Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Wódó_Ona

Pytanie do kobiet ! Ważne !!!!

Polecane posty

Mianowice czy któres z Was podobał sie mezczyzna pragnełyscie sie z nim zwiazac , jednak on nie chciał z Wami byc , nie był zainteresowany a jednak zrobiłyscie wszystko aby go zdobyc i udało się , a teraz jestescie parą , szcześliwa parą??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zdobywałam faceta rok ale
niestety sie nie udało :( takze zycze ci powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja prosiłam aby wypowiedziały sie kobitki , ktore zdobywały i im sie udało malutka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfddddddddddd
po co się poniżać. jak sie dowiedziałaś od niego wprost że jest niezainteresowany to trzeba się odwrócić na pięcie i odejść... oczywiście że nie próbowałam - mam klase. Kobieta się nie ugania za facetem zapamiętaj to sobie. Kobieta uwodzi, subtelnie ale skutecznie....... nie pyta faceta czy jest zainteresowany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tutaj Ci nikt nie pomoze
te frajerstwo z kafe odpisuje tylko na prokowacje , tak wszystko lykaja , a gdy ktos potrzebuje naprawde sensownych odpowiedzi nie uzyska ich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko JA osobiście nie miałam takiej sytuacji, ale znam ją "od środka". Razem z koleżanką odwiedzałysmy często dwóch kolegów, siedzieliśmy w czórkę lub z dziewczyną jednego z nich, lub w większym gronie na domówce. Ta dziewczyna nazwijmy ją Ola, była bardzo zazdrosna, Paweł ją olewał, nieraz podśmiewał się z jej wyglądu (jak jej nie było) lub z jej pracy (prasowała ciuchy w lumpeksie). Po jakims czasie zaczął podrywać mnie, zaczęliśmy spotykać się sami, chodziliśmy nawet do jego starszej siostry w odwiedziny. ON oficjalnie dalej był z nią. Chociaż ona wiedziała, że się spotykamy, nie dała za wygraną i walczyła cały czas o niego. Dodam bez fałszywej skromności że jestem o wiele atrakcyjniejsza od niej, a jednak tak naprawdę wybrał ją - bo ona zabiegała o niego, była na każde zawołanie, do łóżka itp. - a ja - niedostępna, wymagająca adoracji, nie lecąca na każde skinienie, z własnym życiem, w którym nie grał pierwszoplanowej roli. Od tego czasu minęło jakieś 5 lat, a oni nadal są razem, czasami ich widuję. W sumie sądzę, że tak walczyła o niego ze względu ma to, że była brzydka, gruba i bez perspektyw, a on przystojny, z dobrą pracą, inteligenty. Nie wiem jednak, czy są szczęśliwi, sądzę, że on tak, a ona nie, bo we wszystkim musi mu ustępować i zgadzać się tak sądzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sjgfssdhgfsdgf
sdfddddddddddd - co ty pleciesz za glupoty , nie wmawiaj autorce swoich stereotypow , mamy 21 wiek , ja walczyłam jak lwica o swojego faceta , wtedy jeszcze znajomego , mimo tego , iz na poczatku mnie olewał i nie był zainteresowany , nie odpuszczałam i jestesmy razem , szczesliwi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sdfddddddddddd ja nie prosiłam o umoralnianie , a o wypowiedzi kobiet ktore walczyły o faceta choc on na poczatku nie był zainteresowany i w koncu go zdobywaly a teraz sa w szczesliwych zwiazkach ;) Bazinka dziekuje za wypowiedz , wiesz ja równiez naleze do atrakcyjnych kobiet , moze nie jestem jakas tam tap madl ale podobam sie mezczyzną , jestem wesoła , z poczuciem humoru , nieskromnie powiem , że dość inteligentna;) problemem jest to , że on jest dosc konserwatywny a dzieli nas spora roznica wieku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sdfddddddddddd poza tym on mi nie powiedział , ze nie jest mną zainteresowany , to moja sugestia , nie pytałam go również o to , nie jestem az taka desperatką , on jest po nieudanym związku , mamy się niebawem spotkać , nie mogę przestać o nim myśleć ...istne szaleńśtwo...wiem , że on traktuje mnie jak kolezanke ...na chwile terazniejszą tylko tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sino
Ja walczyłam i jesteśmy teraz szczęśliwym małżeństwem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrupki orzechowe
Ja tak,choć może nie do końca bo długo się przyjażniliśmy ale zawsze go pragnęłam! Zawsze wiedziałam,że chcę się z Nim przespać! Oddałam mu dziewictwo a teraz mamy córkę i jesteśmy rok po ślubie:) A trzy lata razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chrupki orzechowe no to gratuluję:) kurcze my sie nie przyjaznimy , nie moge przestac o nim myslec... dziewczynki czy waszych mezczyzn nie odpychało to , że tak o nich zabiegacie?! nie probowali sie odsuwac,nie mieli was za desperatki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojego byłego odpychało to, że dzowniłam za często, pytalam o spotkania itp. i mnie zostawił, a kochałam go naprawdę mocno. Ale jak facet naprawdę kocha na 100% to go to nie zniechęci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz , my nie jestesmy razem , chciałabym go zdobyć ...ale nie chce aby uznał mnie za totalną psychiczną desperatkę ...kurwa ja to zawsze się w coś wpakuje , facet strasznie mi imponuje , jest fantastyczny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trrg
ja latałam za moim obecnym facetem prawie pół roku. Chwilami miał mnie dosyć ale w końcu dotarło do niego że jestesmy sobie przeznaczeni hehe. Od tego czasu minęło 4 lata a my nadal szczęśliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trrg Kurczę mam nadzieje , ze i mi się uda :P Jak go zdobyłaś ?! co zadecydowało o tym , ze w koncu przejrzał na oczy i chciał z Tobą być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sino
Znaliśmy się jakiś czas, byliśmy przyjaciółmi. Najpierw nie przyszło mi do głowy, że możemy być razem, ale później wszystko się zmieniło. zakochałam się. On traktował mnie wyłącznie jako przyjaciółkę, co nawet mi powiedział, ale mi za bardzo zależało żeby odpuścić, dać sobie spokój. Myślę, że odkąd on już wiedział, że chcę z nim być to minął może niecały rok. Później trochę się potoczyło dramatycznie, bo byliśmy ze sobą ok. 4 miesięcy i on zerwał ze mną dla innej. Na początku byłam wściekła i dałam sobie spokój, ale nadal go kochałam, tyle, że unikałam. Po około 8 miesiącach przeszła mi złość, nie chciałam stracić także przyjaciela. Więc spotykaliśmy się coraz częściej i tak jakoś wyszło, chociaż już nie byłam tak "nachalna" jak za pierwszym razem. W międzyczasie zerwał z dziewczyną. Między nami niezaprzeczalnie był chemia, no i jesteśmy prawie 3 lata po ślubie:) Dla znajomych często jesteśmy przykładem, że miłość istnieje (tak twierdzą, chociaż dla mnie brzmi to zbyt górnolotnie). W każdym razem jesteśmy razem i jesteśmy szczęśliwi, a teraz oczekujemy na narodziny córeczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sino piękna historia;) tylko pozazdroscic , mojego jeszcze nie faceta ;) zniechęca troche róznica wieku miedzy nami , ja mam 21 , on w tym roku skonczy 34 ...dla mnie to zaden problem , on jest bardziej konserwatywny , poza tym około 2 miesiecy temu rozstał się ze swoja dziewczyną , zdradziła go... ma facet pecha do kobiet , a mi sie az serce kraja , ze tylko przez nie cierpi... zrobiłabym naprawde wiele aby był szczesliwy , ale on chyba tego tak nie widzi...chyba oszalałam ...wstaje mysle , kłade sie mysle , jem mysle !! ciagle on w mej głowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sino
No cóż, jeśli czujesz, że to Ten, warto zabiegać o niego. Lepsza porażka niż zastanawianie się "co by było gdyby...". Oczywiście, życzę powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amandaaa768889
czyli to jednak jest możliwe? myślałam,że jeśli ktoś nas olewa,to nic nie można już zrobić... dajcie jakieś rady dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×