Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bajla bajla

Co was czekało zanim zamieszkaliście ze sobą?

Polecane posty

Gość bajla bajla

Chodzi mi o to, czy długo na to czekaliście,czy mieliście już swoje gniazdko, do którego od razu mogliście się wprowadzić, czy może czy odkładaliście pewne sumy na remont, czy wzięliście kredyt? Czy długo Wam do zajęło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam to szczęście, że wprowadziłam się na gotowe, bo mój chłopak miał własne mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 777 zglos sie
A ja musiałam niestety musialam wynajmowac wraz z narzeczonym, dopiero pozniej wzielismy kredyt i splacamy do tej pory... i przez jeszcze kolejny 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałośc
Nie byliśmy z sobą jeszcze rok gdy zamieszkaliśmy w drugim domu który mają moi rodzice. Sporo pieniędzy w niego włożyliśmy bo nie był całkiem urządzony. Wymieniliśmy też ogrzewania piec. Przez półtora roku jak tu mieszkamy (teraz już po ślubie) włożyliśmy co najmniej 25 tys w dom. Niedługo przepiszą nam go notarialnie. Mam tą świadomość ze mieliśmy super start- bez kredytów i mieszkania z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no całkiem super start
my nie mieliśmy nic i jedziemy na kredycie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadymiara
ja mam 23 a on 24 lata, mieszkamy razem od 2 lat, zamieszkalismy po roku.mieszkamy w mieszkaniu jego rodziców, w którym oni nie mieszkaja. cieszymy sie bardzo bo jeszcze studiujemy i pracujemy ale własne mieszkanie ciezko bedzie miec :(tym bardziej ze moi rodzice maja mnie gdzies i nie utrzymuja mnie od kilku lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sooka
zaraz po slubie mielismy tylko pokoj u tesciow,na szczescie wiedzielismy ze spedzimy w nim raptem 3 tygodnie i przeprowadzimy sie za granice do 2 pokojowego mieszkanka. Małe, bo małe ale z kazda 3 tygodniowa wizytą w Polsce baaardziej je doceniamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My po ślubie zamieszkaliśmy u mnie, i od razu wzięliśmy się za remont (dom z lat 60tych, typowy kwadraciak z meblościankami, wersalkami i boazerią na wysoki połysk), po prawie 3 latach wydaliśmy już ze 20 parę tyś, a to dopiero pewnie 1/3 wydatków:( Na szczęście obyło się bez kredytu, kasa się znalazła z biezących zarobków... Ale co roboty nas to kosztowało (sami wszystko robiliśmy - malowanie, podłogi, ja nawet fugi kładłam w łazience) - to nasze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamaajka23
najpierw kilka set kilometrów do pokonania, bo ja pochodzę z Zakopanego a on z Sarbinowa. Ostatecznie wybudowaliśmy się w Zakopanem. I ja i on oszczędzaliśmy kase i zarabialiśmy na wszystkim :) sprzedawanie starych rzeczy, prace dorywcze itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×