Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xxxxxxxxxxxxxxxx

tesciowa

Polecane posty

Gość xxxxxxxxxxxxxxxx

Przyjechala do nas i było makabrycznie.Była w moim domu , a od poczatku mnie ignorowała.Nie cierpię jej i mój facet nic nie zrobił.Pozwolił jej mnie tak traktować.Teraz chcę odejść od niego.Jesteśmy razem 2,5 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość da się wytrzymac :)
czemu jej nie zwróciłaś uwagi ? albo też trzeba było ją ignorować w każdy możliwy sposób :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam i sie zastanawiam..
czy warto myslec o tesciowej ???? ona tylko was odwiedzila ,dlaczego masz pretensje do swojego faceta???on tego z pewnoscia nie dostrzegl bo jego mamusia jest typem ktory wlasnie ignoruje ,czy warto sie przez nia klocic? niewarto z pewnoscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze i drugie
a jak miala sie niby zachowac? czego oczekiwalas? to ze byla w twoim domu to niby ze co? z calej wypowiedzi wynika ze jestes straszna smarkula, z jakimis dziwnymi kompleksami wymagajaca zeby twoj partner wybral miedzy toba i swoja matka. Kotku, matke ma sie tylko jedna, dziewczyn, narzeczonych, ba, nawet zon, moze sie nawet kilka przez zycie mezczyzny przewinac. Potrzeba inteligencji do zarzadzania tesciowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z teściową ślubu nie brałaś
moja to też potwór i staram się ograniczać kontakty do minimum, żeby własnie nie było takiej sytuacji że nasz związek na tym ucierpi synowie z reguły mają słabośc do mamusiek i nie wymagaj od niego zeby jej się postawił, raczej unikaj takich odwiedzin, następnym razem jak was nawiedzi to po prostu wyjedź albo wychodź na całe dnie, pokaż że masz ją w dupie i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxxxx
Do po pierwsze i drugie: smarkulą nie jestem , inteligentna tez moze nie jestem.Ale jednak skonczylam medycyne w polsce i tu pracuje jako lekarz.Nie napisalam , ze kazalam mu wybierac miedzy mna a matka , tylko taka sytuacja mnie zaskoczyla Mieszkamy w anglii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxxxx
Wlasnie jak ona nas nawiedzi , to ja odwiedze rodzicow w polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kręęęęęęęęępa
Bardzo Ci współczuję,domyślam się jak się czujesz.Zostaw go , bo nic dobrego z tego nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinabristol
wspoczuje, przeszlam to nie pociesze cie tym co napisze, ale teraz to pikus, zobaczysz co bedzie jak urodzisz dziecko jak najdalej, tak najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinabristol
moja kolezanka jest bardzo dobrym lekarzem, jej maz byl jej pierwszym chlopakiem, chodzili ze soba przed slubem 4 lata,dziewczyna nie pije , nie pali itd, grzeczna jakich malo, ladna, zgrabna, mila, no ideal, jej maz jest beznadziejnym fiutem jej tesciowa uwaza ze ona jest do niczego i obraza ja na kazdym kroku, druga synowa po ogolniaku nie pracuje bo nie lubi, kawki z tesciowa pije i jest najlepsza na swiecie te baby juz takie sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ano ciekawe ciekawe
a ja lubie swoja tesciowa :D za tydzien przyjezdza na 10 dni do nas ze swoja Mama czyli Babcia :) wspolczuje takich heter jakie macie, ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxxxx
Dzieki dziewczyny za odpowiedzi.Karolinko , nie pocieszylas mnie...Ja tez mam wrazenie , ze bedzie jeszcze gorzej. Dodam , ze Moj M powiedzial jej , ze ma sie nie wtracac w nasze zycie(jak byla u nas ,( probowala jego ustawiac.:ze juz czas na dziecko , ze nie tak mamy w domu , itp.).To ja raczej rozloscilo i sie mu poplakala.Masakra. Wiecie , ze ja codziennie mysle o tej mojej sprawie.Nie sadzilam nawet ,ze to mnie tak dotknie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacyjnamilosc2222
Współczuję Twojemu , że ma tak pojebaną matkę.Trzymaj się kobieto!Sukom mówimy NIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ty medycyne kończyłaś
to my tu wszyscy miliarderami jesteśmy:D pani doktor do anglii na zmywak pojechała no ja cież pier tylko pustaczko tu nie wracaj:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxxxx
A ty co skonczylas?lopatologie?nie masz nic do powiedzenia,nie zabieraj glosu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haAjhdDg
bardzo Ci współczuję, żoną na szczęście nie zostałam, bo nie byłam godna, jej syna (ona nauczycielka), moi rodzice lekarze, ja sama studiuję medycynę. Trzy lata mi wystarczyły, żeby stwierdzić, że ja odpuszczam. On jedynak do tego. Teraz mam cudownego faceta a jego rodzina jest wspaniała i moja przyszła teściowa nie może uwierzyć jakie szczęście miał jej syn ;p Od chorych mamusiek zachowaj nas Boże, w litanii jeszcze to powinno być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinabristol
dobre to wyzej, podpisuje sie na dopisek do litanii ja niestety swoje przecierpialam, ale pamietajcie, z bolem tesciowa tez da sie wychowac, moja aktualnie chodzi jak w zegarku wczesniej chcialam byc mila najwazniejsze jest nastawienie syna, jak jest za mamusia to kaplica, nic sie nie da zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinabristol
znaczy rozumiem, ze lepiej wyksztalcona, musialas byc brzydka, gruba i mialas zle biodra do rodzenia dzieci????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja taką pindę też miałam
Mnóstwo w życiu krwi mi napsuła. W końcu nawet udało się jej rozwalić moje małżeństwo :), taka super była. Jedyne z czego się cieszę, że nie muszę jej już nigdy oglądać. Moje dzieci też są zadowolone, bo jej nie cierpiały. Najfajniejsze w tym wszystkim jest to, że ta sucz do bólu fałszywa poinformowała mnie po rozwodzie "że zawsze będę jej ukochaną synową" . Chciała po rozwodzie utrzymywać ze mną kontakty!! Tak żmii nie cierpię, że po rozwodzie uświadomiłam sobie, że to była najlepsza decyzja w moim życiu, czyli rozwód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxxxx
Z tego co piszecie -juz chyba jestem na spalonej pozycji. U mnie walczy serce z rozumem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinabristol
ja Tobie powiem co jest najgorsze swiadomosc, ze jak cos sie stanie, ten babol moze wychowywac Twoje dziecko, bo chlop sobie sam nie poradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KPINA MALOT...
i ty jestes laKARKA BUUHAHAHAH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×