Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jedynka9292

Czy można od faceta wymagać, że ma się odkochać ?

Polecane posty

Gość jedynka9292

Na jednym z wątków znalazłam jeden temat i mnie zaintrygował. Czy jak facet kocha, można mu powiedzieć że ma się odkochać i ma być tylko naszym kolegą jeśli nam nie pasuje jego miłość albo nie będziemy mieli kontaktu i od tego momentu traktować go jak kolegę czy znajomego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy jak facet kocha, można mu powiedzieć że ma się odkochać i ma być tylko naszym kolegą" oczywiscie że tak najlepiej to wyciągnąć z tyłu baterie :) przestanie wtedy działać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedynka9292
I czy jak nie chce się odkochać mamy prawo go ranić aby udowodnić mu, że tak ma być i że mamy się spotykać jedynie na stopie znajomych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedynka9292
Zakładając, że byliśmy z facetem który nas pokochał, ale ta miłość nam nie pasuje, jednak chcemy się z nim spotykać ale jako znajomi, żeby nie okazywał uczuć, nie mówił że kocha, żeby można było z nim spowrotem gadać jak ze znajomym o wszystkim. Żeby być na stopie koleżeńskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no debilka :D jak słowo daje :) zajebisty egzemplarz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ihaaaaaaaaaa
Walilas juz dzis LSD ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakładając, że byliśmy z facetem który nas pokochał, ale ta miłość nam nie pasuje, jednak chcemy się z nim spotykać ale jako znajomi," a duzo was tam jest? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenon de loeve
po prostu go unikaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedynka9292
to klasyczny pięciokąt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówiąca nie kochaj.
nie moja droga, nie da się tak, jesli wkradnie sie miłośc to raczej nigdy juz nie bedzie jak wczesniej, ja właśnie teraz przechodzę cos takiego, od samego poczatku uwielbialismy się poprostu, para zaje*stych przyjaciół, tak mi się bynajmniej wydawało, różne charaktery,jedno od drugiego brało to,co bylo mu potrzebne,uzupełnialismy się, mówiłam nie kochaj, nie chcę,nic z tego nie będzie ale skomlal: daj nam szanę,każdy ma do tego prawo, no i teraz.....jest problemik,kiedy mówie to nie "to" facet poprostu udaje że nic sie nie dzieje,ze to minie,ze zrozumiem bo on przeciez kocha, nic się poprostu nie da na siłę,taka prawda trudno jest potem zachowac normalne relacje, wydaje mi się że albo jestesmy parą albo minimum kontaktów przyjacielskich. Mnie naprzykład wkurza to że nadal dzwoni non stop,albo chcę przesiadywac niewiadomo ile u mnie na kawkach, dlatego uważam ze nie mozna powiedzieć facetowi NIE KOCHAJ (albo kobiecie), pozatym ograniczyc kontakty do minimum,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu go unikaj." to chyba zbyt skomplikowane zadanie dla autorki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres ty powinienes oskara dostac !!!!!!za najtrafniejsze komentarze....przeciez tutaj szkoda czasu normalnych ludzi...no tak idiotycznego zapytania nie widzialam...z ta bateria...super !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedynka9292
mówiąca nie kochaj, ale sama tak powiedziałaś facetowi - nie kochaj, nie chcę, nic z tego nie będzie i dalej mówisz facetowi co cię kocha że ma nie kochać. to co ma udawać że się dzieje czy że minie jak cię kocha?? co masz zrozumieć, nie rozumiesz, że kocha?? czyli też uważasz że ma się odkochać bo tego nie chcesz?? a czy jak nie chce się odkochać to może zacznę go ranić ? może wtedy się odkocha ? dlaczego skolmał :D co robił ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedynka9292
a mówił ci że cię kocha?? napisałaś, że byliście zajebistymi przyjaciółmi, tak ci się wydawało?? jak powiedział, że kocha to też myślałaś, że jesteście zajebistymi przyjaciółmi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedynka9292
może jak go zacznie boleć, jak będę go ranić i będę wredna to pomyśli że jestem wredna i się odkocha i zostanie moim tylko znajomym jak dawniej bo będzie myślał, że jestem taka i nie warto się ze mną wiązać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedynka9292
i czy jak mu powiem, że ma mnie nie kochać to mogę go traktować jak kolegę od razu wtedy?? powiedziałam mu tak raz, że ma mnie traktować jak koleżankę i nic więcej ma nas nie łączyć (z tego co nas łączyło i się pojawiło) bo tego nie chcę, albo nie będziemy mieli kontaktu, a on mi powiedział, że jak mi nie pasują jego uczucia to ok nie będziemy mieli kontaktu bo zawsze będzie mnie kochał i mogę pod tym (jego) adresem liczyć jedynie na miłość. staram się zachowywać jak koleżanka do niego. ale on się dziwnie zachowuje jakby miał się popłakać jak np rozmawiam z nim o związku z nowym facetem, czy np jak zapytałam się go czy mogę i jak mam sprawdzić u faceta na penisie czy robił to już z inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a myslalam, ze juz nic wesolego dzisiaj mnie nie spotka:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówiąca nie kochaj to
niezbyt ładne jak o jakimś facecie, który był na dodatek podobno zajebistym przyjacielem z którym się uzupełnialiście wzajemnie mówisz, że 'skomlał', szczególnie 'daj nam szansę'. Facet cię może pokochał, prosił o szansę na spróbowanie bycia razem, a ty nazywasz to 'skomleniem'. Bardzo nieładnie z twojej strony. Bardzo. Powinnasz się wstydzić. Skomlenie to może być jak cię facet bije czy zdradza, a potem przychodzi, zarzuca pięknymi słówkami, kwiatami i nawija, że już nie będzie, że chce wrócić, daj mu szansę na powrót i udaje skruszonego wielce. A jak cię prosił o szansę, dałaś mu ją czy powiedziałaś spadaj ? Jak ci nie pasował to wystarczyło powiedzieć mu że ci nie pasuje, że nie chcesz się z nim spotykać więcej i odejść. Też próbowałaś sobie zrobić z niego kolegę jak autorka 'dając mu szansę' na bycie tylko twoim kolegą i wymyślałaś jak go ranić aby się odkochał i mówiąc mu, że ma cię nie kochać bo ci ta miłość nie pasuje zamiast odejść od niego i się z nim nie spotykać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mówiąca nie kochaj to
Źle ci było z tym twoim 'przyjacielem' co cię kochał, że tak o nim mówisz jak o psie i śmieciu ? Skomlał ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam, że nie można się odkochać na zawołanie. po prostu to nie wykonalne i samo mówienie o odkochaniu jest jakieś... Często po skończonym związku ludzie proponują sobie, ze zostaną przyjaciółmi, ale to raczej rzadko się udaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedynka 9292 daj boze zebym nigdy na swojej drodze w zyciu nie spotkala kogos takiego jak ty...nawet nie wiem jakiego slowa uzyc...bo ciebie to niewiadomo jak nazwac, najgorsza obelga, byla by zawsze komplementem...nie osmieszaj sie dziewczyno!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedynka9292
ale o co ci chodzi ? spotykałam się z facetem, było ok, ale jego miłość przestała mi pasować. jestem z kimś innym teraz. chciałabym się nadal z nim spotykać jednak tylko na stopie koleżeńskiej. staram się traktować go jak kolegę i próbować uzmysłowić mu, że też ma tak myśleć i tak mnie już tylko traktować. jak koleżankę. nic więcej. ale on nie chce przestać mnie kochać i traktować mnie jak dawniej jak koleżankę i zachowuje się dziwnie jak mu mówię o pewnych sprawach. powinien być twardy i zwyczajnie zostać moim znajomym, a on jakby miał czasem się płakać jak mu nieraz mówię zwyczajne rzeczy. przecież to normalne pytanie do faceta czy można jakoś sprawdzić czy inny facet (akurat mój obecny) już to robił z inną. czy to powód do tego, żeby miał się nie wiem czemu rozpłakać. przecież nie jesteśmy razem. dlatego myślę co zrobić aby przestał kochać bo tego nie chcę i tak będzie dla niego lepiej jak się odkocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedynka9292
mówię do niego już czasem chamsko i brzydko aby się odkochał, ale to nie pomaga i jak tylko gdzieś go zaproszę to cały czas traktuje mnie tak jakby kochał, a nie jak zwykłą koleżankę. chociaż ostatnio się już trochę zmienił i chodzi spokojniejszy, niewiele mówi na naszych spotkaniach więc może mi się udało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedynka9292
chyba, że się obraził jak baba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedynka9292
wkurza mnie to. nawet jak byłam chora przysłał mi lekarstwa, jakieś owoce i kwiatki po czym spytał jak się czuję. wkurzyłam się i go opieprzyłam. muszę coś wymyślić aby się odkochał i przestał do mnie czuć cokolwiek. tylko nie wiem co mam wymyślić, aby go na tyle trafić, żeby przestał kochać i został moim kolegą??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×