Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kilka dni temu

mój mąż jest obrzydliwy, z kazdym miesiacem, tygodniem odkrywam to...

Polecane posty

proponuję rozmowę, taką poważną W stylu bardzo cię kocham, jesteś dla mnie najważniejszy, ale chcę zebyś zauważył że ja bardzo staram się, aby Ci się podobać. Chę się podobać tobie i zależy mi na tym, żebyś nie musiał wstydzić się mnie przed kolegami. Powiedz że kochasz seks, nikt tak jak on cię nie potrafi zaspokoić, jednak jego brak higieny i niektóre nawyki sprawiają, że nie masz wogóle ochoty się kochać. Możesz zaproponować też, że będziecie razem brać pachnącą kąpiel, przy świecach, czy też prysznic. Podczas takiej kąpieli możesz np swoim płynem do higieny intymnej, w ramach gry wstępnej, umyć mu członka, potem wymasować mu ciało oliwką do masażu itp. Może pomoże Bo jeśli tak jak mówisz to dobry facet, to po co takie zgrzyty w zwiazku. Myślę że sytuacja jest do opanowania4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może kąpcie się razem, wspólne prysznice itp. Podziwiam Cię, że kochasz, że doceniasz ale za kilka lat te wady będziesz postrzegała jako coś nie do zniesienia bo raczej nie idzie się do tego przyzwyczaić. Po prostu powinnaś mu dać ultimatum: albo zacznie o siebie dbać albo niech Cię nawet nie dotyka. I te gile... straszne, współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trewqasdfgh
Mój mąż miał również po ślubie problemy z czystością, ale szybko sprowadziłam go do pionu. żadnego seksu, osobne spanie i powtarzałam mu że śmierdzi od niego i czy mu tego w pracy nie mówią. Do tego demonstracyjnie prałam kanapy fotele na których zasiadał, a brudne skarpety wkładałam mu do szafki z czystymi rzeczami. nie wiem co się dzieje z tymi facetami po ślubie. Na szczęście mój zobaczył że nie ze mną te numery ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilka dni temu
no dobry jest, potrafilby w nocy o polnocy pojsc do sklepu jakbym sobie czegos zarzyczyla, ostatio chcialam zjesc platki a patrze ze mleka nie ma a ten juz buty na nogach i mów i ze zaraz wraca i poszedl po mleko gdzie mógl siedziec w domu a ja bym cos innego zjadla.. ale zbaczam z tematu... moje rozmowy na temat gili itd nie maja sensu bo wedlug niego on nic nie je, do wanny go nie zaciagne.. :( czasem rano jak sie spieszy i jest energicznie rano to mówie sciagaj szybko pizame myj pachy bo malo czasu zostalo, to czasem umyje jak stoje obok i czekam az umyje, jak myje to ja biore troche mydla wody i kark mu tez przelece.. ale tylko czasem mi sie to udaje bo najleiej odrazu by zalozyl ubranie .. bo zawsze mówi ze mu zimno jak zdejmie pizame i odrazu zaklada ubranie, dopiero potem macha sobie dezodorantem w kulce pod pacha ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co wy na to
oby Ci tak wytrwal na zawsze, bo z wiekiem nawyki wracaja, wiem cos o tym. moj tez na jakis czas przestal ukrywal sie ale do czasu. a gile byly wszedzie. w mieszkaniu smrod bo nie chca myc nog, a mnie az wstyd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzialy galy
hmmm, albo wydlub sobie tez taka koze, ale taka ogrooooomna i zapytaj meza czy chce skonsumowac? tak bez zartow! przez kilka dni przestan dbac o siebie, nie myj sie, nie czesz i spytaj meza, czy uwaza ze jestes pociagajaca??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no skoro tak wszytsko dla ciebie by zrobił, to może i dla ciebie się umyje bliżej do łazienki niż do spożywczego po mleko w zimie. Napewno mniej zmarznie w drodze do łazienki, nawet jak ściągnie ubranie. I po mleko poleci w nocy a do wanny z tobą nie pójdzie?? no coś tu nie gra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilka dni temu
mój jak wraca z pracy to tez smród na cały dom, tak mu nogi dają ... także jak tylko przychodzi szykuje mu skarpety na zmiane odrazu (oczywisiceto ze umył nogi przed zmiana nigdy sie nie stalo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilka dni temu
no o dziwo inne rzeczy by zrobil ale myc sie strasznie nie lubi, bo zimno, bo sie spieszy.. wiesz ja tez niechce zeby to byla straszna presja z mojej strony tylko zeby on sam zaczal to robic jak kazdy czlowiek.. bo co z tego ze ja jak kat stoje nad nim i kaze mu myc te pachy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilka dni temu
wanne za mala mamy zebysmy razem mogli wleść, ostatecznie prysznic zostaje ale tez wole nie bo mamy male dzieci wiec jedno z nas musi je miec na oku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co wy na to
moi jeszcze baki puszczaja i zwalaja jeden na drugiego. mnie nigdy sie nie zdarzylo nawet niechcacy tego zrobic. Potem synowe powiedza ze to moja wina, oczywiscie nie tescia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no skoro on ma aż taką awersję, to bez przymusu na początku nie da rady. To tak jak z dzieckiem, na początku musisz stać nad nim żeby umyło zęby bo ono jeszcze nie wie że trzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co wy na to
headline burgundy moi myli zeby, kapali sie i tak do wieku dokad zaczeli dojrzewac, a potem moglam sobie tlumaczyc i krzyczec. Nic nie pomoglo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co wy na to
zycze autorce duzo wytwalosci ja musze juz isc do obowiazkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilka dni temu
takze dziewczyny docieniajceie to jak facet sie myje, myje ptaka codzinnie, pachnie... bo mogłyscie trafic na taki typ jak ja :) ja tez lece juz powoli bo z latoroślami na basen mam plan pojsc. pierwszy raz sama z maluchami zobaczymy jak dam rade.. no ale trzeba zaczac niz tylko czekac na wolne dni męza... pa kobietki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kika36
Prowo, nie prowo... Poproszę to w odcinkach!!!! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cóż za wspaniały temat!
Chyba dodam do ulubionych:) Ale po cichu ciesze sie ze moj maz sie myje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cóż za wspaniały temat!
i juz zadnych przykladow???/eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja kaja 34
MOJ MAZ TEZ ZJADA GILE, I TO NIE TE SUCHE ALE TE LEPKIE CIAGNĄCE SIE TEZ, PRZYKRE I NIE DA SIE GO ODZYYCZAIC ZE JUZ NIE MOGE NA TO PATRZEC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech to z tymi skarpetkami to skądś znam... :/ mój robi to samo... oprócz tego ciągle wyciera gile w dywan, w pościel... już cos takiego przylepiło mi się do piżamy... :/ oprócz tego ciągle pierdzi, ale to tak okrutnie czasami ze zrzygać sie idzie, i to żeby raz tylko ale on jak juz zacznie to całe serie ida że aż dom musze wietrzyć bo tak smierdzi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja kaja 34
A W SUMIE TO GDZIE ONI MAJA PIERDZIEC? HMM. PRZECIEZ TRZYMAC TEZ NIE ZDROWO TO GDZIE MAJA TO ROBIC?DO LAZIENKI GANIAC ZA KAZDYM RAZEM?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby tak ale bez przesady... na początku znajomosci jakos umiał troche wstrzymać i isc do toalety jak juz sie troche nazbierało, a teraz? i to jeszcze gdyby to był tylko jeden bąk od czasu do czasu ale uwierz mi ze zbrzydło by cie sie gybys ciagle musiała ten smród wdychac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolna4444
Jak przeczytałam o Twoich problemach z mężem to dziękuje Bogu, że jestem singielką i nie muszę się użerac z kims takim jak Twój mąż...ja na Twoim miejscu to chyba bym się wyprowadziła jak najdalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój mąż co prawda nie zjada
swoich baboli, które wydłubie z nosa, ale za to je kula w dłoni i nimi strzela. Lecą gdzie popadnie np. do talerza na którym jest jedzenie, do szklanki, a nawet raz tak "celnie" strzelił, że jego babol wleciał mi prosto do oka i nie mogłam go otworzyć bo się skleiło:( A fuj co za śmierduch:( A codziennie rano pod jego poduszką jest ich tyle, że można by było nagotować zupę babolową:( Tragedia!!! Co do skarpetek, to jak wczoraj ściągnął, to na dużych palcach były wielkie japy, a on na to, że one są jeszcze dobre i będzie w nich chodził... OMG... Jeżeli natomiast idzie o pierdzenie, to pierdzi gdzie popadnie i bardzo często oraz cuchnąco. "Strzały" ma tak mocne, że często w trakcie oddawania purtu oparzy sobie dziurę w dupie, bo pierd jest bardzo gorący. Wtedy chodzi po domu i marudzi,że to jest moja wina i on teraz cierpi, bo go dupsko parzy. A moja wina dlatego,że takie pierdy świadczą o tym co mu daje do jedzenia:( A że większość jada na mieście (bo pracuje całymi dniami) to już nie jest takie ważne:( Co do jego mycia, to zależy od humoru jaki ma. Czasmi myje się codziennie, a bywa, że raz na tydzień i wtedy wali jak z szamba:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczoteczkaaaaaa
No moj to sie myje , odkad prace zmienil co dzien, tylko nie moge go zmusic , by wieczorem umyl zeby, a pali, czasem jakiejs piwo , potem jak sie w moja strone w lozku odwroci, to uciekam , bo mozna ze smrodu pasc!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj kobiety popłakałam się :-) (wiem że to nie powód do śmiechu ale niektóre z was fajną wene mają) Humor mi się poprawił! Mój mężuś należy na szczęście do tych myjących się nawet 3 razy dziennie a przed wyjściem to już koniecznie. Współczuję wszystkim które muszą się tak męczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przecież nie od dziś wiadomo
że facet, to świnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokłanie jest tak jak piszesz
jw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loo matko..Moj pracuje w martensach i nieraz przyjdzie zdejmie to capi ale od razu idzie przebrac skarpety i nogi pod prysznic..Nie wyobrazam sobie zeby przy mie chlop capil,albo babole jadl :P fuj zzygam sie zraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wielkie brawa dla śmierduchów
jesteście niezastąpieni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×