Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

daddy-long-legs

Odchudzanie jest fajne

Polecane posty

klucha, to moze wyzbyj sie slodyczy z domu albo tych wszystkich pysznych swinstw z emuglatorami co do lodow, najlepsze to Baskin&RobBins mmmm pyszniutkie. ja jutro na sniadnie z powodu braku chleba, zauwazylam - zostala mi jedna kromka + jogurcik 80kcal. moze troche jablka. i jakas ciepla kolacja ok 17,czyli jak wroce. zaczynam walke. :D od nowa:( ten tydzien na pewno nie bedzie przyjemny, ale skupie sie na ponownym skurczaniu zoladka. w sumie, w chwili obecnej to jestem tak przejedzona ze widok jedzenia powoduje u mnie mdlosci. dobranoc dziewczyny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poziomka87777
ja mieszkam w east sussex, z tego co pisze na stronie internetowej do konca kwietnia mozna skladac aplikacje. zobaczymy, na razie to musze znalezc prace :) i musze stanowczo poracowac nad soba- w sumie kompulsy mi nie obce- ostatnio az nie do uweirzenia zjadłam tyle ze zwymiotowałam i poczułam sie tak fatalnie ze powiedzialam: musisz z tym skonczyc, trzeba jakos inaczej walczyc ze stresem wiec moze przez biegania da rade?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jednak jeszcze wpadlam ;) poziomka, sport czesto b. dobrze wplywa na stres! no i po intensywnym ruchu nie chce sie jesc. kurcze, niesamowite. jest tu ktos nie mieszkajacy w uk? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haade, musze Cie zjechac za nastawienie :P Ten tydzien bedzie zajebisty, odchudzanie jest fajne, nie mowilam Ci? :D A teraz mniej pozytywnie. U mnie jest zle, zle i jeszcze raz zle, i troche dobrze tez. Meczy mnie od wczoraj jakis glupi bol w dole brzucha. Tak jakby jak na okres, ale wydaje mi sie, ze to jelita, gazy jakies czy cos. Paskudztwo. Dzis oficjalny dzien wazenia i mierzenia i efekty zadne. Moze ze 100 gram na wadze i po marnym centymetrze w obwodach. Ale moze mnie wzdyma od tych jelit jakos.. Dzis robie akcje 'przeczyszczanie', ale najostrzejszy 'srodek' jaki zastosuje to aktivia, boje sie tabletek wszelakich. Wypije zaraz mocna kawe, zetre sobie troche jablek, moze jakos przejdzie. A do tego musialam dzis rzucic prace. Glupio, bo mi sie tam podobalo, ale dostalam oferte pelnego etatu, a w poprzedniej (ktora dopiero zaczelam), mialam pol. Ale nowa tez wydaje sie fajna, za przyzwoita kase, z wolnymi weekendami. Tyle, ze przez najblizsze trzy tygodnie bede widziala mojego faceta tylko wstajac o 7 rano (:O), na paluszkach, zeby go nie obudzic. Tyle narzekania, niedlugo sie wszystko poprawi i bedzie duuuuzo lepiej. Wczoraj nie biegalam, jestem len i luzer, o!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewuchy, trzymajcie za mnie kciuki! Wymyslilam sobie wlasnie trase 4,9 km i zaraz sie powleke biegac, az mi slabo na sama mysl, choc wcale tak zle nie wyglada, na mapie. Jestem przerazona, ale w sumie przeciez 4 km juz robilam, a czas chyba z ta piatka zaczac, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze, ze nikt mnie nie wspieral duchowo, i dlatego tak marnie poszlo ;) Zartuje, poszlo calkiem dobrze, tylko w obliczu mojego celu wydaje sie to takie marne. 5 km, 37 minut, jeszcze mi mzylo troche w oczy. Ale ogolnie to chyba dobrze, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej moge sie przyłączyć do was? Daddy mam bardzo podobne wymiary do Ciebie wzrost 176 talia 80 biodra 105 udo 62

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daddy , na zaparcia polecam Ci miete. albo u mnie, dobrze dziala woda z cytryna. ja caly czas, odkad pamietam walcze z uciazliwymi zaparciami, brzuchem jak balon-wzdecia, i wlasnie bolem tam w dole (to zazwyczaj jest nagromadzenie sie gazow) itp. activia nic nie zdziala-przynajmniej u mnie. no chyba ze przeterminowana (nie polecam;d) co do nastawienia, fakt. odchudzanie jest super. przynajmniej tak sobie mowmy ;D pewnie ze bedzie lepiej. zawsze jest tylko lepiej. kurna ale sie rozoptymizowalam. :D ja wrocilam o 16.30 bo mnie zwolnini z ost lekcji (Boze jeszcze tylko 2msc i nigdy wiecej moja noga tam nie postanie). wiec good for me. i w sumie jesc mi sie nie chce, rowniez:) czekam co tam mama wykombinuje na kolacje. miala byc lasagna ale w koncu bedzie jutro. nawet lepiej to ja sobie zjem cos innego, bo jutro pozno wraca (tzn mama :D ). a ja sobie robie wolne. :D jeju 5km to ja bym pol dnia pokonywala. albo jestes za bardzo krytyczna, albo ja sie nie znam i mam zaburzone szacowanie odleglosci. ;) hej, milo Cie poznac Magda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* wlasnie, powinno sie mowic 'good FOR me' czy 'good TO me'? tyle tu anglistek, ze nie wypada kaleczyc jezyka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj, Magda! Przylaczaj sie, tloku nie ma jeszcze, a my dajemy wieczysta gwarancje ze topik nie padnie, zanim wszystkie nie bedziemy super szprychami :D Dawaj znac jak tam u Ciebie z dieta i postanowieniami. Haade, Good for me jest super. z tym 5 km to ja tez uwazam, ze to jest duzo - kurcze, w podstawowce ledwo wyciagalam 600 m, az wstyd mi teraz z perspektywy czasu. Ale ja zawsze bylam taki raczej paczek, tylko rozciagniety w gore. Coz, w koncu pora to zmienic! A patrze na to krytycznie, gdyz marze o wyniku okolo 25, a najlepiej 20 minut. A wiem, ze prawdziwi ludzie daja rade!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sugerujesz ze jestem nie-prawdziwa?;D nie no, ja z biegania zawsze bylam noga. kurcze flaki (haha) zjadlam mielonego z indyka, kromke razowca, troche gotowananej marchewki z groszkiem i z 2 ogorki kiszone. ach no i 4 winogrona, jednego suchego gofra i z pare tych moich "ptasich mleczek"(powinno byc ok 50kcal). swietnie. damn no nie moge, jak to sie stalooo.. ale jutro tez jest dzien :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestes, mam nadzieje ;) jak najbardziej prawdziwa, piszac 'prawdziwi' mialam na mysli, ze zwykli, nie zawodocy, tacy jak moja szwagierka przyszla. Cos malo jesz, Haade. Ja w sumie dzis nienajgorzej: na sniadanie ok 50 gr 'platkow' Weetabix, niecale 200 kcal, z chudym kozim mlekiem i okolo 100 gram borowek i troszke pistacji, potem grapefruit i espresso, potem po biegu 35 gram kus kusu, glownie pelnoziarnistego, troche groszku w straczkach (chyba mam wzdecia i glupio zrobilam z tym groszkiem), i cztery kawaleczki grillowanego 'kurczaka' w mini panierce, 33 kcal w sztuce, na deser pasek mlecznej czekolady z migdalami, i teraz mala aktiwie. Plus po piec orzechow makadamia przed biegiem i teraz, i chyba pol litra koziego mleka z proszkiem proteinowym zaraz po. Wyglada na duzo, co? A doliczylam, ze okolo 1300 kcal, spalilam w biegu do 400, bilans marniutki. I ja mialam byc na diecie 1700!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak na 1 raz to b.duzo. Ty sobie robisz odstepy, a ja na raz z 600kcal (cholera to przez tego mielonego i gofra) przyswoilam. no i cwiczysz! ja bym nie dala rady po 1.pokonywac takich dystansow i po 2. jesc regularnie. kiedys to w sumie bylam przyzwyczajona ze rano sniadanie i kolacja ok 18. no i nie powiem, bylo to wygodne bo nie musialam taszczyc ze soba zarcia wszedzie. ;) btw dobre to kozie mleko? ale zaraz, skoro wyszlo 1300 to mniej niz 1700.. ja sobie zalozylam tak ok. 1000kcal dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano wlasnie dlatego sie irytuje, bo zeby miec bilans 1700, musze zjesc jeszcze conajmniej 700 kcal, a przeciez wieczor nadchodzi. Nie umiem dobic do tych 2000 kcal dziennie (w dni treningowe), i bardzo mnie to irytuje, bo nie chce jesc zbyt malo. Ale nie chce tez jesc zbyt duzo 'latwych' kalorii, typu chleb, bo to znowu sol, i za duzo wegli. Czy na przyklad orzechy, bez problemu zjadlabym 100 gram, ale sie boje jakos, ze jestem na diecie, ze to takie nieprzyzwoite. Mysle, ze 1000 kcal to za malo dla Ciebie, Twoje zapotrzebowanie bedzie mniejsze niz moje, ale i tak wieksze niz 1000. Moj kalkulator mowi, ze lezac caly dzien potrzebowalabys 1400, to wtedy dieta 1200 bylaby ok (im mniejsze zapotrzebowanie, tym mniej sie odejmuje), ale przeciez nie lezysz calymi dniami, nawet siedzenie przed komputerem jakichstam kalorii wymaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poziomka87777
U mnie dzisiejszy dzien zakonczył sie fatalnie, zaczał sie nawet dobrze: 1 pomidor 1 kiwi 4 kromki wasy a potem? miska płatkow z mlekiem, duza słodka bułka i lody na koniec i 2 cukierki. Ale sprobuje znow od jutra. jestem na siebie wsciekla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdziwilas mnie teraz :) czemu nie chcesz jesc malo? boisz sie ew jojo czy chcesz miec sile..? odchudzanie polega na tym zeby jesc malo, szczegolnie MZ ;), czy sie myle? hmm..w tak myslisz? ja jakos wychodze z zalozenia ze 1000kcal to tak zdrowo. a w odchudzaniu zmniejsza sie zapotrzebowanie o polowe.. zreszta u mnie w tygodniu jest tak ze nie mam czasu na tyle zdrowych kcal- bo wlasnie nie chodzi zeby sie zapchac ciastem z nutella (o matko! slinka mi cieknie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poziomka, u mnie tak bylo wczoraj a nawet jeszcze gorzej (do teraz mam mega wzdety brzuch). ale powiedzialam sobie STOP mam duza motywacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja przed chwila ( a obiecalam sobie nie jesc nic po 18) zjadłam talerz zupy pieczarkowej i dwie kromki chleba z dżemem wysokosłodzonym :-( :-( a miałam juz dzisiaj nic nie jesc . szczególnie na noc :( teraz mam wyrzuty sumienia przez ten dżem szczególnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz, dzien mozna przedluzyc ;) ja po takim 'napadzie' grzecznie czekam te 3h zeby sie przetrawilo i nie poszlo na noc w boczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmniejszac zapotrzebowanie o polowe, kto Ci takich herezji naopowiadal?! 1000 kcal to sobie moze jesc filigranowy len, ale dziewczyna sredniej postury powinna JESC. MZ, z tego, co wiem, to nie MALO ZREC, a MNIEJ ZREC. Owszem, trzeba obnizych spozycie kalorii, ale nie o polowe! ;) O 500 kcal gora, jesli masz duze zapotrzebowanie, przy mniejszym nawet 300. Pomysl sobie - skoro do normalnego funkcjonowania potrzeba Ci 2000 kcal, albo i wiecej, do odchudzania nie mozesz tak mocno obnizyc progu. Spowolnienie metabolizmu, itd. Jojo tez, ale teraz mniej mysle o jojo, a wiecej o paznokciach i wlosach, i ogolnym samopoczuciu. Obcinajac kalorie lekko schudne i tak, moze wolniej, ale przyjemniej. I nawet ciasto z nutella mi nie straszne, raz na ruski rok, bo w 1700 kcal zmieszcze przeciez. Moje zalozenie to odjecie 500 kcal od zapotrzebowania, ktore wynosi jakos 2200 kcal, czyli 1700, plus jesli spalam dodatkowo kalorie cwiczeniami, odbijam sobie w jedzeniu, zeby balans byl rowny. Tobie polecalabym cos na ksztalt 1500 kcal, moze low-carb, bo jestes szczupla, a na ostatnie szlify poleca sie duzo bialka (ale bez przesady!). Plus troche ruchu. Magda - czy Ty tez mieszkasz w UK? Ja kupowalam w Tesco dzem calkowicie bez cukru, i byl fantastyczny. A osiemnasta sie specjalnie nie przejmuj, jesli nie pojdziesz spac przed dziewiata, tragedii nie bedzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mogę dołączyć?:) jak pisałam na innych tematach to niestety umierały... to tak mam 166 wzrostu i 75 kg jestem na diecie około 3 tygodni (było 80kg) do lata chcę zrzucić tak do 55kg - moje marzenie :) stosuję zdrową dietę chodzę na siłownię i od dzisiaj zaczęłam biegać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze dodam - zjadlam sobie wlasnie, w celu podwyzszania kalorii w miare zdrowo, jakies pol paczki, uwaga, chipsow! Ale nie prawdziwych, czipsow warzywnych, ze slodkich ziemniakow, buraka i pasternaku (rany, jak to brzmi! :D). Jakies 200 kcal, malo nasyconego tluszczu, troche wegli, ale to z warzyw, wiec nie tak zle. I wcale nie tak duzo soli - 100 gram ma tyle mniej wiecej, co kromka mojego chleba, a ja zjadlam polowe z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taki dżem miałam akurat w domu i nie mogłam sie powstrzymać :) ale juz była koncówka w słoiku wiec jutro juz mnie nie bedzie kusił :-) a dzisiaj rzeczywiscie pojde spac troche pozniej zeby nic sie nie odlożyło , teraz pije juz drugi kubek czerwonej herbaty nawet ja polubiłam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Glynn! Wyglada na to, ze mamy podobnie, tyle samo do zrzucenia, silownia, bieg, zdrowe zarcie. I juz dumnie dzialamy od dwoch tygodni! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poziomka87777
No, musze to zmienić, ale to angielskie jedzenie- przyznam ze w PL nie ma takich bułeczek, ciasteczek i innych ktore sa pyszne ale napakowane chemia. az sie teskni za tymi buleczkami swiezymi z polskiej piekarni. Ja wlasnie mam wzdety brzuch :/ czuje sie jak slonica albo jak kobieta w 9 miesiace ciazy- serio. Jak wlasnie zdobyc motywacje do działania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tak dużo nas łączy:) dla mnie najtrudniejsze są weekendy.bo to jakieś urodzinki,wyjscia itd też macie z tym problem? i ostatnio sobie pofolgowałam drinki i te sprawy.następnego dnia ogromny kac,ale moralny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poziomka87777
miałam tak 31 grudnia, od polnocy przeszłam na zdrowa zywnosc wiec tym razem przechodze od 1 marca, a w sumie od tego momentu. i basta kurde, basta :/ zdrowe jedzenie, regularne, mniej jesc i codziennie sie ruszac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, my to powinnysmy tytul topiku zmienic na Wzdete Filolozki z UK na Diecie. Wszystkie to samo, normalnie, nawet wzdecia mamy razem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poziomka87777
daddy- ostatnio ich sprobowałam i bylam zachwycona tymi warzywami!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poziomka87777
i bede zapisywac co jem i o ktorej- to pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×