mój mąż jest obrzydliwy, z kazdym miesiacem, tygodniem odkrywam to...

moj potrafi wydłubac wielkiego fluka z nosa polozyc mi na telefonie komurkowym na klawiszu odbioru telefonu i do mnie zadzwonic.

no tak na wodzie oszczedzamy bo nie leje calej wanny codziennie. Poza tym jest naprawde dobrym człowiekiem, pozwy mi nie w głowie, ale tez nie wiem jak mozna byc takim brudasem... z czystegoporzadnego domu pochodzi, rodzice , CZYSCI.. napewno z domu tej praktyki nie wyniósł...

z tym osobnym spaniem to dobry pomysł. Kup mu w prezencie jakieś fajne kosmetyki, może zacznie ich używać. Albo kaczuszkę do kąpieli :D

Dziwny ten Twój mąż ale może faktycznie trzeba go zmotywowac żeby znowu zaczął sie starać i dbać o siebie. Mój mąż zawsze był czyściochem ale po ślubie zapominał o tym że jestem i zachowywał się jak stary dziadek. Dlatego zaczełam wychodzić z domu koleżanka brała perfum swojego męża i pryskałam sie nim nic nie mówił ale od tamtej pory nie ma mowy o nudnym weekendzie zawsze zaplanuje jakaś atrakcje kwiaty bez okazji zaczął się starać jeszcze bardziej niz przed ślubem.

:D:D:D

ochyba do3 mój z gilami sie maskuje jako tako, o dzwiwo wstydzi sie tego troche.. ale za pare lat moze i takie atrakcje bedzie mi fundował, swoja droga pomysłowy twoj maz

kilka dni temu A woła Cię, jak zrobi kupę ładnego kształtu żebyś popatrzyła?

nie woła do ogladania kupy.. jeszcze..

kilka dni temu ja napisalam ze miala podobny problem, nie podtykal jej pod nos tylko rzucal gdzie badz ale jakbys tak mu zrobila to moze by sie opanowal

oczywiscie zmienia majtki wtedy jak myje ptaka czyli razna tydzien miej wiecej.. czasem ichwoń czuc jak siedzimy kolo siebie..

może twój obecny mąż to jednocześnie mój były mąż????? :) kiedyś pamiętam chciałam mu kupić pidżamę, to powiedział że nie, bo wtedy musiał by się myć co dzień. Dłubał w zębach przy stole, też wąchał skarpety, miał manię poprawiania sobie pisiora w majtach a potem wąchania rąk po tej czynności, w związku z powyższym jak go całowałam ciągle miałam wrażenie że całuję się z wędzonym szprotem który wpadł za półkę lodówki i został odnaleziony po miesiącu . Jak przychodziło do seksu, miałam odruch wymiotny, tak śmierdziało mu z gaci. Wcześniej jakoś tego nie odkryłam, bo nie mieszkaliśmy razem. Uwielbiał też wydłubywać przy mnie paprochy z pępka, dłubał między palcami i wydłubywał brud, itd itp nasze małżeństwo trwało 4 miesiące. Najlepsze ze pochodził z rodziny tzw yntelygenckiej . Ojciec wielce pan po studiach, nawet jakieś książki niby pisał, matka dyrektorka państwowej placówki wychowawczej. Ale kiedyś do nich trafiłam na noc i po kąpieli poprosiłam o ręcznik i dostałam jeden wspólny dla nich wszstkich ( było ich w domu 4)

co braly!

"miał manię poprawiania sobie pisiora w majtach a potem wąchania rąk po tej czynności" o moj boze....:Oobrzydliwosc totalna:O

headline burgundy tylko i aż z powodu jego zachowan sie z nim rozwiodłaś? nie był dobrym czlowiekiem? tak jak pisałam mój to brudas ale z tego powodu bym go nie zostawiła.. jesli to byl powód twojego rozwodu to ciekawe czy wnosilas z orzekaniem o wienie i jak sedzia na takie :zarzuty" spojrzał..

hej! a moze tak niby zartem przy kolacji ze znajomymi opowiedziec historie o nawykach meza! jak to podjada przed kolacja! LOL!

widzialy gały co brały?? jakbys czytala uwaznie to bys iwedziala ze nie takiego go bralam, ale pachnacego i myjacego sie.

usmialam sie doglebnie,ale moja przyjaciolka tez ma takiego brudasa..az mu kilka razy mowilam ze od niego capi..on zakazal jej aby sie ze mna spotykala bo NIBY sprowadzalam ja na zla droge a taka jest prawda ze jechalam po nim ze taki brudas..dlubal w nosie i to nawet przy gosciach,w gaciach tez byl w stanie pod stolem grzebac aby sobie NIBY ULOZYC nie myl rak od razu bral sie za jedzenie,raz myslalam ze sie porzygam kiedy grzebal a pozniej jadl palcami kurczaka..az mi sie troche zwrocilo. Wiec wspolczuje..a jak z nim byla na serio inny czlowiek.Za bardzo czuje sie swobodnie

Oj autorko. Skoro taki dobry, to w czym problem! Kochaj albo rzuc!

nie, nie był dobrym człowiekiem. Po alkoholu dostawał tzw białej gorączki i rękoczyny były w standardzie wówczas.

widzialy galy swietna rada ale nie chce go tak skompromitowac .. ehh

nie wcisniesz mi, ze w ciagu 3 lat zmienil sie z pachnacego w brudasa!

ok to nie widzialam tego wiec i tak ni jak sie tu ma twoje stwierdzobko, ze widzialy galy co braly, bo nie widzialy ee?

milosc cie oslepila i tyle! ha!

Az nie chce mi się wierzyc, ze niektórzy są tak obrzydliwi. Ja bym czegoś takiego nie wytrzymała, a o seksie na pewno nie byloby mowy.

a co w tym dziwnego ze się zmienił???? co wy ludzi nie znacie???? wcześniej się starał, zabiegał a jak ma żonę na własność to przestał się hamować i zapuścił się. Co w tym dziwnego??? mój eks przed ślubem przynosił mi raz w tygodniu kwiaty i wydreptywał kocham cię na śniegu pod moim oknem a miesiac po ślubie kwiatki miałam w postaci rozbitej doniczki na mojej głowie a zamiast napisu na śniegu miałam jego obrzyganego pod drzwiami

topic , to powinno pomoc.

a nie możesz go trochę naprostować? ja swojego pilnuję jak dziecka, może kiedys mu to wejdzie w krew i sam o siebie zadba......

sa tacy obrzydliwi ludzie niestety..... niektórzy zyja blisko nas, sa to nasi zbajomi, koledzy zpracy a tego co robia w swoich czterech scianach nie wiemy.. stad tez takie pisanie.. nie znam nukogo takiego itd,, bo kto ci w oczy powie ze je kozy? nikt..

moj jest taki sam! i to zaczelo wychodzic po latach, niestety, bo wczesniej widocznie sie ukrywal a synowie dokladnie tacy sami. I nie mowcie ze nie umialam wychowac, bo uczylam dbalosci o czystosc itp ale z wiekiem jak podrosli - niestety nie wezme takiego dryblasa pod prysznic, a moje gadanie maja gdzies. Jeden ma dziewczyne i jak do niej idzie to wtedy sie myje, a jak wyjechala na 2 tygodnie to nie moglam go nagonic do mycia! w ogole smarkanie na dywan to regula, oczywiscie jak jestem odwrocona, ale odroznie smarkanie w hysteczke od takiego. Zreszta wszedzie lepi sie od tego pod fotelami lawa i lozkiem. Cholerne geny i tyle!!!Musze sie z tym meczyc :(:(:(

kwiatki miałam w postaci rozbitej doniczki na mojej głowie napawde? doniczka Cie uderzył? masz ci los!!!!