co robicie, żeby się odżywiać zdrowo???????

jw podzielcie się tym

może jakieś specjalne diety stosujecie, albo robicie coś żeby ograniczyć tą chemię w żywności itp?

nie słucham głupich doradców , którym się wydaje, że są fachowcami i tak, to wszystko co natura stworzyła musi być zdrowe - prawdziwe masło, - jajka od kury podwórkowej, - drób - nigdy z fermy, - mleko prosto od krowy, - warzywa z ogródka, - itd a to wszystko jest dostępne na wsi :)

jajka '1' są w sklepach, a co z resztą?

zdrowe odzywianie wg mnie to owoce, warzywa, zboza, orzechy, ryby (omega-3) i ja wlasnie tak sie odzywiam. Zrezygnowalam na jakis czas z miesa bo stosuje olej lniany budwigowy a przy tym jest zakazane miesko. Ogolnie chodzi o to zeby dostarczac organizmowi pelnowartosciowych skladnikow, i miesa, szynki, slodycze, kluski, makarony nie maja z tym nic wspolnego. Codziennie jem ryby w roznej postaci z warzywami, na sniadanie tost z otrebow pszennych, lub pasta dr budwig na slodko z platkami. Codziennie zjadam okolo 10!!!! kiwi!! :) teraz za koszyczek w sklepach i warzywniakach zaplacisz 3,50zl. Kiwi to bomba witaminowa, jeden owoc dostarcza tyle witamin ile czlowiek potrzebuje na caly dzien. w miedzyczasie podjadam orzechy, morele, daktyle. Kolacji nie jadam bo nie mam apetytu wieczorem. Pije czerwona herbate i inne ziolowe zawierajace min rooibos. Jak juz przestawisz organizm i umysl na zdrowe odzywianie to nawet nie bedziesz chciala patrzec na szynki, kluski, kapusty, pasztety i inne bzdety :) Przy takim zdrowym odzywianiu pieknieje cera, znikaja powstajace zmarszczki!!!!! no i waga spada jesli komus na tym zalezy :)

kupuję produkty nieprzetworzone i jak już kupię to dopiero się zastanawiam co z nich zrobić:),szukam przepisów w internecie itp.Np; kupuję mięso(szynka schab karczek),pekluję i piekę lub daję znajomemu do wędzenia,(czyli wędlin kupnych nie jem)Kupuję warzywa nie tylko takie "lubiane"i staram się jeść surowe1-2 razy dziennie.Kupuję dużo owoców(zjadam jak mi się"czegoś chce"),do tego makarony razowe(średnie smakowo ale się zaparłam:) ),jajka na rynku od "baby"bez stempelków i od takiej co ma mało(swoje).Kupuje w sezonie nawet 30 kg truskawek(nie jednorazowo oczywiście)i stopniowo zamrażam,jak mam wenę to zrobię jakiś dżemik i kompocik;)Ogóry kiszę bo to łatwe i dużo mają wit.C.Sokowirówką wirowałam sok z jabłek,słodziłam,wrzucałam gałązki mięty świeżej,zagotowywałam i wrzątek wlewałam do butelek po małym Pysiu-zakręcałam.Teraz dolewam 1:1 wody i mam tymbark jabłko-mięta bez dodatków:)I dużo dużo więcej wymyślam ,byle tylko świnstw nie wsuwać bo mnie brzydzą:)

a chleb też robicie sami i masło? jajka też robicie sami?

O-i jak w postcie wyżej-jemy orzeszki,nasiona słonecznika,dyni,kiełki,dużo ryb ,i masło i margarynę kubkową,pijamy herbatę ale też melisę,miętę,zieloną herbatę,marzę o dojściu do koziego mleka:P.Średnio mnie przekonują drogie "cudownie lecznicze i zdrowe"produkty.Stawiam na proste mało przetworzone rodzime produkty(nawet zioła)