Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama około 30....

Mam dwuletniego syna o poprostu wymiękam....czy Wy tez tak macie?

Polecane posty

Gość mama około 30....

Ciągle coś broi. Przed chwilką sprzątałam rozlany jogurt z dywanu a zaraz potem krem.....ciągle szaleje. Nie da mi porozmawiać przez tel, bo albo się drze, by mu go dać a jak mu nie dam to i tak nic nie słyszę jak ktoś mówi. Ciągle coś rozwala. Zero zainteresowania bajkami.....zabawki na moment. Najlepiej właczac i wyłaćzac coś...... Nerwy mi normalnie już puszczają i mam dość..... Przesadzam??? Czy ktoś ma podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha ja mam 2,5 latka
I dziś ma taki dzień właśnie. Pościągał buty, potem skarpety, podarł książkę z bajkami, porozrzucał zabawki sprzątać nie chce bo się buntuje. Chodził i zrzędził. W końcu położyłam go spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to co najmniej jeszcze
16 lat ci zostało. A małe dziecko, to mały kłopot. Poczekaj aż podrośnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana nnnanna
ja mam córke 2,5 i jest na etapie wszystko na nie i wrzask ze złośći rozwali wszystko foch za foche sama nie wiem co robic a do tego jeszcze teraz ma ospe :( szalu idzie dostac dwa tygodnie siedzenia w domu . to taki okres wyrosńa albo zwarjujemy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana nnnanna
guzik prawda że jeszcze 16 lat mam córke 11 lat i juz jest aniołem wyrosła z buntu dwu latka :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka8512
pediatrzy tak mówią że to taki wiek buntownik mały zaczyna dostrzegać ma córkę w tym wieku , nie usiedzi w miejscu w domu sprzątam dopiero wieczorem bo szkoda mojego czasu żeby to robić kilka razy dziennie bo za chile zaraz to samo , u mnie kolei jest tak że non stop bajki nie wiem co się na świecie dzieje bo nie da przełaczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj:) Ja ma trzylatka, i od jakichs 2lat dokładnie to samo co Ty:) Ręce tez mi czasami opadają ale w końcu to dziecko, nie musi wiedzieć że grzecznym byc to nie grzech:) :) :) Nie martw się, wyrośnie:0 ja tez na to czekam:) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama około 30....
ja siedzę ze swoim na codzień w domu...i momentami czuję, ze mnie to przerasta....niestety nie mam go z kim zostawić i nie mogę isc do pracy. Mąz mnie namawia na drugie dziecko, ale ja wymiękam.:( nie wiem moze to bunt dwulatka...ale ja tesz mam jakies granice cierpliwości:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka8512
obraża się sama nie wie o co, ja to chodzę i się śmieje no bo co innego mogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama około 30....
Czyli mój nie ejst wyjatkiem....:) ufff dzięki. Myslałam, ze mi się trafił taki temperamenick:) Teraz pytanie dnia...Kiedy wyrasta się z tego?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama około 30....
U mnie jest jeszcze problem ze smoczkiem:( za cholerę nie moge oduczyc:( i tu jest wojna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka8512
wrzuć na luz szkoda twoich nerwów, nie pokazuj małemu że cie denerwuje jego zachowanie bo to takie male cwaniaki i wiedzą że takim łobuzowaniem zwracają na siebie uwagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka8512
przyjdzie taki czas że im przejdzie ale kiedy kto to wie każdy bąbel jest inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama około 30....
wrzuć na luz mówisz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka8512
moja córka też miała smoka ale zabrałam jej jak miala 1,5roku, tłumaczyłam jej że mama wysłała smoka innej malej dzidzi która go potrzebuje i mała oddała smoka jeszcze przez tydzień pytała się o monia ale cały czas powtarzalam jej to samo aż w końcu zapomniała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama około 30....
ja swojemu tez próbuję tłumaczyć.....ale normalnie on wpada w histerię:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka8512
jeszcze jakiejś nerwicy się nabawisz nie mówię bo mi też nerwy siadają i czasami krzyknę a i ręka świerzbi ale my jesteśmy od tego żeby panować nad dzieciakami i nad samymi sobą też i tłumaczyć w spokoju co wolno a nie wolno nie krzykiem ale stanowczo aż w końcu zadziała u mnie to działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harmid
może zła dieta? je coś co działa na niego w ten sposób? ser żółty? słodycze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama około 30....
hmm dieta? słodycze staram się mu ograniczac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazzmoj44
a co ser zolty ma do takiego zachowania lub slodycze? napisz bo to ciekawe, moj wpiepsza slodycze az mu sie uszy trzesa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka8512
ja to zawsze jak jej coś tłumaczę to trzymam ją za ręce i patrze w oczy tak żeby miała ze mną kontakt wzrokowy i to dziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka8512
a słodycze to wiem że też mają wpływ pobudzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka8512
słodycze pobudzają i zamulają żołądek i nie są chetni potem do normalnych posiłków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama około 30....
karolka ja tez staram się tłumaczyć tak jak Ty. By był kontakt wzrokowy, ale on czasami jest tak nakręcony, ze szok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki....
Twoje dziecko autorko jest bardzo żywe i potrzebuje dużo! ruchu dla ujścia energii, jaka w nim się gromadzi. Dziecko w tym wieku nie usiedzi długo sluchając bajki, jesli już to najwyżej 5 min. Pobaw się z nim w chowanego, porzucaj balonem, woreczkiem do celu, poturlaj pilką, zrób mu mini tor przeszkód. Zapewnij mu solidną dawkę ruchu, jesli zauważysz, że dziecko jest zmęczone, to przerwij, żeby go nie nadwyrężać. Jeśli zadbasz o dziecko, to i kłopoty znikną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harmid
no słodycze to przecież wiadomo - energia, pobudzają organizm. a o serze żóltym coś kiedyś słyszałam, że na niektore dzieci działa też pobudzajaco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harmid
poczytaj sobie o diecie w leczeniu adhd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka8512
zgadzam się z przedmówczynią( do autorki) to prawda dziecko potrzebuje dużo ruchu żeby rozładować swoją energię wymyślaj mu właśnie jakieś zabawy ruchowe to naprawdę pomaga ja to ze swoją córką ganiam się po mieszkaniu itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem wiem wiem, niestety to
kochana, jak opisywałam tu na kafe co robił mój 2-latek (teraz ma 3 lata) to sypały się na mnie grmoy, ze mam rozpieszczonego bachora, że może ma adhd, że powinnam go przebadac u specjalisty itp. Miałam akcje kilogram mąki = pokój pełen śniegu jak u teletubisiów, popsuty wszystki sprzęt agd/rtv. Teraz jest troche spokojniejszy, ale nadal bardzo uparty. Potrafi położyć sie plackeim na przejściu dla pieszych jak chcęiść w inną sttronę niż ja. W sklepach drzes ię "biła, biła!!" gdy chce go wyprowadzić a on chce akurat zostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama około 30....
no prosze......kurcze czy to kwestia charakteru...czy my rodzice popełniamy gdzies bład?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×