szalona ona ona 0 Napisano Luty 15, 2011 pitbull spierdalałby jak strzala Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 76876 Napisano Luty 15, 2011 moja teściowa razy cztery i problem z głowy... :p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tabou 0 Napisano Luty 15, 2011 Sama mam dwa alaskany malamuty i nie uważam, żeby super nadawały się do obrony :P. Poza tym, sama dobrze wiesz, ze alaskany nie szczekają, tylko wyją, jak wilki właśnie, więc wybrałabym raczej szczekającego psa, np. owczarka? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szalona ona ona 0 Napisano Luty 15, 2011 spoko 4 sztuki dadza rade, mysle ze nie masz sie co martwic, a masz inne zwierzeta poza psami? bo jesli nie to raczej wilki nie czuja żarła u ciebie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość studencikkk Napisano Luty 15, 2011 kto tu by mieszkał pod lasem ?? jacie pierdzele co za odważni ludzie!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość grabbing hands Napisano Luty 15, 2011 Mam koty jeszcze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tabou 0 Napisano Luty 15, 2011 A mogę zapytać, czemu tak bardzo upierasz się przy tych "zimowych" rasach? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szalona ona ona 0 Napisano Luty 15, 2011 no zajebiscie mieszkac w takim miejscu, dziadkom normalnie jelenie pod plot przychodzily, piekna sprawa :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość grabbing hands Napisano Luty 15, 2011 Mam również owsiki w odbycie, ale to raczej ja muszę je bronić :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość grabbing hands Napisano Luty 15, 2011 Zdecyduje sie chyba na zakup tej akity i wezme jakiegos wilczurka ze schroniska to juz bedzie 5 psow, duzych psow. Nie licze mojego kundelka i 2ch kotów rzecz jasna:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gilZNOSA Napisano Luty 15, 2011 Pies Pluto Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szalona ona ona 0 Napisano Luty 15, 2011 watpie by np. doberman robil sobie obchod w zimie po posesji, trzesie dupa z zimna w budzie i nosa by nie wysadzal, na podworze powinien isc pies dlugowlosy, ja mam na podworzy owczarka dlugowlosego a pinczer siedzi w domu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tabou 0 Napisano Luty 15, 2011 Szalona ona--> wiesz, ja też mieszkam pod miastem i też zimą przychodzą sarenki pod ogrodzenie. Ale autorka piszę o wilkach, a to chyba jednak subtelna różnica :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość grabbing hands Napisano Luty 15, 2011 tabou a jakie sa nie zimowe? owczarka chce zaadoptowac a to nie jest zimowa rasa. pitbullow itp nie wezme bo mi sie nie podobaja po prostu i watpie zeby odstraszyly wilki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość studencikkk Napisano Luty 15, 2011 grabbing hands napewno mieszkasz pod lasami z wilkami ? bo przecież masz dostęp do internetu z zasięgiem ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szalona ona ona 0 Napisano Luty 15, 2011 tabou- nie no ja rozumiem, miedzy jeleniami a sarnami tez jest roznica, jednak tam gdzie sa dzikwie zwierzeta aura jest zupelnie inna, inne lasy, w ogole inne powietrze, tam gdzie sa sarty nie zawsze sa wilki ale tam gdzie jelenie czuja sie swobodnie i jest ich duzo lasy sa na tyle dziewicze ze sa i wilki, wiec jednak troszke sie to łaczy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość grabbing hands Napisano Luty 15, 2011 Jak widzisz nawet tutaj mozna miec dostep do netu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość grabbing hands Napisano Luty 15, 2011 Jem kupę dziekana Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tabou 0 Napisano Luty 15, 2011 Wiesz, ja patrze z perspektywy swoich dwóch psiaków, chociaż mówisz, że Twoje są szkolone... Alaskany mogą odstraszać swoją posturą, ale ogólnie to takie misiaki :). Moje by się nie nadawały, kiedyś popędziły sarnę, ale były młode i okazało się, że sarna biegnie szybciej od nich :). Podejrzewam, ze wilka by się wystraszyly. Na Twoim miejscu zdecydowałabym się właśnie na owczarki lub na jakieś owczarkopodobne kundelki ze schroniska :). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejne psy Napisano Luty 15, 2011 do stróżowania. robisz im krzywde Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość grabbing hands Napisano Luty 15, 2011 sarny i jelenie to akurat najmniejszy problem i nikiomu one nie przeszkadzaja. Chyba tylko klusownikom, a wilkom dostarczaja pozywienia(nie liczac tego co ukradna z gospodarstw). Mamy tez super lesniczego i sam powiedzial, ze wilki zagoscily tu na dobre. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tabou 0 Napisano Luty 15, 2011 Szalona ona--> masz racje, takie "dziewicze" tereny są magiczne. Ja jednak byłaby turbo posikana mając świadomość, że przy nieruchomościach kręcą się wilki. Autorko, to co mogę jeszcze zaproponować to zainstalowanie jakiś zewnętrznych świateł na fotokomórkę. Jak ktoś lub coś się zbliży to dostanie po ślepiach światłem, psy się zbudzą, Wy pewnie również i się zacznie. Nie wiem, czy wiatrówkę można kupić bez zezwolenia, ale jeśli tak, też bym się zdecydowała, żeby w razie potrzeby strzelić w powietrze i je odstraszyć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Phoebe20 Napisano Luty 15, 2011 Żaden podszyw, całkiem możliwe. W stajni gdzie jeżdżę wilk gonił źrebaki po pastwisku, klacze go pogoniły a potem podobno mój z innym ogierem go pogoniły :D z tym że lubuskie. Nie wiem, czy psy pomogą. Jak jeden wilk to jak najbardziej, ale jak cała wataha to Ci psy zagryzą. Ja bym postawiła na bardzo solidne, wysokie ogrodzenie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dżozefina Napisano Luty 15, 2011 ale jazda...wilki pod płotem, musi być u Was pięknie, bardzo lubię takie wiejskie klimaty, no może niekoniecznie z wilkami, ale z leśną zwierzyną, a co do psów, mieliśmy kiedyś łajkę syberyjską, niewiarygodnie inteligentny pies, i do tego bardzo odważny, myślę, że te pierwotne rasy, czyli łajki, malamuty i husky sobie będą dobrze radzić, no i wilczarz chyb jest psem dobrym do takich rzeczy, tyle, że to pies naprawdę duży http://allegro.pl/wilczarz-irlandzki-szczenieta-i1442038367.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość grabbing hands Napisano Luty 15, 2011 juz podjelam decyzje. Biore owczarka niemieckiego i dokupie akite inu. Mam tez kaukaza i z tego co widze to on wiedzie prym z malamutami na podwórku. O ich warunki sie nie martwcie. Maja boksy, ocieplane budy, odpowioednie wyzywienie,. Na noc sa wypyuszczane. Skoro w nocy rzucaja sie na ogrodzenie czyli jednak wilki podchodza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Phoebe20 Napisano Luty 15, 2011 światła na fotokomórkę też super pomysł. No i właśnie, psy to powinna być rasa odważna i obronna (ale z drugiej strony musicie być BARDZO doświadczeni i konsekwentni w szkoleniu). Bo np. taki leonberger to chyba najmasywniejszy pies świata, a wątpię żeby zaczął walczyć z wilkiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pitbull na lisy Napisano Luty 15, 2011 phoebe a gdzie niby w lubuskiem sa wilki? ja mieszkam w zielonej gorze i jakos nie slyszalam o wilkach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
tabou 0 Napisano Luty 15, 2011 Phoebe ma rację... niektóre psy są z natury obronne, oczywiście nie można wkładać wszystkich do jednego worka, ale po to są charakterystyki ras. Tak jak labradory super szybko się uczą i wykazują niezwykłą cieprliwością i łagodnością, tak niektóre rasy super sprawdzą się jako psy stróżujące :). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Phoebe20 Napisano Luty 15, 2011 są. w zeszłym roku leśniczy wspominał o wilczycy która się oszczeniła. Ale niżej, na granicy z dolnośląskim :] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pokaż fotkę Napisano Luty 15, 2011 JA JESTEM POD WIELKIM WRAŻENIEM - CZY POŁOWA CIELĄTKA ZDOLNA JEST DO SAMODZIELNEEGO ŻYCIA? : ,,A wilkow jest sporo. U nas jeszcze zaden sie nie pokazal, ale u sasiadow zjadl im do polowy cielątko. Weterynarz musial uspic. " Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach