Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marszolena

Na jakim etapie znajomości z chłopakiem powinnam skończyć sex układ z innym??

Polecane posty

Gość marszolena

Wszelkich zagorzałych katolików i tych promujących tradycyjne wartości, którzy zechcą mnie zjeść za liberalne podejście do życia z miejsca uprzedzam - to nie jest topik dla Was. Mi nie pomożecie, a i do nieba nie pójdziecie za nawrócenie owieczki. Od ponad roku żyję w sex-układzie. Mam dobrego kumpla, można powiedzieć że przyjaciela z którym sypiam bez zobowiązań. Nikogo nie ranimy, jesteśmy sobie szczęśliwi, nikt praktycznie o tym nie wie, wszyscy traktują nas jak parę przyjaciół. Ale nie to jest moim problemem. Otóż - poznałam faceta. Sympatyczny, przystojny, zadbany, ogarnięty życiowo, znaleźliśmy wspólny język i byliśmy już na 2 randkach. Prawdopodobnie jestem nim zainteresowana, ale za wcześnie w sumie na jakiekolwiek deklaracje. Problem w tym, że on zaczyna sobie "roszczyć" prawa do mojego wolnego czasu, interesuje się tym co robię wówczas. Nie mam absolutnie zamiaru mu powiedzieć o moim sex kumplu, ale zastanawiam się czy to jest już ten punkt w którym muszę przerwać znajomość z tamtym. Widywaliśmy się przez ponad rok conajmniej 2 razy w tygodniu, przyznam szczerzę że szkoda mi to trochę kończyć. Czy Waszym zdaniem powinnam postawić na jedną kartę i już teraz zerwać tą znajomośc? Albo inaczej - czy już muszę to zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andrrrr
ale powiesz nowemu że taka trochę z ciebie dziwka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marszolena
Sama nie wiem co zrobic. On ma taka slodka sperme.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyy
jak można sypiać z kolegą ? :O trzeba mieć zrytą psyche żeby czuć się komfortowo w takim czymś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
nas pytasz? nie ma w tobie poczucia, ze cos wypada lub nie? co ty z buszu jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marszolena
Podszyw:) Nie uważam abym sie lekko prowadziła, nie jest mu zatem potrzebna taka informacja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro jesteś taka hej do przodu i przekonana o tym,że wiesz wszystko najlepiej i dobrze robisz to sama powinnaś wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marszolena
Pytam bo widocznie nie mam takiego poczucia. To tylko randki, nic zobowiązującego, żadnych deklaracji nie było, nie wydaje mi się abym już MUSIAŁA być wierna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marszolena
Myślę o wejściu w tradycyjny związek, dlatego pytam szarych obywateli tego kraju:) To czysto socjologiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
jak ci sie nie wydaje to po co pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marszolena
jw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marszolena
Chociaz jeszcze chcialabym possac mu laske

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przestańcie nalatywac na autorke, jest wolna i ma prawo z kimś sypiac, mało ludzi tak robi?? tylko nikt sie nie przyznaje. Musisz dobrze wiedzieć czego chce od Ciebie ten nowy, aby nie okazało sie ze wyłącznie seksu i musisz wiedzieć czy coś czujesz do niego. Nie powinnaś sie martwić rozpadem seks układu, ponieważ nie samym seksem człowiek zyje i jeśli zamierzać stworzyć z kimś cos powazniejszego to i tak kiedyś to zakonczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marszolena
Oczywiście nie chcę sypiać z obydwoma na raz. Tylko, że ciężko jest mi wyczuć czy chcę czegoś od tego nowego, czy on chce czegoś ode mnie. Raczej wątpię aby chodziło mu tylko o seks, ale co ja mogę wiedzieć po dwóch spotkaniach. Jest miło, ale wiecie... Dzwoni, pisze, a ja tak jakby muszę go okłamywać, bo przecież nie powiem mu, że co drugi dzień jest u mnie kolega. Niezbyt to komfortowe. No niby ryzyko żadne, to tylko sex układ, nie powinnam się bać go stracić. Ale siłą wyższą między mną a moim kolegą nawiązało się też coś głębszego. Żadna miłość, po prostu zaufanie, przywiązanie. Sex też jest niesamowity i tak trochę mi smutno na myśl o zakończeniu tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre dobre
skoro zadnych deklaracji nie bylo to nie czas aby z czegos rezygnowac. jesli gosciu rosci sobie prawa do twojego wolnego czasu to niech gosciu powie co ci proponuje w zamian. bo jak tylko ma cie kontrolowac to wypad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawionna
lol jak to jest sypiać z kolegą? trzeba mieć wypaczony jakiś charakter :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre dobre
a kolege uprzedz ze mu sie niedlugo fory skoncza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marszolena
Mój seks kumpel to akurat jest na bieżąco, zawsze sobie doradzamy sprawach damsko-męskich i obiecaliśmy sobie, że nawet jeśli kiedyś to przerwiemy to bedziemy się kumplować dalej już w czystej postaci. Można chyba powiedzieć, że uwielbiam tą osobę, bo jest strasznie ciepła i pozytywna. Nie nasza wina, że nie narodziło się między nami nic więcej. W sumie nie miało szansy, bo startowaliśmy z sex układu, a stąd do związku się przejść raczej nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawionna
no ale jak to, spotykacie się jak kumple żadnych czułości , a później nagle namiętność w łóżku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre dobre
da sie, tylko trzeba wiedziec jak. powiedz kumplowi ze masz nowego kolege i zeby powoli szykowal sie na odstawke bo masz inne plany na przyszlosc, a on jako kumpel powinien ci zyczyc dobrze. wiec albo proponuje ci cos wiecej albo niech sie liczy ze zwolnisz go z etatu.milo bylo ale teraz masz inne plany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brumbrumka
To u mnie jest jeszcze lepiej...Od jakiegoś czasu podoba mi się niesamowicie pewien chłopak. Znamy się ale tylko w relacji kolega-koleżanka a mnie na jego widok zapiera dech. Mimo, że jestem pewna siebie to on mnie onieśmiela i nie wiem czy jestem w stanie go zdobyć. Ostatnio jednak poznałam kogos zupełnie innego, zaczęliśmy ze sobą sypiać a ja nie wiem czy mam się starać o tego moejgo wymarzonego czy spróbować z tym nowym...Wiem kaszana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proste rozwiązanie spotkaj się z tym typem na kolejną randkę i wypytaj go tak jakoś delikatnie co zamierza , poznaj go dobrze ,żebyś wiedziała ,że z tym facetem mogłabyś być. I zerwij relacje z seks kumplem, a najlepiej mu powiedz jaka jest sytuacja i że nie chcesz lecieć na dwa fronty. Jak z tamtym kolesiem nie wypali , będziesz mogła wrócić do niego o ile będzie wolny, w końcu to był tylko seks, wzajemne zaspakajanie się, nie powinno być żadnych żalów itd. Mam pytanie jeszcze, czy przez ten rok waszego partnerowania i seksu nic do niego nie poczułaś? Albo on do ciebie? W końcu seks zbliża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marszolena
Nie, spotykamy się jak każda przeciętna para:) Przyjeżdża do mnie kilka razy w tygodniu, oglądamy filmy, obgadujemy znajomych, przytulamy się, całujemy, potem zazwyczaj się bzykamy. Nie wychodzimy zbyt często gdziekolwiek razem, bo raczej obydwojgu nam zależy na statusie "singla" wśród znajomych:) Poza tym i tak wzbudzamy podejrzenia więc unikamy jakichkolwiek publicznych manifestacji. Mogę na niego liczyć, nieraz mu to udowodnił. To jest po prostu fajne, ale mimo wszystko pozbawione głebszych uczuć. Chciałam to kilkukrotnie przerwać bo utknęłam w martwym punkcie pod względem facetów, ale jakoś mi nigdy nie wyszło. Teraz pojawił się Ktoś i chyba czas to zakończyć. Ale pozostaje żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawionna
aha , myślałam ,że zachowujecie się jak kumple wtedy mi się wydawało to trochę dziwne jak przeskakujecie nagle do seksu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre dobre
dlaczego on chce uchodzic za singla wsrod znajomych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marszolena
Łatwo powiedzieć że mam się wypytać. Jestem tylko kobietą, jestem nieśmiała, nie chcę się narzucać. Głupio mi zapytać dokąd zmierzamy na 3. randce... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marszolena
Obydwoje chcemy uchodzić za singli:D To proste, nie torujemy sobie wtedy drogi do innych znajomości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO13256
Kurwa, kurwie łba nie urwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre dobre
czyli on nie ma do ciebie zadnych dalszych planow. no to masz jedna szanse ze jak mu utniesz przyjemnosc to moze zmieni zdanie, a jak nie to bierz sie za kolege. do seks ukladu zawsze bedziesz mogla wrocic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marszolena
Aj, ale ja nie powiedziałam że chciałabym być z tym sex-kumplem. Nie, nie, nie. To nie moja bajka, jest nam razem fajnie, ale partner życiowy to z niego żaden:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×