Czy przyjąć propozycję wyjazdu na wakacje od faceta którego mało znam ?

Niedawno mój znajomy z którym pracowałam przez dwa lata ale od kolejnych dwóch już nie pracujemy w tej samej firmie ni stąd ni zowąd zaproponował mi drogie wakacje. Znamy się tak sobie, raz na pół roku spotkanie w większym gronie starych pracowników firmy, telefon czy sms raz na miesiąc, gadamy o starej firmie - nic wielkiego. Mam do niego pełne zaufanie bo w oczach wszystkich zawsze był człowiekiem który budził szacunek, pomocny, z zasadami, kulturalny. Od dłuższego czasu jest sam. On jest takim gościem jak to mówią w telewizji: robi karierę, pnie się w korporacji ale zapomina, że życie prywatne też ma znaczenie. Myślę, że zaproponował akurat mi nie dlatego, że mu się jakoś wyjątkowo podobam czy się zakochał tylko dlatego, że dwa tygodnie wcześniej powiedziałam mu zupełnie przypadkiem że też jestem wolna. Myślę, że nie tylko nadzieja na seks nim kieruje, myślę, że naprawdę nie ma z kim jechać a że ma teraz dobrą pracę i dużo zarabia to chce na siłę zorganizować sobie wakacje a samemu to głupio..... Nie jest przystojny, nie podoba mi się szczególnie (ale nie odrzuca) ja też nie liczę, że po wakacjach zostali byśmy parą, natomiast jest wesoły i bezpośredni i wszyscy lubą jego towarzystwo. Dodam jeszcze, że ja mam 26 lat a on 35. Pojechać czy nie?

i dać mu dupy na tych wakacjach? co sądzicie

Do powyższego krótkiego chamskiego wpisu_sfrustrowany geju nawet nie masz odwagi aby epatować agresją pod własnym nickiem- złodzieju nicków.

i dupy i nie tylko juz od dawna mu daje i nie tylko jemu zlodzieju nickow

to pociągniesz mu druta za tę wycieczkę?

napisz prościej że chcesz żeby Cię kupił.eh te kobiety,czy wy kiedyś zmądrzejecie? Chyba wiadomo poco 35 latek bierze 20-kilkulatkę na wakacje.Rodziny z tego nie będzie

tak .pojechalabym.

JESTEM NA TYM FORUM PO RAZ PIERWSZY (I OSTATNI) MYŚLAŁAM, ŻE TO FORUM DLA KOBIET A TU JAK TAK SAMO JAK NA GG - SAME PEDAŁY I SFRUSTROWANI MASTURBACJI. - DZIĘKUJE ZNIKAM, ONANIZUJCIE SIĘ BEZE MNIE.

a może z tobą jest coś nie w porządku? Od razu widać że lecisz na kase i pozycję tego zgreda.Nie przeszkadza ci nawet jego wygląd.Niestety ale taki facet tylko ma jeden cel,rób sobie dalej nadzieję

najlepiej bedzie, jak sama zapytasz go o to wprost. Nikt tutaj nie siedzi w jego skorze i nie zna planow, jakie rodza sie w jego glowie. Zapytaj go o wyjasnienie, dlaczego ty i sama podejmij decyzje