Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zlota brosia

Co znalazlam/em w jedzeniu! UWAGA!

Polecane posty

Gość zlota brosia

inspirowana innymi watkami zakladam ku przestrodze. -w parowce 3 razy piorko -w czekoladce kasztanek szklo -w drobiowym pasztecie kepke bialych swinskich wlosow- ohyda -w serku topionym cos plastikowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlota brosia
oczywiście wszystko mi smakowało i zjadłabym to jeszcze raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwewswesd
ty to masz szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprezystamalina
bylam raz w wytworni parowek i mialam watpliwa przyjemnosc zobaczyc jak do pojemnika z masa parowkowa leca indycze lapki czy krowskie wymiona! Nie jedzcie tego syfu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicee3e
Ojej! :O Ale Berlinki to chyba są robione z normalnych rzeczy? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie, że kiedyś wkręcano do kiełbasy mokry papier toaletowy??? To dopiero smaczne musiało być :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u mnie tak
ja kiedyś w bułce znalazłam pająka... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obejrzyjcie program
pt "wiem co jem" tam byl jeden odcinek o parowkach-jezeli z tylu w skladzie pisze-"mieso oddzielone mechanicznie" to w tych parowkach jest wszystko tylko nie mieso- czyli jelita, pazury, blony itp, a jezeli tego w skladzie nie ma tzn, ze jest to dobra parowka no i dobra parowka zaczyna sie jezeli w skladzie ma conajmniej 70%miesa wieprzowego, ponizej lepiej nie kupowac..po obejrzeniu tego programu zawsze patrze na sklad parwoki zanim ja kupie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fuuuj, juz w życiu nie zjem parówki, co do tego jak jedzenie jest robione wolę być nieuświadomiona! Tak jak wolę nie widzieć jak przebiega mycie naczyń w knajpach. A co do pasztetów- rzeczywiście ohyda, kiedyś przeczytałam na opakowaniu co tam jest, myślałam że zwymiotuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nicccccccccc
kolega kiedys znalazł w kiełbasie swojskiej ślimaka ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obejrzyjcie program
aliccee3e- berlinki sa to juz dobre parowki-ma 71%miesa wiprzowego no i z tylu nie pisze, ze jest to mieso oddzielone mechanicznie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój brat jak był mały znalazł gwóźdz w pączku , całe szczęście że go nie połknął .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obejrzyjcie program
szybko pisze, wiec sorry za bledy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak byłam dzieckiem znalazłam
paznokieć w metce :o co jeszcze gorsze, nie wyglądał jak paznokieć z dłoni, bardziej jak z dużego palca u nogi... NIGDY już od tego czasu nie spojrzałam nawet na metkę, choć minęło już z 20 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w serku truskawkowym
Danona znalazłam robaczka-gąsienicę zwiniętą....jesssu-jak ja długo to oglądałam mając nadzieję że to nie "to"....😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Matko ohyda, ja tylko raz (na szczęście) znalazłam kawałek włosa w sałatce ble...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak byłam dzieckiem znalazłam
no metka to taki wyrób wędliniarski, taka miękka kiełbasa do smarowania napieczywie... Nie jedliście nigdy metki????? Moze już nie ma na rynku bo od tego pamiętnego wydarzenia jakoś się za nią nie oglądałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiedziałem co to metka :D w tym znaczeniu. Może ktoś sobie obcinał paznokcie w pracy :D Ja tam czasem jakiś kamyczek w chlebie, na szczęście ząb jakoś to przeżył. Jakiś włos. Nic szczególnego. Żadnych robaczków w serku :D Ale dawajcie dalej bo to ciekawe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cytaty z forum pod tymi fotkami Mojej koleżanki kupiła 17 lat temu kaszankę, rozkroiła bo chciała na patelni usmażyć z cebula. Smród się rozszedł, ona patrzy, a w kaszance w środku kiszka ze świńskim sztolcem, od tej pory ani ja ani nikt z naszych wspólnych znajonych nie miał kaszanki w ustach, Fuj! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzućcie ten topik
na dział DIETY.....pomoże odchudzaczkom ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aż mi włosy na całym ciele dęba stanęły.. ochyyda... nigdy więcej parówki.. ja nie raz znajdywałam jakieś włosy w chlebie, raz znalazłam szczypawkę.. raz rozbijałam jajka na jajecznice jak miałam może z 8 lat i na patelnię wypadł kurczak taki sino-różowy... dopiero w zeszłym roku zaczęłam jeść jajka.. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×