wiem jaki masz problem?
Dwa fotele? To przegiecie w druga strone... A co kiedy sie rozjechaly? Dzieciak spal w dziurze? Co z twardym rownym materacem? Ja rozumiem oszczednosc, ale wszystko w granicach rozsadku.... Fotele to troche popadanie w skrajnosci. Sama jako dziecko 2 razy tak spalam - raz po Sylwestrze u ciotki i raz sie uparlam dla zabawy w domu i powiem tak: nigdy wiecej! :P Cala noc sie rozjerzdzaly. Gnaty mnie bolaly na drugi dzien. Bezsens. Mam nadzieje, ze to byl zart. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie wiem jaki masz problem?
"A zwózkiem to normalnie brak słów. Ile to razy się wyjdzie np. zimą na dwór? Potem dziecko chodzi, więc po co je wozić." Kosmos! :D Mam nadzieje ze zartujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boszzzzzzzzzzzzzzzzzzz - daruj sobie ten sarkazm :O... sa rzeczy ktore sa dziecku niezbedne ale sa takie bez ktorych moze sie swietnie obejsc. W 99% matki kupuja wyprawke DLA SIEBIE a nie dla dziecka ... jesli komus nie przeszkadza ze wyrzuca pieniadze w bloto to jego sprawa... ja osobiscie, a mam wrazenie ze autorka i jeszcze kilka osob tutaj tez, pieniadze po prostu szanuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szooojka
Hehe ja tez miałam pomysł, że bez wózka sie obejdziemy, bo jak wychodzę na spacer, to zawsze z psem, więc mój pomysł był taki, że będę używac nosidełka, bo w jednej ręce wózek, a w drugiej dosć niepokorny pies to niekoniecznie kombinacja dla mnie - ale mój maż mi to wybił z głowy :P Będzie i wózek, i nosidełko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie wiem jaki masz problem?
Szujka, my zaczepialismy smycz o rame stelaza i nie bylo problemu. Wolne obie rece na raczne od wozka. :) Nie trzeba bylo jedna pchac a druga trzymac smycz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie wiem jaki masz problem?
raczce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie wiem jaki masz problem?
szooojka mialo byc a nie szujka, sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szooojka
Można, ale mój pies jest dosć narowisty i jak widzi innego psa, to jest przedstawienie, więc na bank by mi wózek wywrócił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×