Gdzie singielka +25 może poznać jeszcze faceta

Egoist to nie do Ciebie było:)

Jakiegoś naganiacza klubowego mamy na forum. Tak trudno zrozumieć, że niektórzy nie lubią takich miejsc?

Darker, przestań się go czepiać! Czy to jego wina, że gdy wiruje na parkiecie, to łączy się ze WSZYSTKIMI obecnymi w "umysł zbiorowy"? To jest jak narkotyk (który pewnie przed baletami przyjmie).

Mam w tyłku czy trzydzietoletni to desperat czy juz świr hihi, A do singielek ..miałam 30 lat kiedy poznałam faceta na portalu randkowym,i to jeszcze z innego miasta.Teraz mieszkamy razem ,cudowna miłośc.Na co czekacie dziewczyny:)

vi vi Pewnie pan trzydziestoletni jest cholernie inteligentny..to pytanie tez o tym świadczy hehe.Pan INTELIGENTNY siedzi na babskim forum i chce złamać inteligentne styki 25 letniej panny.. jakie to banalne nikogo nie chce złamać. tylko dziwię się, że inteligentna osoba zadaje takie pytanie na forum. o ile autorka za inteligentną się uważa. bo chyba każdy słyszał o biurach matrymonialnych czy portalach randkowych, które łatwo znaleźć dzięki google. po prostu niepojęte jest dla mnie zakładanie tego typu tematów. ok. rozumiem faceta szukającego tutaj kochanki czy kobiety. w końcu jest tu cała rzesza kobiet. taki temat kojarzy mi się na wzięcie wędki i pójście na najbliższy akwen wodny, zarzucenie wędki z przynętą i czekanie "a nóż, widelec coś złowię" taka moja opinia na temat tego topiku.

Egoist za to woli małolaty //////////////// error - minimum 26lat

To wyżej to oczywiście jakiś podszyw pisał. Egoist - wiem masz rację, jednak zdania co do klubów nie zmienię ;) Nie mówie że miejsca publiczne są złe, ale głupio do teatru czy na plaże chodzić samemu nie sądzisz?

racja -. Muszę jechać do WAWy lub Łodzi na imprę. W moim mieście nie ma tego poziomu. Z góry wykluczam swój region z dyskotek. No i najważniejsze - temperatura jest taka, że strach wyjść do kiosku. Co dopiero mówić wypadzie do innego miasta. nadejdzie wiosna zatęsknisz za mną w Sobotnie wieczory. :)

wiem ze byly juz miliony temat Nie tylko Ty jesteś sama ,co Z tego ,ze wychodze na miasto sie pobawic,jak nie moge normalnej dziewczyny poznac.

wiem ze byly juz miliony temat Nie tylko Ty jesteś sama ,co Z tego ,ze wychodze na miasto sie pobawic,jak nie moge normalnej dziewczyny poznac.

głupio do teatru czy na plaże chodzić samemu nie sądzisz? ///////////////////// no własnie sądzę że jest zupełnie inaczej. Oczekiwanie aż zbierze Ci się grupa przyjaciół z którymi wyrwiesz się do Pragi, moze trwać do Twojej 60-ki. jak widzę na plaży samotna dziewczynę, to pierwsze moje skojarzenia mają pozytywna postać: 1. szczęśliwa sama ze sobą 2. Silna 3. nie lubi kiedy zawraca jej się głowę 4. Kocha morze i wolny czas 5. Dba o ciało. 6 Kocha siebie 7. Wybiórcza "genetycznie", Z byle kim się nie zadaje. 8. Olbrzymie wymagania wobec siebie i innych, w szczególności wobec partnera. 9. marzenie każdego faceta - niezależna od nikogo piękność. Samotna piękna dziewczyna na plaży wzbudza mój olbrzymi szacunek i podziw. W Kołobrzegu przed "Sunrise" jest takich sporo. Najkosztowniejsze klejnoty, leżą samotnie na dużych rozmiarów poduszeczkach Jubilerskich. nie mogą sąsiadować z innymi.

egoist z jakiego miasta jestes albo z jakiego regionu?

Na Południe od Warszawy

Egoist - ładnie to opisałeś trzeba przyznać, ja bardzo lubie morze i samotne spacery z psem. Do dyskotek mnie nie przekonasz naprawde:) Ale wiem co chcesz przekazać, tak mi się przynajmniej wydaje. Masz rację moge tak czekać do 60tki w samotności. Będe po prostu żyła swoim życiem, ja właśnie taka jestem nie lubię być od kogoś zależna, jeśli kogoś poznam fajnie, jeśli nie trudno, będe szczęśliwa sama ze sobą.

razu poznacie faceta. wszystkie moje samotne kumpele od razu poznaly zagranica. polacy to kupa gowna.

Mylisz się. Twoje kumpele to po prostu zwykłe kurwy, które za euraki spermę Arabusów chłeptać będą. A znajdują chętnych bo jesteście łatwe i kazdy tam to wie, dla tego do Was uderzają.

nie sa z arabami czy murzynami cwelu.

IMO13253 to stary prawiczek :O

możesz poznać jakiegoś starego prawika jak ja :)

Ja nic o murzynach nie mówiłem, ale widocznie głodnemu chleb na myśli. Idź obrobić laskę jakiemuś śniademu, przecież lepsza minimalna krajowa w jewro niż wieśniackich złotych.

A ja Wam powiem,ze dziewczyna ma problem i ją rozumiem.Sama niedlugo skoncze 24 lata, jestem po nieudanym kilkuletnim zwiazku nie bywam w dyskotekach bo nie lubie techniawy, jedynie wychodze z kolezankami napic sie piwa, pogadac.Nie mam pojecia gdzie moglabym kogos poznac, szukalam juz na portalach, na czacie i ciagle jedno wielkie nic, w pracy odpada bo wszyscy zajeci poza tym rona s w biurze niekoniecznie dla mnie i tak żyję z dnia na dzień i trace nadzieje,ze cokolwiek sie zmieni.A zauwazylam,ze najlatwiej udzielaja porad Ci co są w długoletnich związkach/ małżeństwie...ciekawa jestem ilu z Was poszloby na dyskoteke samemu w takich miejscach bedac samotnie mozna sie jeszcze wiecej kompleksow nabawic....

Samotna piękna dziewczyna na plaży wzbudza mój olbrzymi szacunek i podziw. W Kołobrzegu przed "Sunrise" jest takich sporo. ale pieprzenie :D Egoist ale Ty masz spostrzeżenia dziwaczne:D

mnie bardziej martwi to,ze kolega uczestniczy w sunrise...:/

PeaSorela, jako, że na pewno nie czytałas tematu, zapytam się; ile masz koleżanek?

ciekawa jestem ilu z Was poszloby na dyskoteke samemu w takich miejscach bedac samotnie mozna sie jeszcze wiecej kompleksow nabawic.... //////////////////// może mi jest łatwiej, bo należę do tego typu ludzi dla których muzyka jest kwintesencją życia. Jak można nabawić się kompleksów w tłumie gdzie nikt Cię nie ocenia bo są setki innych osób poza Tobą? ///tak żyję z dnia na dzień i trace nadzieje,ze cokolwiek sie zmieni./// od smutnych twarzy każdy ucieka. Gdybyś była szczęsliwa w swojej samotności wielu ludzi chciałoby skraść Ci trochę szczęścia. //// najlatwiej udzielaja porad Ci co są w długoletnich związkach/ małżeństwie...//// nie jestem ani w tym, ani w tym. Związek jak to CCCCC napisała: "nie jest najważniejszy". To ja jestem dla siebie najważniejszy i moje potrzeby. Partnerka ma być takim dodatkiem w moim życiu, jakim jest gość dla domu. Gość nie jest celem istnienia domu. To gospodarz jest w domu najważniejszy, i pod swoje potrzeby projektuje wnętrze. W ten sposób sprawi dużo radości i sobie, i wszystkim zapraszanym gościom, oraz będzie dla nich inspiracją. Natomiast życie tylko pod znalezienie sobie kogoś, - "projektowanie domu pod "przyjmowanie gościa" i wyczekiwanie aż nadejdzie", to duży błąd i zniesmaczanie partnera kiedy już nas spotka.

ale to co ma trzydziestoletni w stopce jest prawdziwe:D

PeaSorela mnie bardziej martwi to,ze kolega uczestniczy w sunrise...:/ ///////////// Byłaś ?-widziałaś ?. Byłaś na Afterparty w Niedzielę, pomiędzy 8:00 a 18:00 ?. Nie?. To czemu się "krzywisz" ?.

na dyskotekach mozna sie nabawic kompleksow bo wszyscy sa z kims albo z partnerem/partnerka, kolezanek blizszych mam kilka...nie narzekam na brak towarzystwa ( chyba,ze dzis ) i moim jdynym celem w zyciu nie jest znalezienie męża bo mam w zyciu inne ambicje ale wiem,ze byloby milo mieć kogos bliskiego.Pewnie nie wierzycie ale ejstem wesla osoba bardzo wesola i kazdy mi mowi,ze mam piekny usmiech i ze taki radosny tylko sa takie chwile,ze wieczorem mysle sobie,ze troche mi smutno,ze ejstem sama.

Egoist...a chodz sobie gdzie chcesz...ja tego nie oceniam, nie moj klimat i juz.

Ale Egoist Was bajeruje. Niech wreszcie któraś z Was popuści mu szpary, żeby dalej nie truł. :/