Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Andrzej28.,

Żona zaniedbała się po ciązy:(

Polecane posty

Gość Andrzej28.,

moja żona urodziła 2 miesiące temu, wszystko było by ok, gdyby nie jej wygląd , jak mogę delikatnie zasugerować jej by coś z tym zrobiła? Kocham ją, ale już nie pożądam, co więcej sam się na tym łapię że zaczęły mi się podobać młodsze, wiem że zaraz zostanę tutaj jechany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz zrozumieć, że teraz może nie mieć sił, aby dbać o siebie w końcu tylko od 2 miesięcy macie dziecko, daj jej na wszystko czas. Zresztą zapewne w domu musi Tobie posprzątać ugotować zadbać o dziecko więc nie myśl, że jest robotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chosiepkaa
Zostań z dzieckiem albo zorganizuj opieke a żonie fundnij spa niech kobita się zrelaksuje i odczuje Twoją troske o jej samopoczucie. Zorganizuj jej dzień wolny na fryzjera kosmetyczke itd. Powiedz że należy jej się chwila relaksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to mam w nosie jak ona
to zostań na pół dnia z dzieckiem a ją wyślij na zakupy czy fryzjera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do pojecia
2 miesiace po porodzie to kobiea do siebie dochodzi, chcesz zeby cie w szpilkach i jedwabnej koszulce witala? ledwo sie polog skonczyl ! ja nie dalam rady isc do fryzjera przez pierwsze cztery miesiace, male dziecko tak dalo mi w kosc ze jak juz mialam isc to wolalam pospac. wez moze lepiej zajmij sie dzieckiem raz w tygodniu w sobote, zonie daj karte kredytowa i powiedz zeby poszla na zakupy, do fryzjera, kosmetyczki. a jak utyla to trudno, wspomniec o tym mozesz dopiero za pare miesiecy bo pierwsze miesiace po porodzie to czas na regenracje po ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda,ze to nie ty musialas na swoim lonie stworzyc nowe zycie,ze to nie tobie rozerwalo tylek przy porodzie,ze to nie tobie cieknie mleko z piersi...naprawde szkoda,bo by ci sie takich durnych tekstow odechcialo.ty ja w ogole kochasz?kochasz wasze dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdggfgdfg
no normalne, faceci to wzrokowcy i nic z tym nie da sie zrobic. pozostaje tylko rozmowa z ona. zaoferuj pomoc przy dziecku zeby miala czas pojsc na basen, fitness czy ogolnie zajela sie soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie do pojecia Święta racja mi nawet jak by mąż dał 2 tyś na zakupy nie zwlekłabym się z łóżka i wolałabym odpocząć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem co czujeszzz
..ja tez czuję że się zaniedbałam, dziecko wszystko zmienia, jestem ciągle niewyspana i zmęczona, nawet nie chce mi się pomalować, bo niby po co? i tak przeciez nigdzie nie wychodzimy, niedawno mąż wyganiał mnie do fryzjera, wyciągał na zakupy..teraz wiem jak on to odbiera, muszę wziąc się w garść i wyglądać ładnie, dla niego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciesz się ze masz żonę
zaraz ci tu dadzą, ty jako mąż winien pracować 24 godzin na dobę, przynosić kupę forsy do domu w tym 24 godzin na dobę winieneś się zajmować dzieckiem aby odciążyć zonę i 24 godzin adorować żonę aby była zadowolona. Ty jako mąż winieneś się cieszyć, że żona urodziła ci dziecko, które zostało poczęte także z jej woli, a ona ma prawo mieć co chce a ty jako mąż winieneś przynosić kupę forsy do domu, opiekować sie 24 godzin na dobę dzieckiem i żoną i cieszyć się, że żona da ci czasami pociupać. Masz nie narzekać jak żona będzie miała kochanka, bo to przecież zona ona jako zona jest zmęczona tobą i ma prawo sobie od ciebie odpocząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roy Nelson rox
ciesz się ze masz żonę : podejście 99% kobiet...i 100% kefaterianek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalinaaaaaaa
chłopie ty masz jaja???? zamiast wyżalać się na forum, to powinieneś pogadać z żoną! Ona się sama nie domyśli że coś ci nie leży, jasnowidzem nie jest! Po to nas natura stworzyła z otworem gębowym i mózgiem byśmy z nich korzystali!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamiast siedzieć na necie, zajmij się WASZYM dzieckiem i jej pomóż w domowych obowiązkach, a żona niech wyskoczy do fryzjera, kosmetyczki i na aerobic. nie bądź egoistą!!!! To też Twoje dziecko!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajdz sobie kochankeee
po to natura dała kobietom oczy i po to ludzie stworzyli lusterka aby takie straszydła przeglądały się w lustrach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macica górąąąą
już masz radę od XanulaX, zajmij się dzieckiem a wyżej masz napisane przez - ciesz sie, ze masz żonę jak postepować- typowe dla kobiet, którymi rządzi macica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za glupoty tu pisza
jestem matka i ani tylka mi nie rozerwalo ani nie bylam niesprawna:O Mialam cesarke, piersia nie karmilam wiec tez mi mleko ciurkiem nie cieklo jak to jedna przedstawila:O Po cc to podobno wg was powinnam miesac odlogiem lezec. Jakos mi pierwsze dni daly w kosc nawet zalowalam ze mam dziecko ale nigdy mi do glowy nie przyszlo by sie zaniedbac:O Zawsze bylam zysta, makijaz, paznokcie pomalowane. A mialam dziecko wyjace non stop. Skad wzielam czas? Nie przykladalam dziecka do piersi jak wiekszosc na zadanie, nikt mi na cycku nie wisial, dziecko poplakalo i poszlo spac. Nie nosilam dziecka na rekach. Mialam podejscie normalnej kobiety a nie tylko mamuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość //czekoladka//
podejscie normalnej kobiety:D aha dobre to tylko nienormalne karmia piersia i nosza dzieci na rekach??:P Raczej z toba cos jes nie tak skoro wolalas malowac paznokcie zamiast zajac sie swoim placzacym dzieckiem:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalna kobiet@
dla niektórych tutaj "tylko 2 miesiące minęły". Nie przesadzajcie... Nie wiem jak wygląda kwestia zaniedbania owej pani, ale chyba można się już wziąć za siebie... Co z tego, że ma się dziecko i czasem jest się niewyspanym? To ma zwalniać z obowiązku dbania o siebie??? No wybaczcie, ale po takim czasie normalna kobieta powinna chyba odczuwać potrzebę zrobienia czegoś "sensownego" ze swoim wyglądem. Mam dwójkę dzieci i po 2 tygodniach od porodu chciałam wyglądać znowu ładnie, zgrabnie. Z brzuchem tak szybko się nie dało poradzić, ale można iść do fryzjera, zrobić delikatny makijaż, ubrać się w coś innego, niż dres. Nie był to dla mnie jakiś wielki wysiłek fizyczny, naprawdę ;) Mleko lejące się z piersi... No dobra, ale jest coś takiego jak wkładki laktacyjne, biustonosze dla mam karmiących, nie trzeba od razu latać z piersią na wierzchu... To dobrze wpływa nie tylko na samopoczucie męża/partnera, ale i samej kobiety... No chyba, że ja jakaś dziwna jestem... A dla autora tematu. Zaproponuj żonie, że chętnie zaopiekujesz się dzieckiem, by ona mogła wyskoczyć na jakieś babskie zakupy czy do fryzjera:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i wlasnie dlatego nie bede
miala dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za glupoty tu pisza
nie demonizuj idiotko, ze wolalam paznokcie malowac niz dzieckiem sie zajac. Po prostu potrafilam byc zadbana mimo zmeczenia i zamiast uzalac sie nad soba to o siebie dbalam. A akurat karmienie piersia mialo na to znaczacy wplyw, bo 2 tygodnie karmilam i wysrac sie za przeproszeniem nie moglam bo dziecko chcialo tylko byc przy piersi i inaczej ani nie zasnelo ani sie nie uspokoilo. Wiec zeby miec czas na podstawowe czynnosci nie karmilam. I tak, to jest normalne podejscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niekoniecznie od razu "znajdź sobie żonę" jeśli pytasz, chcesz znać odpowiedź, oto ona: żeby poczuć się w skórze swojej żony weź na siebie odpowiedzialność za dziecko: karmienie (również w nocy), pranie, zmiana pampersów (tudzież tetry wlącznie z namaczaniem i praniem osobno), prasowanie, kąpiel młodego, masowanie brzuszka gdy ma kolkę (później, gdy ząbkuje), toaleta wokół siebie i jedzenie ;) -> jeśli znajdziesz czas do tego ogarnij chałupę, ugotuj dla współmałżonka i oczywiście wieczorem musisz być czarujący i sexyyyy :D und tolerancja na wszystkowiedzące mamusie obojga małżonków a także nawiedzający znajomi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialo być: ciesz się, że masz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalna kobiet@
mumi ale autor nie napisał żadnych szczegółów- zarówno dotyczących zaniedbania się przez żonę, jak i tego, jak wygląda jego udział w opiece nad dzieckiem... Może jest tak, że on chce, a ona nie chce pomocy (znam taki przypadek w najbliższym otoczeniu), a może ona rzeczywiście już przegina. Jestem kobietą i matką (w tej właśnie kolejności;)), ale czasem jest mi żal facetów, jak widzę co ich kobiety potrafią zrobić ze sobą po ciąży (a właściwie nie robić nic...) i spychać to na karb zajmowania się dzieckiem. Fajnie by było, gdyby autor napisał coś więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz rajt, nic więcej nie napisał może uciekł, bo nie było poklasku? :( Endrju skrobnij co :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KubekZkwiatem
Przestańcie go rypać!moje dziecko ma 2 miesiące, daje nam tak w kość,że masakra!!ciągle placze ale mimo to ja wygladam lepiej jak przed ciązą!po prostu dbam o siebie tak czy siak, fryzura w kucyk to minuta, podkreślić oko też ze 2 minuty i po domu noszę leginsy +jakaś tunika.To wszystko.Jestem szczupła, po urodzeniu dziecka ważyłam od razu tyle samo co przed ciążą.Naprawdę nie mamy lekko z małą ale mój mąż nie ma co na mnie narzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czas w jakim kobieta dochodzi do siebie po ciaży i porodzie to indywidualna sprawa , zależy od genów i od tego jak sie w tej ciazy nosiła. Ja na przykład nosiłam sie grubo , przytyłam bardzo dużo i nie realnym było żebym 2 misiące po porodzie wyglądała jak przed ciazą . Zrzucenie nadwagi zajęło mi prawie 2 lata , a znowu zaczęłam zwracac uwagę na swój wygląd jak 5 miesięcy po porodzie przepuszczali mnie w kolejce myślac ze jestem w ciaży . Tzn. nie było tak że chodziłam z krzakami zamiast brwi , potarganymi włosami i miesięcznym zarostem na nogach . Mi po prostu nie było wygodnie w makijażu i pomalowanych paznokciach jak zajmowałam sie dzieckiem . Unikałam kupowania nowych ubrań , bo zbędne kilogramy uważałam za "chwilowe". Nie wchodziłam w jeansy , wiec dresy były dla mnie idealnym strojem . Generalnie zaczęłam wracać do żywych jak przestałam karmić czyli po 6 miesiącach . Tylko że mi nikt nie musiał zwracac uwagi , sama wiedziałąm i przede wszystkim czułam się źle Teraz jest tak jak przed ciążą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×