jak unikać odpowiedzi na pytania o cenę

denerwuje mnie to, że rodzina męża dopytuje się o ceny - o ceny badań, wizyt u lekarza itd. Za chwilę będą pytać o ceny wyprawki. Nie chcę nikogo urazić, nie chcę kłamać, ani tłumaczyc się dlaczego zapałciłam za coś dużo a za coś mało. Co odpowiadać kiedy pada pytanie 'ile to kosztuje?'

"czy to istotne, ile kosztuje? Trzeba, to kupiliśmy. Jak nas nie bedzie stać, to poprosimy o poźyczke:-)"

"nie pamietam" ;) ...i tak ze wszystkim :P... oducza sie zadawanie glupich pytan :)

Oj duzo!!! I kiwam niezadowolona glowa :D

Powiedz, ze jesteś dżentelmenem, a dżentelmeni nie rozmawiają o pieniadzach

powiedz ze "są rzeczy których kupic nie mozna- dziecko, a za wszystko inne maz płaci master card" :P:D:D:D

albo "nie pamiętam", albo "wszystkie pieniądze jakie miałam", zależy od humoru :D moja babcia tak ma, o ceny wszystkiego sie zapyta mimo iz nie ona przeciez płaci :)

a dlaczego się pytają są wredni i ciekawscy czy po prostu troskliwi?

nie wiem dlaczego podejrzewam, że z ciekawości, a potem albo obgadują albo sobie swoje myślą najgorzej mam z teściową, bo nie chcę jej do siebie zrazić

no to może powiedz ale delikatnie, że nie pamiętasz wszystkiego. i że zdrowie dziecka jest dla ciebie najważniejsze i nie ważne ile to kosztuje - jak dla mnie to jest oczywiste ale może dla niej nie jest.

albo bez kitu mów jej wszystko dokładnie co do grosza np. to badanie kosztowało mnie 35zł i 40groszy i co ona zrobi z tą widzą?

Odpowiadaj jak Karl Lagerfeld odpowiada na wszystkie pytania o kase : "to nie jest 'chic' rozmawiac o pieniadzach" :P :D

najchętniej bym o tym nie rozmawiała wcale, bo co ich to obchodzi; ona i pozostałe synowe to korzystają tylko z państwowej opieki medycznej więc jak i tak przeginam.

Powiedz mi czy mieszkacie z nimi, czy oni się dokładają do czegoś? czy jesteście od nich zależni w jakikolwiek sposób? Jeżeli nie to jak zacznie coś marudzić na temat kasy na badania to powiedz jej że to są twoje pieniądze i możesz inwestować je jak chcesz, a inwestujesz je w zdrowie swojego dziecka i to jest najważniejsze ;)

sczeze poco wszystko trzymac w tajemnicy?moze rodzina chce sie zorientowac ile co teraz kosztuje?bez sensu!

MOJA KUMPELA JAK DOSTANIE JAKIŚ PREZENT LECI DO SKLEPU PATRZY NA CENĘ ILE TO SIĘ NA NIĄ WYDAŁO KASY

no to ma zdrowie mi by się nie chciało, z resztą prezent to prezent, nie ważne ile kosztuje ważne że jest :)

ALE ONA TAK JUŻ OD ZAWSZE

nie dawaj jej prezentów ;0