JUŻ TYDZIEŃ NIE MA MOJEGO KOTKA:( CZY ON WRÓCI?:(

tak sie kot niestety zachowuje, spuszcza sobie teraz z kija, wróci obolały i wychudzony...chyba że....:D

to jest kotka

ło to jeszcze gorzej:D wróci z brzuchem po sztafecie kociej a w marcu kocięta ...szykuj kuwete większą:D

aj ludzie są okrutni. naprawdę. strasznie mnie boli to że można się tak zachowywać w stosunku do zwierząt.

no chyba ze ją psy wpierdolą:D

pamiętaj że marzec blisko , a także że było kilka dni ciepłych - mogą się rozpoczynać kocie gody...

wina jest twoja nie kotki, powinnaś mieć moralniaka.

przecież nikt nie obwinia kota co ty gadasz?

mój kocur kiedyś poszedł w marcu na kotki, a wrócił we wrześniu:D

no ludzie sa okrutni niestety:( znam osoby ktore wrecz nienawidza kotow i uwielbiaja sie nad nimi znecac:o

kotkę picz zaswędziała, od kotów wycisk pod pęcherz dostała:D

koty do Bakutilu.

najebie sie to wróci a niby dlaczego moja wina?

najebie sie to wróci wez juz skoncz lepiej z tymi glupimi tekstami bo kultura w tym momencie sie nie popisujesz czlowieku!!!

Ide sie rozejrzec po okolicy:(

Nadal go nie ma:( Tak mi smutno

Mojego kota kiedys z rok nie bylo. Gdzies na miescie zobaczyl go ojciec, kot poszedl za nim i w ten sposob do nas wrocil. Niestety i tak tragicznie skonczyl bo pod kolami samochodu. :/

Moja kotka po wypuszczeniu wracala przewaznie po 2-3godzinach do domu,stala pod drzwiami ,wskakiwala na parapety zeby ktos ja dojrzal,miauczala zeby ja wpuscic.Tylko raz jej nie bylo 3dni.Mam przeczucie ze nie wroci:( za dlugo to trwa:( nie miala zwyczaju znikac na tak dlugo:( Chociaz..w sumie to kot,nigdy nic nie wiadomo:( Jejku zeby wrocila:(

mojego kota już nie ma 3 tygodnie, jeszcze nigdy go tak długo nie było, już wątpię czy żyje.. nie był kastrowany więc moze dlatego.. zawsze kastrujcie i sterylizujcie futrzastych gnojków:O:(

Zobaczysz wróci.Mojej kici nie było 7 dni.Jak wróciła to wyłam ze szczęścia.Znam ten ból. Trzymam kciuki,zeby wróciła. pozdrawiam

znaczy ze zginal. Ktos mogl go przygarnac. A patrzylas w schroniskach?

to niemozliwe,uciekla by do domu,no chyba ze ja ktos wiezi i nie chce wypuscic bo dobrowolnie by u kogos nie siedziala,znam ja,byla do mnie strasznie przywiazana.Sprawdzalam juz wszedzie:(

BO KOTÓW SIE NIE WYPUSZCZA... jak zalezy wam na zwierzaku to trzymajcie go w domu albo osiatkujcie mu balkon by mógł wietrzyc futerko. a tak pozwalacie wyjsc i narazacie na smierc pod kołami samochodu smierc w wyniku pogryzienia przez psa lub inne koty rany w bójkachz innymi kotami okaleczenia przez podłych ludzi zarazenie sie chorobami od innych zwierząt. po co wam to wielcy miłosnicy zwierząt:O

Kwietniulka ale ona tego pragnela zeby wyjsc na dwor poganiac,stala nieraz godzinami pod drzwiami zeby ja wypuscic,nie moglam patrzec jak sie meczy:( Kurcze zawsze wracala,wybiegana i szczesliwa:(

Bo ją przyzwyczaiłaś wypuszczać. A wysterylizowana chociaz? pomęczyłaby się kilka dni czy tygodni i stałaby sie prawdziwym kanapowcem. Kot nie potrzebuje wolnosci!

To juz tyle dni,a jej nadal nie ma:( Juz nie wroci chyba

Hmm.. wiem że ten temat jest z 2011 roku ale chce spytać czy kot twój wrócił ? :) bo mojego nie ma też tydzień ,ale myśle że gdzieś chodzi do panienek XD ale to czasami tak bywa. Bo u mojej kol kota nie było 2 miechy a potem sie zjawił taki czysty i pachnący o.O

Nie martw sie mojego teraz niestety tez nie ma ale ja mam sie oco martwic bo mieszkam na wsi gdzie jest sporo lisów ale moje starego kota raz 2 lata nie bylo ale wkoncu wrocil z obroża ktorej wczesniej nie mial. A co do lisow to juz tez jednego mi zagrały:(

Hejka. Nie ma mojego kota już 8 dni. Jak myślicie wróci do domu. Czy nie.