Gość Affinitone Napisano Luty 16, 2011 Tak to fajna stronka, warto poczytac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Affinitone Napisano Luty 16, 2011 Wszystko w łatwy do przyswojenia sposób opisane. a te komentarze to mnie rozbrajają:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do Afinnitone Napisano Luty 16, 2011 Kochana ,ja rozumiem latwizne ale nie tyle jajek. Kobieto! Tez je bardzo lubie. Jadla bym na okraglo ,tyle tylko ze mam swiadomosc swoich zyl ,tetnic i innych aort. Na dukanie bylam i owszem. Schudlam ,jak najbardziej ,ale ja raczej rybami wszelkiej masci sie zapychalam . I smaczniejsze to i zdrowsze. W sumie schudlam 40 kg ufff i 6 rozmiarow uchh . Jest ok . Nie stosje jakichs tam uczt i innych . Od chleba sie odzwyczailam. Juz mi nie smakuje. Tluste mnie mdli. Dobra ta dieta. Zycze wszystkim powodzenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Affinitone Napisano Luty 16, 2011 Ja planuje drugą fazę w systemie 1/1 bo jak to na tej stronce jest napisane łatwiej przetrwac dietę. Cytuję: ''Wg najnowszej książki Dukana rytm 1/1 często daje podobne rezultaty co 5/5, a nie wywołuje frustracji związanej z długim okresem bez warzyw i nie powoduje zniecierpliwienia oraz demotywacji. Jest to rytm najbardziej polecany przez dr Pierre Dukana.'' Tylko te stwierdzenie ,,podobne rezultaty,, czyli trochę gorsze mogą byc, ale zaryzykuję. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do Afinnitone Napisano Luty 16, 2011 W cyklach 5 na 5 tez nie ma frustracji , bo po kilku dniach przestaje sie chciec jesc i jesz bo powinnas. Nie ma napadow glodu. Cos sie jakby wylacza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Affinitone Napisano Luty 16, 2011 Te jajka to tylko dzisiaj tak, nie miałam kiedy zakupów zrobic. Jutro się wybieram. Wiem, że za dużo, ale nie miałam nic innego. Ryba na pewno zdrowsza, trzeba jesc w każdej postaci np. wędzona na szybko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Affinitone Napisano Luty 16, 2011 No i przy tym cyklu5/5 może szybsze efekty będą...Nie wiem... do Afinnitone W każdym bądz razie dzięki za radę, ty już po diecie to bardziej obeznana jesteś Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do Afinnitone Napisano Luty 16, 2011 Jaki pyszny jest dorsz wedzony . Prawie jak ambozja;)... Ja mialam spoo pomyslow na jedzenie szybkie i dukanowe. Od actiwi naturalnej z otrebami sie uzaleznilam . To moje sniadanie od roku. Pycha i zapycha. Podpowiem Ci cos . W biedronce sa niezle i chba tanie -wedzone piersi z kuraka - no jak czipsy . Polecam. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Affinitone Napisano Luty 16, 2011 No właśnie ta dieta jest tylko na tyle ciężka, że trzeba się przestawic na zdrowsze jedzenie, bo można jesc ile się chce i dużo dobrych smacznych potraw. kurczaka lubię więc pewnie jak będę w Biedronce to spróbuje tego wędzonego. Dzięki za podpowiedz:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Affinitone Napisano Luty 16, 2011 dorsza miało byc...Kurczak mi w głowie chyba:-) Też lubię Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Affinitone Napisano Luty 16, 2011 Lecę spac! Do jutra dziewczyny. Trzymajcie się! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joasiek 0 Napisano Luty 16, 2011 Zyczę powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
inga72 0 Napisano Luty 17, 2011 hej, ja z kawką, czytam co tam wczoraj naskrobałyście. Plan na dziś śniadanie jajka w koszulkach (gotowane bez skorupki na wodzie), jogurt z otrębami obiad kurczak na butelce - przyprawiam, odstawiam na 2h do lodówki, później nabijam na butelkę (po kubusiu) w 3/4 wypłnioną wodą +2ząbki czosnku, i na stojąco piekę około 70-90min w 180'C, pycha, skórka najlepsza-chrupiąca, ale nie dla nas Kurczaka zje tez mąż, ale z surówką i ziemniakami kolacja jeszcze nie wiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ajaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Napisano Luty 17, 2011 Chcialam dzisiaj zaczac diete, ale w sobote mam wesele i tak sie wlasnie zastanawiam... Czy jest sens. Dzisiaj juz czwartek, a wiadomo, ze na weselu ciezko z dietami... Co radzicie? Zaczac od poniedzialku? Czy od dzisiaj i na weselu sie ograniczas? Czy zaczac dzisiaj, jesc na weselu normalnie i w weekend dalej ciagnac 1 faze? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ajaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Napisano Luty 17, 2011 Aaaa i ugotwałam dwa jajka, nie wiem z czym je zjeść. Z dozwolonych rzeczy mam lososia wędzonego, makrelę, activię z ziarnami (ale nie naturalna) i jogurt bliżej nieokreślony. Co radzicie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
inga72 0 Napisano Luty 17, 2011 może spóbuj jako wprowadzenie do dukana ograniczyć pieczywo, ziemniaki słodycze, na weselu możesz tez tak jeść (co za dużo to wytańczysz) a po weselu przejdź na protal Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
inga72 0 Napisano Luty 17, 2011 jajka możesz zrobić faszerowane, dowolną eybę wędzoną rozetrzyj z żółtkiem, cebulką, odrobiną jogurtu, sól, pieprz do smaku... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ajaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Napisano Luty 17, 2011 Ok, na sniadanie zjadlam dwa jajka i pol malutkiej makreli wedzonej. Pewnie bede jesc sporo, bo do tego jestem przyzwyczajona, mimo, ze waze niewiele. Ale mam nadzieje, ze zgodnie z zasadami. Czym zastapic jogurty naturalne, ktorych niecierpie? Niedlugo ide do pracy, co tam zjesc? Bede w niej do 17. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ajaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Napisano Luty 17, 2011 Moj organizm chyba za szybko trawi, bo juz bylam w toalecie... To nie jest zle? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Affinitone Napisano Luty 17, 2011 zdecydowanie zacznij od poniedziałku. Na pierwszej fazie ważne jest rygorystycznie jej przestrzegac. jest to faza uderzeniowa. ''Wstrząsowa'' dla naszego organizmu bo jemy tylko proteiny, więc jeśli coś byś zjadła niedozwolonego to nie byłoby takiego efektu. A teraz ograniczaj trochę jedzenie i szykuj się psychicznie do diety:-) Ja dostałam dziś w pracy wolne. Robię porządki i wynajdę pewnie sobie inne zajęcia by nie myślec o jedzeniu. Może pocwiczę na rowerku... Byłoby dobrze. Póki co zjadłam śniadanie: pół kostki twarogu białego. Jak wam dziewczęta idzie? Robię porządki w szafie i wyrzucam stare ciuchy. Oprócz tego, że chcę schudnąc to chcę poprawic to w co sie ubieram. Przez kompleksy noszę masakryczne ciuchy...A wy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Affinitone Napisano Luty 17, 2011 Z ta toaletą to nie jest złe, to jest dobre w odchudzaniu. Tzn, że masz szybką przemianę materii. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość vela34 Napisano Luty 17, 2011 dziewczyny gratuluje zapału:) moj nieco osłabt choc dalej mimo to wierze w dukana wiosna schudlam 15 kg ...............coz byla za euforia i co dupa:( przerwalam, do dzis zaluje cale 15 wrocilo + 3 kg , przerwalam w 2 fazie nie doszłam do 3 fazy i nie wytrwalam do konca.Znow chce walczyc od początku zwazywszy ze mam 25 kg nadwagi i fatalne samopoczucie .mimoto zycze wytrwalości:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
a g n i e s z k a _ 1 Napisano Luty 17, 2011 ja do was dolaczam od jutra :) mam juz kupione produkty, ale mialam jeszcze chleb, jablka, serki topione, a szkoda mi wyrzucic, wiec dzisiaj to zjem a od jutra zaczynam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Affinitone Napisano Luty 17, 2011 Inga72 Ważyłas się przez te 10 dni? ile udało Ci się zrzucic? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
inga72 0 Napisano Luty 17, 2011 Tez mnie czeka remanent w szafie, ja mam tam sporo do wyrzucenia i sporo fajnych rzeczy w które nie wchodzę :-( jestem na macierzyńskim, jeszcze do końca marca i powrót do pracy. Do tego czasu chcę zrzucić chociaż z 10kg. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
a g n i e s z k a _ 1 Napisano Luty 17, 2011 a powiedzcie mi dziewczyny jak smakuje panga? wdzialam ostatnio w sklepie, a makrela mi sie przeje, lubie makrele ale nie dzien w dzien lubie ryby jesc ale nigdy sama nie robilam, i nigdy nie wiedzialam co za rybe konkretnie jem ;) poza tym nie mam piekarnika w domu, moge tylko smazyc gotowac, ale piec juz odpada:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
inga72 0 Napisano Luty 17, 2011 ważyłam się po 4dniach było -1,8kg, a teraz czekam z ważeniem na okres, a w zasadzie na "po okresie" bo wiadomo woda się zatrzymuje..., mam nadzieję, że będę miała się czym pochwalić :-P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
inga72 0 Napisano Luty 17, 2011 panga to jedyna ryba, którą przełknę gotowaną. Wrzucam ją zamrożoną na patelnię z wodą wysokość około 2cm, +vegeta, ewentualnie litek laurowy lub kto co lubi. Ogotowuje z obu stron, a później wyjmuję ją na suchą patelnię teflonową, posypuje przyprawą do ryb kamisu, podpiekam z obu stron, skrapiam cytryną i da się zjeść. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karolina8587 0 Napisano Luty 17, 2011 Cześć dziewczyny:)Postanowiłam po ciąży wziąć sie za siebie i od jutra zaczynam ta diete po raz pierwszy,obecnie waze 75 kg,moje marzenie to miec wage 58-60 kg wic mam jakies 15 kg do zrzucenia,jesli zrzuce wiecej bedzie super no ale zobaczymy,oprócz tego od dwóch tygodnie biegam codziennie...od jutra zaczynam:)bede zagladac i pisac o efektach!Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
a g n i e s z k a _ 1 Napisano Luty 17, 2011 aha:) bede musiala sprobowac tylko mam tez mala lodowke do podzialu z kolezanka na pol a tam taki maly zamrazalnik jakby go w ogole nie bylo:P ale chyab moge tez jeden plat ryby kupic wiec najpierw chyba kupie na sprobowanie:) na opakowaniu bylo napisane jak mozna przyrzadzic, ale bylo napisane wlasnie ze do piekarnika, a u mnie to odpada ubolewam tez bo bardzo lubie udka kurczaka z przyprawa do kurczaka piec w zlotku i pozniej to takie dobre chrupiace, a tu dupa plada nie ma piekarnika:P mam tez pytanie, jak inaczje moge przyrzadzic udka kurczka nie majac piekarnika? gotowac? smazyc?:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach