Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość putzenfrau

obawy przed aborcja

Polecane posty

Gość putzenfrau

witajcie mam 26lat,starszego od siebie faceta-47lat. w walentynki wyszlo mi w tescie ze jestem w ciazy.nie mozemy tego zaakceptowac i nie planowalismy dziecka.w/g moich wyliczen to 9ty tydzien juz.Jestem dopiero na poniedzialek umowiona u gin,i do poradni psycholog-rodzinnej, pozniej trzeba odczekac jeszcze trzy dni,i moze dojsc do zabiegu. Tylko nie wiem, czy w 10tym tyg.bo to juz bedzie, mozna tego dokonac jeszcze za pomoca tabletek, czy raczej ambulatoryjnie poprzez zabieg? Orientujecie sie? Moze mi ktos odpowiedziec ktora metoda jest mniej bolesna i bezpieczniejsza dla zdrowia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8765r78u
niestety dla dziecka żadna nie jest ani bezpieczna ani bezbolesna.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest bardzo bolesne i
nie radze tego robic bo bedziesz zalowac do konca swoich dni.. trzeba bylo myslec glowa a ni dupa ze tak powiem.. mam nadzieje ze jeszcze zmadrzejesz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarownicca
nie urodzisz nigdy wiecej ..jesli teraz usuniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beżowe ubranie jak najbardziej
ja miałam aborcję i żałuję do dziś, dostałam krwotoku strasznego i musieli usunąć mi macicę, żeby mnie wyratować :-( dzisiaj żyję a to już 3 lata po zabiegu i do dzisiaj mam zrytą psychikę, koszmary senne i depresję bo nie mogę mieć już malucha, a pech chciał ze rok temu poznałam tego właściwego...... niestety nie wiem czy ze mną zostanie gdy się dowie prawdy, jest bardzo za dziećmi i marzy o nich a ja nie mogę mu ich do szczęścia dać.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwww.....
na tabletki to już za późno. Sam zabieg chirurgiczny trwa jakieś pół godziny w znieczuleniu ogolnym, bólu nie czujesz ani w trakcie ani po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk
Autorko ale przecież nie jestes gówniarą powiedz jestes pewna tego w 100%?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calmeline
ZAWSZE już będziesz myślała o tym maleństwie :( Termin porodu (urodzin dziecka) mniej więce znasz więc ROK w ROK tej daty będziesz myślała/mówiła... miałoby 3lata ...miałoby 18scie lat !! To słowa mojej mamy, która usunęła trzecie dziecko. Miała już mnie i mojego brata i 3usunęła. Żałuje do dziś... płacze z tego powodu nawet teraz - 17lat po zabiegu. Chodzi to za nią...niestety. To logiczne. Tylko człowiek BEZ UCZUĆ by tego nie odczuł... Poza tym to grzech śmiertelny. Zabójstwo. Zabójstwo cząstki siebie. Widziałaś fotki na internecie jak wygląda takie maleństwo po aborcji? Nóżki rączki osobno od główki. Ja widziałam - to horror !! Jakbym pokazała mojej mamie to ona by chyba umarła z żalu i rozpaczy... Aha - jeszcze jedno.. kiedyś jak tak z mamą rozmawiałyśmy to zapytałam ... kiedy zaczęła żałować? Odpowiedziała, że ODRAZU PO ZABIEGU :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×