Reagują na was grupki facetów?

nie mówię o robotnikach ,ale np grupkach studentów idących na impreze itd? Bo mnie się często zdarza ,że mi mówią ,, o dzien dobry " ,albo coś w tym stylu , albo na przystanku coś tam zagadywali itd albo usmiechy w wasza strone jak np siedzicie w barze itd?

Tylko liczby parzyste

Emejzing :O

NO ja tak mam, ale dlatego ze jestem mowiac nieskromnie nawet bardzo ladna, wysoka nie ubieram sie jakos agresywnie nie chodze na codzien w szpilach a mimo to mam straszne powodzenia pojedynczo faceci mi mowia cos szeptem przechodzac a jak idzie grupka to juz wogole tego nienawidze jest masakra wtedy wstydze sie tego bo sama jestem zakompleksiona

No jasne. Najczęściej zaczepiają jak są w grupach żeby się popisać między sobą. Albo gapią się i nagle mówią coś do siebie w stylu " ale bym ją jeb*ł , ale dupcia, fajna laska" i myślą ,że tego się nie słyszy. Albo mija mnie grupka facetów i nagle jakiś komentarz od któregoś i się wszyscy odwracają.

Fitgirl, To w końcu jesteś bardzo ładna mówiąc nieskromnie czy zakompleksiona? A może tylko fałszywie skromna, co?

do mnie i pojedynczy i grupki Rowniez jestem wyjatkowo ladna-to nie moje zdanie.. Ja mam troche kompleksow,ale wszyscy sie nade mna zachwycaja Czasem nie chce mi sie wyjsc do warzywniaka bo wiem co znow bedzie..:(

tzn tak jest mowia mi ze jestem sliczna, ladna zarowno najblizsi a u facetow mam wielkie powodzenie od zawsze niestety sama w siebie niewierze i mam mnostwo kompleksow, gdy grupka o mnie mowi i ja to zobacze nie umiem sie naturalnie zachowac krepuje mnie to i mysle sobie pewnie nie widzieli mnie z bliska itd, nie musze byc falszywie skromna na forum, na forum moge byc szczera bo nikt mnie nie zna

no ja też słysze ,, no ładna jest " czy coś w tym stylu ,ale czasem wprost do mnie coś zagaduj w stylu wlaśnie ,,dzień dobry pani" raz właśnie tacy jechali autem i powiedzieli ,,dzien dobry piekności" to bylo dopiero miłe ;) czasem słysze też chamkie wersje w stylu ,, ale blondynka ja pierdole " ale to zależy od kogo Ale tak facet sam to rzadko żeby coś się odważył powiedziec .. czasem sie zdarzało nawet ,że sie ktoś chciał umówić ,ale faceci w grupie sa odważniejsi ;)

error mieszkasz za granica?

i mieszkam w PL żeby nie było ;)

tak,za granica-norwegia

ja tez mam dosyc-ale mieszkam w pl Ciagle-jaka niunia,sweet,albo-ale bym ja...lub jakie cyce:( mam duzy biust-ale to moj kompleks..

mnie w warzywniaku jeszcze nikt nie zaczepił ;) ale najczęściej to nie oszukujmy się jak jestem ,, zrobiona" tzn ładnie ubrana , uczesana...Też mi się pare razy zdarzylo jak byłam taka nie zbyt zrobiona ,ale to rzadziej bo wiadomo a najczęściej to wtedy jak np jest wieczór i gdzieś idę i wlaśnie idą na imprezę ,albo jak idę np na uczelnie czy do miasta skoptac sie ze znajomymi

ja mieszkam w kraju gdzie sami bruneci opaleni takze mam wielkie powodzenie, w polsce tez zawsze mialam przystojnych facetow i mnostwo sie ogladalo za mna ale tutaj to juz przesada wogole musialam sie przefarbowac z blondu na braz bo nie dawano mi spokoju nawet gdy ze smieciami wyszlam, najgorzej stare oblechy jak obcinali teraz od razu nie prowokuje kolorem wlosow ale jak przechodze obok to w sumie nie ma chlopaka czy faceta ktoremu bylabym obojetna minimum dwa spojrzenia sa zawsze nie bede hipokrytka lubie to dlatego ze mnie to dowartosciowuje duzo

ale przyznacie ze polacy najgorzej podrywaja? stac ich na jakies chamskie gadki lub to ksz ksz ech...

Ja biegam w dresie caly czas,ale tu w norway to normalne..jednak faceci w PL sa jeszcze gorsi:(

w polsce przechodza samych siebie-najbardziej pod wzgledem wulgarnosci

Choć chamskie odzywki typu właśnie ,,umówisz się ze mną heheh",albo ,,no chyba się zakochałem" mnie wkurzają troche , ale są i miłe to przyznaje ;) A co poza tym.. czasem też mam takie dni ,że nawet się za mną nie oglądają jak np mam zły humor i gorzej wyglądam ,ale czasem to nawet mi się zdrarzyło pare komenatrzy w ciągu wieczoru jak super wyglądam i wyjdę tak na miasto ;) Tzn wyzywająco się nie ubieram ,ale wiecie jak się tak ,,odpale " na elegancko

No za granicą to już jest nagminne tak jak w pl się zdarza od czasu do czasu to tam czasem codziennie. np w uk właśnie ,albo w grecji to tam już dosłownie codziennie ,ale to kraj południowy w koncu to i mentalność inna więc nie ma się co dziwić;)

hehe, a mnie sie przypomniala sytuacja jak schodzilam schodami w moim bloku i na ktoryms pietrze stala grupka dresow, przeszlam obok nich i po chwili slysze jak jeden mowi "ale ladna, nie?" a jakis drugi " ee, moze byc..." tak to jest, nie ladne co ladne, ale co sie komu podoba... :)

FITGIRL- no w pełni się zgadzam Polacy niestety są chamscy w swoich ,,podrywach" tak generalnie. południowcy robia to w bardziej taki bardziej ,,romantyczny" sposob ;) a nie ,że jakies tam gadki bez sensu

wiem z tym roznie bywa ale nie mozna brac wszystkiego do siebie, ja nie mam idealnych wymiarow ani twarzy moim zdaniem na wyglad i powodzenie kobiety sklada sie nie tylko fizycznosc ale i charyzma, seksapil, pewnosc siebie-wlasnie pewnosc siebie przede wszystkim takim kobietom zaden nie odpusci na taka kazdy poleci, ja jestem kobieta taka czasami, wlasciwie czesto ale gdy tylko czuje sie pewna bo mam tez dni kiedy wmowie sobie ze wygladam fatalnie i inni w to wierza wiecie o co chodzi

no tak ja mam to szczescie ze tacy poludniowcy sa bardzo w moim guscie ale nie lubie gdy facet dwa razy tyle starszy slini sie bezczelnie lub mowi wogole cos do mnie to jest niesmaczne tak samo nierozumiem jak chloposzek siegajacy mi do ramion moze wogole mnie zagadywac...faceci sa okropni bo nawet mocno przecietni uwazaja ze nalezy im sie niezla sztuka...czas chyba zejsc na ziemie...

no pewnie ja jak nie mam dobrego humoru np to mine też mam nie wesołą , nie mam wtedy też,, błysku w oku " czy czegoś , więc wtedy czasem nawet nie przyciągam spojrzeń itd. A wiem ,że się fajnie ubrałam ,że te jeansy fajnie na mnie leżą czy cokolwiek to czuje się pewnie i od razu jest inaczej