Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość romannnnss

bylibyscie ztaka kobietą

Polecane posty

Gość romannnnss

nigdy nie ma czasu zrobic jedzenia.Ja robie...Zawsze zabiera mnie do knajpy zeby tylko nie gotować Jej prorytety to podroze pasje i konie...i restauracje...ale mnie szkoda wywalac kasy na to.Ona zna kazda restauracje w miscie...dobrze zarabia ale czasem chcialbym zeby zrobila cos a nie po najmniejszej lini oporu prowadzila mnie do "super knajpy" Reasumujac: nie gotuje nie sprząta bo zycie jest w jej mniemaniu za krotkie na siedzenie w garach mozna tyle cudownych rzeczy robic..pogalopować na koniku....dluzej pracowac zeby stac bylo na fajny wyjazd....i zjesc w dobrej knajpie gdzie za nia zrobia i pozmywają.To jej zdania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romannnnss
x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmbb
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d4646d
I ma dziewczyna rację, z życia trzeba korzystać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wszystkie
kobiety to kury domowe Ty masz poprostu damę..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona :|
Może dobrą partnerką byłaby dla kogoś kto ma takie same pasje jak i ona, ale nie sądzę , żeby nadawała sie na żonę czy dobrą gospodynię domową. Jeśli szukasz żony lepiej zacznij szukać innej, takie nigdy nie zmieniają podejścia do życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vtrade
Gdybym zarabiała więcej kasy robiłabym dokładnie tak samo :) życie jest za krótkie na duperele a nie gotuje pewnie dlatego, że nie potrafi bądź nie lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vtrade
Co do autora tobie chodzi pieniądze, a nie pójście drogą na skróty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalunia 152
Dlaczego mialaby sie nie nadawac na zone? Po prostu nie lubi gotowac i stac ja na to. Skoro ci sie nie podoba jej styl zycia autorze, to widocznie nie jestescie dobrana para. A'propos koni zas - sama jestem zapalonym jezdzcem i nie dziwie sie, ze woli galopowac na koniku, niz siedziec w garach. Poza tym opieka nad koniem to nie jakies widzimisie, tylko powazny i odpowiedzialny obowiazek, wiec musi byc raczej zorganizowana osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteście niedobrani... a czego autorze ty oczekujesz od kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tija#
biedny chłopczyk, nie chce mu gotować.Następny cwaniak co szuka darmowej gosposi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bumcyktrala
wieje od niej nuda, a najsmieszniejsze jest to ze zycie jest za krotkie na gotowanie wiec trzeba sie interesowac koniami haha ubawilem sie do lez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalunia 152
nie mowi sie koniami, tylko konmi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem facetem
i swietnie gotuje, ale nie wyobrazam sobie bycia z kobieta ktora ma 2 lewe rece do spraw przyziemnych, np, gotowania. Gosposi nie szukam, bo sam sobie potrafie ugotowac i posprzatac, mimo wszystko kobieta ktora nie umie tego troche traci u mnie "w oczach"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalunia 152
mowisz o mnie czy bumcytala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocenianie człowieka po tym
czy umie gotować jest dziecinadą to ja też mogę powiedzieć facet bez auta to nie facet albo jak 4 razy pod rząd nie posunie to impotent:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gdybym byla zamozniejsza to
zylabym tak samo. Gotowac umiem i nawet lubie, ale na bogow, nie codziennie! Sprzatania nie znosze, to nudne i upierdliwe zajecie, bardzo czasochlonne, a efekty sa tylko chwilowe. Wolalabym komus zaplacic i miec to z glowy. Czy wy naprawde uwazacie, ze kazdy musi zyc jak pan Bog przykazal i co sobote zasuwac z odkurzaczem po mieszkaniu oraz co dzien stac nad garami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli umiejętność gotowania to
dla Ciebie nieodzowna cecha wymarzonej żony to powiedz jej o tym czym prędzej! Sama Cię zostawi i będziesz mieć problem z głowy. A skoro zarabia to dlaczego ma jeszcze ponosić full obowiązków? Zastanów się czego chcesz. Kur nie brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oh zycie zyyyycieee
no ok ale na mame trójki dzieci to sie juz nie nadaje bo jak bedzie miala 3 dzieci,to nie bedzie czasu, nie bedzie jak chodzic do restauracji bedzie zamawiac z knajpy do domu? a co dzieci? bedzie im dawac zarcie z knajpy?? chyba raczej sie nie powinno, zupki z warzyw, kremy owocowe, kanapki do szkoly, zdrowe śniadania i kolacje (urozmaicone, zeby dziecko sie nie nudziło i jadło chętnie), podwieczorki- kto to zrobi?? nie mówię, że ta dziewczyna jest złą partnerką życiową, ale na mame to sie nie nadaje a już zeby robila to z radoscia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona żoną żonę
nie lubi sprzątania bo to nudne a efekty chwilowe hehe a ja lubie mimo tego, że pracuję ugotować codziennie pyszny obiad, zrobić jakiś podwieczorek, zadbać o to by w lodówce było coś na wykombinowanie pysznej kolacji i może Was zdziwie ale zawsze robię 2 dania i żeby nie było- ja to po prostu lubię, uwielbiam gotować a mąż gdybym chciała zrobiłby to także, ale ja uwielbiam jak on wraca do domu i mu smakuje i się zachwyca i powtarza- że uwielbia powroty do domu a co do "chwilowych" efektów sprzątania, to wręcz przeciwnie im częściej i na bieżąco się sprząta-tym mniej roboty a wszystko to łączę z pracą, pasjami (decoupage, rysunek) często wychodzimy z domu na koncerty, do kina mimo iż gotuję, sprzątam to nie jestem KURĄ DOMOWĄ uwielbiam wieczorem siedzieć z mężem na kanapie po pysznej obiado-kolacji, zajadać się deserem, popijać winko gdy wokół jest czyściutko, atmosfera jest przyjemna, w domku pachnie ciastem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliiia
Jesli ma na to kase i umie zarobic na swoje zachcianki to dlaczego nie? Chodzi Ci o sposob bycia czy o rachunki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez ja tezzzzzz
jakbym miala kase to bym jadala w restauracjach, miala w domu gosposie i kichalabym na te wszystkie przyziemne sprawy. Dziewczyna wie co robi, korzysta z zycia poki moze i chwala jej za to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na mamę trójki dzieci?
Ciekawe czy wie, że ktoś już za nią wymyślił jej taki plan na życie. :/ A ojciec trójki dzieci to co musi? Bo jak ona potrafi zarobić to może on ugotuje (skoro nie urąga to niczyjej godności)? Strasznie myslicie stereotypami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×