36TC bardzo słabe ruchy dziecka

Wstałam późno i nie powitały mnie jak co dzien kopniaki mojej córeczki. Zjadłam czekoladę, wypiłam słodką herbatę, poleżałam i nic. Pościskałam brzuch i nic. W końcu zadzwoniłam do mamy żeby przyjechała do mojego starszego dziecka bo ja muszę do szpitala i wtedy dziecko kopnęło raz i raz wyciągnęło nóżkę, tak słabo i delikatnie. Niestety mama nie może przyjechać wcześniej niż o 15, a wtedy to i mąż będzie. Są poza miastem. Nie wiem czy jechać do szpitala? Niby jakieś ruchy są ale takie inne niż zwykle. Jem teraz śniadanie i pije 2 herbatę, ściskam trochę brzuch ale na razie nie ma odzewu. Trochę mnie ten kopniak uspokoił a teraz znów mi się ryczeć chce. Myślicie że jak pojadę o 15 do tego szpitala a moja córeczka zacznie się normalnie ruszać to mnie tam przyjmą i zrobią to KTG i nie wyśmieją? Jezu tak się denerwuje. W zeszłym roku dziecko mojej siostry zmarło w 36 TC po prostu przestało się ruszać. Może ja sobie to wkręcam, ale nie, chyba nie. Na prawdę nie rusza się tak jak dotąd, tak jak np wczoraj.

też miałam bardzo słabe ruchy dziecka, a nawet ich brak, a wszystko było w jak najlepszym porządku. W ogóle to pod koniec ciąży ruchy dziecka są słabe, bo ma bardzo mało miejsca. Ale dla swojego spokoju pojedź do szpitala i niech sprawdzą co się dzieje.

Może denerwujesz się bardziej po sytuacji Twojej siostry...Ale sprawdzić nie zaszkodzi, jedź jak tylko będziesz mogła i przyjąć Cie muszą jak powiesz, ze nie czujesz ruchów dziecka, nie przyznawaj się że jakieś tam czujesz

Dziękuję chyba pojadę sprawdzić. Malutka się zaczęła ruszać ale dziwne te ruchy, jakby przytłumione i takie delikatne.

jeżeli do tej pory dziecko było energiczne, a teraz nagle słabo to idź do lekarza.. spróbuj też zjesc batonika, napić się soku..i obserwuj