Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alieena

chora babcia

Polecane posty

Gość alieena
echh mam nadzieje ze nigdy nie bede ciezarem dla nikogo... to slowa moje i mojej mamy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnkl
to uśpijcie babkę i kłopot z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alieena
nikomu tego nie zycze a jesli ktos byl w takiej sytuacji i nie mial takich mysli to klaniam sie nisko, ogromny szacunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alieena
nikomu tego nie zycze a jesli ktos byl w takiej sytuacji i nie mial takich mysli to klaniam sie nisko, ogromny szacunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamachichi
moja babcia też długo chorowała, moja mama nie mogła się nią zajmować bo sama była w złym stanie zdrowotnym, reszta rodziny się wypięła, babcia nie kontrolowała żadnych swoich potrzeb, była zupełnie sparaliżowana, do tego potrafiła wyć całe noce, miała okropne odleżyny-ogromne sączące się rany, ta jakby ciało już umierało a mózg i serce jeszcze nie, babcią się zajmowałam przez kilka lat, przez kilka lat nigdzie nie mogliśmy z mężem jechać na wakacje, nawet na spacer dłuższy nie mogłam wyjść, bo nie można było babci zostawić na dłużej niż kilka minut, do tego karmienie, pojenie, mycie, no i przede wszystkim zmiana opatrunków zajmowały wiele godzin dziennie, leki kosztowały mnóstwo pieniędzy, musiałam przerwać studia, żeby mieć na leki i maści dla niej, ale mimo to nigdy przenigdy nie pomyślałam, że babcia jest ciężarem, zawsze miałam obraz w głowie jaką była cudowną babcią jak była zdrowa, a była taką babcią jak w książkach-najlepszą, było ogromnie przykro, że człowiek o tak dobrym sercu musi tak cierpieć, noc przed śmiercią babcia strasznie się bała, czuła, że to koniec, siedziałam z nią całą noc i mimo, że minęły już 2 lata od jej śmierci bardzo mi jej brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dla ciebie to jest uciazliwe
Nie uwazam, ze autorka nie ma prawa byc zmeczona sytuacja domowa, zwlaszcza ze atmosfera jest raczej nerwowa. Namawiam tylko do tego, zeby spojrzec szerzej na sprawe. Dla niej jest to byc moze "tylko" babcia, a dla jej mamy czy taty - ich rodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ciebie rozumiem
Nie widzę wpisów ze strony trzeciej. Może jutro będzie lepiej. Cześć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elika 00770::::
pułkownik śliweczka, nie ma za co, widzisz już zaczynasz być bardziej kulturalna:) oby tak dalej a zaczniemy cie lubić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alieena
a najlepsze jest to ze reszta rodziny sie wypieła.. jej wlasny syn zadzwonil raz gdzie minal ponad rok.. inni zadzwonia zapytaja sie co z babcia lub ich mama ( chodzi mi o siostry mojej mamy ) i mysla ze jest ok chociaz ani razu jej nie odwiedzily, no 1 ciocia raz.. nikt sobie nie zdaje sprawy ile to pracy, obowiazkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ciebie rozumiem
Już widzę wpisy. Jeszcze dodam, że ciężkie było dla mnie to, iż rodzice przygotowywali mnie na śmierć babci, gdyby miało to się wydarzyć jak będę z nią sama. Ciągle mi mówili, że babcia może dostać krwotok i wtedy mam łapać za telefon i dzwonić. I tak ciągle miałam to w głowie. Zastanawiałam się jeszcze co będzie jak spanikuję. Człowiek może sfiksować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alieena
e no tu sie dyskusja o kulturze zaczęła ;D a tak sie klocily ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alieena
ja ciebie rozumiem dziekuje ;* kurcze jestes genialna ;) dziekuje za wsparcie,oby wiecej takich ludzi ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie jest brutalne
jestes młoda i jeszcze wiele przed tobą ty też będziesz stara i twoi rodzice tez bedą starzy niestety tak już jest myśle że twoja babcia wiele by dala żeby nie być od was zależną.Babcia ma napewno jakąś emeryture lub rente może te pieniądze przeznaczyć na opieke będzie wam lżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz zły tok przenoszenia,przenosenia winy...to nie BABCIA jest winna-specjalnesię przecież nir zochorowała, zresztą, wiesz taka kolej rzeczy ona kedyś Ciebie i jednego z Twoich rodziców nosiła wychowywała i było to także zupełnie absorbujące--ludzie to nie sprzętu, bo babcia przeszkadza-usiadź i powiedz mamie że widzisz co sie dzieje i meczy Was taka sytuacja,może pielęgniarka, domu spokojnej jesieni nie poleca jest to kosztowne a babcia bedzie cierpieć---pogódź sie z tym-kolej rzeczy----i nie bądź egocentryczką jak babcia przeszkada to sio na swoje, a mama jest dorosła i wie co i jak robi, a że jest zrzędliwa-bywa, jest człowiekiem i maprawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alieena
ale duzo pieniedzy idzie na pampersy, leki, insuline, jedzienie ( moja mama robi jej inne obiady bo babcia nie wszystko moze jesc) no jest ciezko, nachodza mnie zle mysli chociaz staram sie je odpedzac - nie zawsze sie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alieena
czarne_oczy_nocy wiem ze to nie jej wina ale po prostu to mnie przerasta, nie mam sily juz.. to jest bardzo meczące nosic moja babcie na taki specjalny wózek zeby zrobila siku a juz pisalam do tego trzeba 2 osoby.. opiekowac sie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja ciebie nie potępiam-rozumiem to sąsada mamy takiego i też chodzimy pomagamy znosimy go na spacery.....oni są uwiązani w domu, wiec ja Tobie zamiast kafe polecam psychologa, to jest osoba która pomoże ci wewnętrznie uporać się z tym przytłoczeniem. Każdy w popewnym czasie siada psychicznie to normalne, ja dla odmiany miałam mame chora na raka i na 2 lata straciłam życie prywtne na rzecz opieki nad nia--wiem że są momenty że sie nie ma siły na życie--- a Was podzwać trzeba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alieena
dziękuje za wsparcie, oczywiscie nie potepiam tych ktorzy mi zyczyli w komentarzach zgnicia i tych ktorzy mnie wyzywali ale Ci ktorzy mnie zrozumieli to dziekuje za slowa otuchy ;) kurcze jestescie Wielcy! ;) dobranoc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siwa Gośka
czeskifilm4 - wypad z stąd!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny chudniemy
Jesteś poprerdolona tapeciarą O boże ucze sie kończe liceum nie mam kiedy wyjść na disco o rany o boże wiesz co? jestes kretynką!!!!!!! Moja babcia całe życie mi pomagała zawsze! i wiesz co? W zeszły piątek przy mnie dostała wylewu! do dzis nie mówi i wiem że czeka mnie ten sam "straszny los" co ciebie tępa idiotko! Jestem na studiach kończę w tym roku i wiesz co? mam to w du.pie babcia jest najważniejsza ba! będę jej pomagac ja sie odwdzięczę wiem jakie to będzie trudne juz teraz to widzę, ale cieszę się że moge teraz ja jej pomóc i dokonam tego! a ty spier.dalaj jak ci sie nie podoba obyś miała takie wnuki jak ty sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny chudniemy
nawet mnie trochę podnieca to że będę ją myła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuję jak wariuje
u mnie trwa to już 5 lat, czuję, że moja rodzina zaczyna przypominać patologię, w kółko na siebie wrzeszczymy, nie wiem czy starość musi być tak okrutna a babcia ma jeszcze zanik pamieci i mowi ze przeciez ona sama sobie radzi, dziadek zyje i pracuje ( spoko mialby jakies 98 lat) i wszystkie dzieci na jej glowie, bo takie małe...szkoda, że sama nie może być 5 minut w pokoju, bo zaraz krzyczy, że umrze...czuję, że zaraz zwariuję tak jak ona...no i dochodzi opieka non stop bo babcia lezy, nawet usiasc sie boi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małgorzata wolska
Przy opiece nad osobą starszą, chorą polecam odzież 4Care, która przeznaczona jest dla osób które noszą pieluchy i wymagają szczególnej opieki. www.4care.com.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozumiem twój ból
To nie chodzi o to by kogoś uśmiercać ale zwyczajnie ludzie nie dają rady, u nas babcia całą noc woła, nie ma prawa do emerytury więc na opiekunkę czy dom nas nie stać, mamy małe dzieci rok i 3 latka, do tego praca w dzień ja zrezygnowałam, żeby się opiekować babcią 7 lat temu no i dziećmi, od 7 lat jest osobą leżącą, wymagającą dosłownie wszystkiego, do tego złośliwą wciąż mówi że zdechnę pierwsza, że umrę. Moi rodzice zmarli parę lat temu, wcześniej zajmowałam się też mamą. Zwyczajnie nie mam już sił, czuję że wysiadam, nie uśmiecham się do dzieci, męża który tyra na nas po 12 godzin na dobę, czuję że nasze życie się rozlatuję, czemu w naszym kraju nikt takiej rodzinie nie pomoże. Sama nie byłam już u lekarza 5 lat, ledwo wyjdę do sklepu i z dziećmi na 20 minut dziennie jak babcia śpi. Ona właściwie nigdy nie śpi, a już napewno nie w nocy, wtedy albo mnie woła, albo bije, albo odtraca. Sąsiedzi mysla ze ja katujemy i jak tu zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to samo dokładnie
mamy dokładnie taką samą sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrwrq
poswiecilas swoją rodzine i prace, zawiodlas swojego meza i dzieci!!! babcie bylo oddac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
starość nie radość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×