Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze i glupia sprawa

Czy powinnam oddac jej ubranka po dziecku?

Polecane posty

Gość szoofelka
No to sama dałas najlepszą propozycje w swoim tytułowym wpisie - oddaj jej częśc, taka, na której ci mniej zależy, resztę sprzedaj tej znajomej, której zawsze sprzedajesz. Nikt nie ma prawa miec ci tego za złe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e tam e tam
szufelko nie mam z tym zadnego problemu. Jak ma takie skrzywienie to niech sobie oddaje komu chce to jej w koncu nie, tylko troche smieszna sprawa zeby sukienke tak mocno cenic szczególnie dla niemowlaka gdzie wiadomo ze sie zupką uwali, oliwką wybarwi. To tylko dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tropicielka absurdu
szofelka nie jestem żmiją w woli ścisłości! ale nie pojmuję wypowiedzi autorki, najpierw pyta na forum czy ma oddać ciuchy znajomej, po czym w toku dyskusji pisze że sobie nie wyobraża, że w jej markowych ciuchach Jacoba ma chodzić dziewczynka, która mieszka w takich a nie innych warunkach! To po co to pytanie w takim razie??? gdzie tu logika??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamka po prostu
"A ja bym wszystko oddala,skoro kobieta jest w potzrebie,po swoim malym tez porozdawalam wszystko,a rzeczy rowniez mialam dobrej jakosci markowe,lozeczko i wozek rowniez za darmo oddalam za wozek zaplacilam ponad 400F(mieszkam w Anglii) jakos pazerna nie ejstem i jesli mam cos na zbyciu to oddaje tym ktorzy tego potzrebuja" ja na wózek i łóżeczko wydałam około 2000zł, nie widze powodu zeby komukolwiek takie prezenty robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i glupia sprawa
ojej nie rozumiesz prostej rzeczy. Wyjasnilam dlaczego nie chce wszystkiego oddawac, a pytanie dotyczylo czy wypada zrobic selekcje. nie wiem co tu dla ciebie jest niejasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e tam e tam
Ja tez nie oddaje bo czemu? jeszcze obcym w dodatku. Jakby ktoś z rodziny chciał to nie patrzyłabym czy 5 tys wydałam czy 50 zł tylko bym spakowała i dała siostrze czy kuzynce, jeszcze bym kupiła nowe dla siostry szczególnie! tak samo w rodzinie męza, ale obcym? sasiada znajomym? a niby dlaczego? z jakiej racji? Wiec doskonale rozumiem ze autorka nie musi nic oddawac Ale fiola na punkcie ubranka nie rozumiem bo to tylko ubranko, a co jak ta osoba której kupujesz później przekaze te ubranka komuś kto ich nie poszanuje? albo jak tej osobie się odwidzi i jednak ich nie bedzie cenić i wielbić? A tekst o tym ze sobie nie wyobrazasz dziecka w takim domu w markowej sukience heh to dziecko ejst ważne a nie sukienka, a to troche mi trąci wlaśnie takim spaczonym rozumieniem hierarhii wartości. Jakby ciuszki i dodatki były wazniejsze niż człowieczek który je nosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tropicielka absurdu
e tam e tam i właśnie o to mi chodziło, dokładnie to wyjaśniłaś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i glupia sprawa
wiesz co to nie chodzi o to, ze ubrania wazniejsze sa od czlowieka. Po prostu ja wole by moje rzeczy znalazly sie w rekach osoby, ktora ma takie podejscie jak ja. Mam do tego prawo chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tropicielka absurdu
no to sama sobie odpowiedziałaś na pytanie zadanie na forum, po co my tu się spinamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e tam e tam
Prawo masz tylko sensu w tym nie widzę, ale wiele rzeczy na świecie jest bez sensu więc nauczyłam się już ze trzeba olać i zająć się czymś innym :) Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaauuuuuuu
Ale ludzie mają tupet. Rozumiem, że ktoś sam chce oddać ubranka, ale pytać się czy może wziąć. Kiedyś koleżanka opowiadała,że także oddała ubranka po synku sąsiadce, to odczepić się potem nie mogła, bo wiecznie pytała, czy może już niepotrzebne są jej synkowi, nawet zabawki, bo ona chętnie weźmie. Mam nadzieję, że nie jest to taki przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, wydałaś na te ciuszki sporo kasy (tak podejrzewam), więc choćbyś chciała wystawić je na all i sprzedać jako mega pakę ubrań, to jak najbardziej masz do tego prawo, bo ty to kupiłaś! Rozumiem, że głupio ci odmówić, ja sama też bym nie potrafiła, ale mimo wszystko musisz nauczyć się asertywności. Na wstępie mogłaś powiedzieć, że ciuszki wystawiłaś na all i może zdarzyć się tak, że znajdzie się kupiec, ale oczywiście, to co ci zostanie chętnie jej oddasz. Powybieraj ciuszki, znajdź te "najmniej markowe" i po prostu jej daj, a resztę sprzedaj. Nie ma nic za darmo, co oczywiście nie oznacza, że nie należy pomagać potrzebującym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem w tym ze autorka
na allegro nie sprzeda bo jeszcze kupi byle kto kto nie poszanuje :D Tu chodzi o kogoś kto będzie czcił te ciuszki bardziej niż dziecko które ma je nosić. Autorka jest typowym przykładem materialistki :) Przywiązuje niesamowitą wartość do rzeczy materialnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzik z pasja
Ale w czym problem, wy nie macie zainteresowan czy pasji na ktorych wam zalezy ? Autorka lubi ciuchy i zalezy jej zeby trafily w rece ktore tez je docenia. Autorko wg mnie masz zupelne prawo odmowic a nawet powiedziec ze chcesz je sprzedac a znajoma jak normalna to zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja myślę
ja cie rozumiem.Ja co prawda nie miałam firmowych ubranek,zabawek ale wszystko było w bardzo dobrym stanie,moje dziecko nie niszczyło i jak dałam kuzynce a potem widziałam jak poniszczone i popsute jest to mi się żal robiło że u mnie tyle czasu stało a tam odrazu zniszczone!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doskonale cie rozumiem. Ja tez starannie dobieram ubranka dla mojej corki- dobieranie zestawow kosztuje mnie duzo czasu i pieniedzy. Jak corka z nich wyrasta, wystawiam je na allegro i sprzedaje za sumy takie same lub wyzsze niz sama wydalam. Za te pieniadze kupuje nowe ubranka i tak w kolko. Nie rozumiem, dlaczego mialabym komus dawac te rzeczy za darmo. Przeciez to dla mnie racjonalne zrodlo dochodu- dzieki temu moje dziecko chodzi ubrane za darmo i ma duzo ladnych ubranek. Gdyby ktos mnie poprosil o ubrania, to oddalabym te gorsze ze sladami uzytkowania. Ubrania lepszych marek sprzedalabym, bo nie po to wydawalam tyle pieniedzy, zeby obce dzieci chodzily wystrojone na moj koszt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i glupia sprawa
niestety, ale rzeczy, ktore kosztowaly kilkaset zl nie chce by byly noszone przez kogos kto nie szanuje niczego. Wole sprzedac, bo wiadomo, ze jak kogos stac to kupuje takie rzeczy a nie prosi by mu ktos podarowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i glupia sprawa
Moje ubranka nie sa firmowe, a markowe. Firmowe to jej wlasnie moge oddac. I nie dziecko byle kogo, a osoby, ktora nie szanuje i nawet nie doceni tego ile to kosztowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli zależy Ci na zysku to sprzedaj, ja oddałabym część ciuszków, żeby pomóc dzieciakowi, naprawdę 50-100-200zł nie zbawi Cię a jej na pewno wiele pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee taam
"...I nie chce ich sprzedawac dla zysku, bo nie o to chodzi tylko chcialam by trafily w dobre rece..." Przeciez to sie kupy nie trzyma co piszesz, albo masz ochote sprzedac i troche zarobic, przy dziecku kazdy grosz sie przyda, albo chcesz bliskiej osobie oddac nie ma albo albo SKAD WIESZ, ZE TEN CO ZAPLACI BEDZEI MIAL DOBRE RECE A KTO NIE MA PIENIEDZY TO NIE BEDZIE? I CO TO ZA BZDURA? Psa oddajesz? Zywa istote? Bediesz odwiedzac i sprawdzac czy CIUCHY sa dobrze traktowane chcesz to daj, nie chcesz to sprzedaj, ale nie rob z tego filozofii i tematu na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee taam
"...I nie chce ich sprzedawac dla zysku, bo nie o to chodzi tylko chcialam by trafily w dobre rece..." Przeciez to sie kupy nie trzyma co piszesz, albo masz ochote sprzedac i troche zarobic, przy dziecku kazdy grosz sie przyda, albo chcesz bliskiej osobie oddac nie ma albo albo SKAD WIESZ, ZE TEN CO ZAPLACI BEDZEI MIAL DOBRE RECE A KTO NIE MA PIENIEDZY TO NIE BEDZIE? I CO TO ZA BZDURA? Psa oddajesz? Zywa istote? Bediesz odwiedzac i sprawdzac czy CIUCHY sa dobrze traktowane chcesz to daj, nie chcesz to sprzedaj, ale nie rob z tego filozofii i tematu na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posegreguj zrobiłam tak samo
co lepsze zostawiłam sobie- nie sprzedawałam. Bo to porządne rzeczy a widzę że na allegro ludzie patrzą na ceny- wiec chca tanio. A moje ciuchy sa porzadne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziwionaaaaaaaaaaaa
moze i głupia sprawa a czym się rożni ciuch firmowy od markowego???? przecież to jedno i rto samo, no chyba że dla ciebie firmowe to pepco i te z tesco, a markowe to chanel, dior?? materialistka jesteś i tyle. Weź se te ciuchy posprzedawaj na allegro i nie zawracaj nikomu głowy, bo smęcić, że nie wiesz czy oddać, a potem biadolisz że nie dasz bo poniszczą, o kij ci chodzi???? sprzedaj i nie zawracaj gitary :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i glupia sprawa
przeciez pisalam ze mam jedna kobiete, ktora wszystko odkupuje ode mnie. Czytajcie ludzie ze zrozumieniem, bo to naprawde nie boli. I tak sie sklada, ze nie mam nikogo bliskiego komu moglabym sprawic taki prezent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i glupia sprawa
Na allegro nigdy nic nie sprzedalam, a firmowe to H&M, Next itd. Markowe to wlasnie Dior, Armani, Jacob, Burberry itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posegreguj zrobiłam tak samo
a dlaczego ma oddać za darmo????? Skoro pisze ze ma jakies inne to niech odda te na ktorych jej nie zalezy. Laska ktora pytala ja o te ciuchy i tak powinna jej byc wdzieczna. A co to autorka topicu ma z nia to dziecko czy jak??? juz nie badzcie zazdrosne ze kogos stac na lepsze rzeczy! Autorko a na twoim miejscu bym tu takich pytan nie zadawala bo wiadomo ze z zazdrosci zjada ci od gory do dołu. Ile masz lat by ci obcy ludzie podpowiadali co masz robic????A to twoja sprawa w co ubierasz dziecko. Nota bene ja swoje tez porzadnie ubieram i guzil komus do tego bo to moje pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 76876
smutne zycie w tym kraju.... Którys juz z rzędu topik o noszonych lumpach i wielka dyskusja czy je oddawac, sprzedawać czy wsadzić w dupę... Zaaaaal.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i glupia sprawa
wypraszam sobie nazywanie ubran mojego dziecka lumpami. Sa niezniszczone, bo jak wiadomo dziecko tez szybko wyrasta o oryginalne. Lumpem to mozna nazwac cos co sie kupila na ciuchach nieznanej firmy i marki, a nie porzadne markowe ciuszki. Jakbym posiadala lumpy to juz dawno na smietnik bym wywalila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 76876
Kobieta nie jest zamozna. I teraz spodziewa sie na dniach rozwiazania, bo jest w ciazy. Przyszla sie mnie dzis zapytac czy bedzie mogla wziac troche ubranek po coreczce. Problem w tym, ze te ubranka chcialam sprzedac komus kogo stac na ich kupno. To nie sa takie byle jakie ciuszki, wiekszosc jest markowa. I nie chce ich sprzedawac dla zysku, bo nie o to chodzi tylko chcialam by trafily w dobre rece Kobito, po pierwsze, sama jesteś niezamożna z tego co piszesz, bo inaczej nie chciałoby ci sie zawracać tym głowy... Po drugie- jesteś hipokrytka. Piszesz, że chcesz sprzedać, ale nie dla zysku..... No zal... To sprzedaj za 0 zł.... Jeśli nie zalezy ci na zysku, rozumiem że uznałas ręce koleżnaki za "złe"? I w ogóle na co pytasz na forum o takie bzdury? Jak sie będziesz chciała wysrac tez załozysz o tym topik? Ja bym ci poradziła terapeutę.... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×