Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość materialistkaa

Ile kasy znaleźliście w kopertach??

Polecane posty

Gość magda999999999999999999
Wesele na 86 osób 30 tyś w kopertach. Koszt wesela 50 tyś ale i tak nie liczyliśmy że nam się zwróci. Mieliśmy taki budżet przeznaczony na wesele i go wykorzystaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ponoć wszystkie
hipokrytki ryczą i krzycza że robią wesele tylko dla gosci i nie wazne sa koperty a tu prosze topik ILE ZNALEŹLISCIE KASY W KOPERTACH? KURWA MAC ALE HIPOKRYTKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja robiłam wesele dla
siebie i dla gości, a że dostałam kase w kopertach to co mam oddać, czy sie tego wstydzic i pisac ze nic nie dostalam ??? Bo nie rozumiem za bardzo. Kasa sie przyda i ciesze sie, ze dstalismy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pudernica ze szczecina
Rozwala mnie fakt, ze tak szczegolowo pamietacie ile od kogo.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppupupupupup
to robicie wesele zeby wam sie zwrociło a najlepiej na nim zarobic;) fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja właśnie nie pamiętam
ile od kogo, tylko pamiętam od dziadków i od chrzestnych, bo koperty zawierały kartki z życzeniami. Reszta kopert była bez kart, więc nawet nie wiem ile od kogo, a kilka było naprawdę sporych sumek, a w ogóle po podliczeniu "na oko" liczby prezentów i kopert wyszło mi, że koperty były też od osób nie zaproszonych na wesele :o I nie wiem od których osób, oczywiście po weselu dzwoniłam do wszystkich, żeby podziękować i tak dalej, ale wszystkich obecnych na ślubie nie mogłam ogarnąć, bo strasznie dużo ludzi przyszło :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja właśnie nie pamiętam
I nie, nie robiliśmy wesela dla kopert, ale jakoś tak się utarło w naszym kraju, że goście przychodząc na wesele przynoszą młodym prezent - rzeczowy lub finansowy. Może wprowadźmy nową modę na nie dawanie prezentów na weselu i skończą się tematy "ale z was hipokrytki i materialistki". Biorąc ślub mieliśmy już swoje mieszkanie, wykończone i umeblowane, w organizacji wesela finansowo udział mieli rodzice, bo taki mieli kaprys, żebyśmy mieli fajne wesele i szczerze mówiąc - koperty i prezenty były tematem pobocznym. Jak podliczyliśmy następnego dnia sumę z kopert to szczęki nam opadły, że tak dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka12345
ja mam wrażenie ze na tym forum to komentarze typu " to wesele robiłas dla zysków' , "jak mozna liczyc pieniadze z kopert" itp pisza "laski" które po 1) nie miały własnego wesela , nie maja pojecia co sie z tym wiąże i jakie sa tego koszty ( same idąc na wesele zakładaja topik pt czy jak ide sama to moge dac 30 zł czy to moze nie wypada i powinnam dac 50??) po2) maja 30 na karku i ani widu chłopa na horyzoncie...do tego bagaż kompleksów. Na tym temacie i innych slubnych na ka\fe takie osoby zabierają hucznie zdania..szkoda tylko ze tak niewiele i nic wnoszącego maja do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masakraaaaaa
Ale głupotą powiało z tego topiku :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja koleżanka była na kilku weselach, gdzie sie zdarzyło, że ktos dał pusta koperte.. ;/ Więc powiedziała, że na swoim weselu bedzie otwierać koperty przy gościu, który składa jej zyczenia... I jeśli natrafi na pustą, to twierdzi, że nadawca powinien sam sie zorientować, że należy opuścic wesele... Ja bym tak akurat nie zrobiła... Bo czy ktos mi da 100zł czy 500zł, to jego sprawa. Wazne, że przyszedł na mój ślub i moje starania nie poszły na marne :) Bo byłoby mi bardziej przykro, gdyby połowa gości się nie zjawiła niz gdyby ktos mi dał za mało pieniędzy. Koszty wesela i tak się nie zwrócą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biorąc ślub mieliśmy już swoje mieszkanie, wykończone i umeblowane, w organizacji wesela finansowo udział mieli rodzice, bo taki mieli kaprys, żebyśmy mieli fajne wesele i szczerze mówiąc - koperty i prezenty były tematem pobocznym." w takim przypadku gdy mamusia z tatusiem wykładają kasę to oczywistą oczywistością jest to że wali was ilośc kasy z kopert i śmiało możecie rozgłaszać że wesele robiliście tylko dla waszej zachcianki Uwielbiam komentarzy ludzi na temat finansów by na końcu usłyszeć NAM RODZICE WESELE ZROBILI :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mm1
w mojej rodzinie uważa się że wesele robi się po to by młodym start ułatwić. Wesela finansują głownie rodzice, choć oczywiście młodzi mogą sie dokładać. Wiadomo że po ślubie muszą żyć na własny rachunek. Oboje z mężem pracujemy, ale gdyby nie pieniądze z wesela to nie mielibysmy paru na prawdę fajnych rzeczy. a gdyby nie było wesela nie było by wielu radosnych wspomnien i zdjęć. Na Śląsku ludzie są bardzo chojni. Pamietam jak na wesele siostrzenicy zjechała się rodzina z poznańskiego i rónica w prezentach była ogromna. Młody był troche zawstydzony, ale cóż takie mieli widać mozliwości i obyczaj podobno inny. Uważam że nie było się czym przejmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ile z Was miało wierszyk o PINIĄŻKACH na zaproszeniu?" a to tez temat w podobie :D czytałem kiedyś na forum taka jedną darła sie ,sprzeczała że ona to tylko dla tańców robi wesele na 130 osób dla gości,dla rodziców i przyjaciół po czym po 5 dniach widziałem ją na innym topie gdzie zajadle broniła tezy że wierszyki o kasie na zaproszeniach to tylko tak dla hecy i dla jaj , by było wesoło :D no ja pierd...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi rodzice placa wiekszosc..
Ja pierdziele, a co jest zlego w tym, ze kase daja rodzice na wesele? Jak chca i maja to niech daja. My z N zarabiamy dobrze, ale moi rodzice i tak duza czesc chca zaplacic sami, mimo, ze my tez mamy kase. Tylko, ze my zbieramy na mieszkanie i chcielismy zrobic male przyjecie dla najblizszych i wydac jak najmniej. A moim rodzicom zamarzyla sie wielka imprezka, wiec jak maja to niech placa :D Jakby nie mieli to bym grosza od nich nawet nie wziela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i chcielismy zrobic male przyjecie dla najblizszych i wydac jak najmniej. A moim rodzicom zamarzyla sie wielka imprezka, " a narzeczonego też ci rodzice znaleźli i wybrali? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdakos
A mi dali 7 tys rodzice, 7 tys tesciowie. Tak sie umowili, ze daja po tyle samo. Nie sa ani jedni ani drudzy zamozni zwykla przecietne rodziny wiec nikt nie oczekiwal, ze cale wesele nam zafunduja. Reszte czyli 10 tysiecy dozbieralismy sami. Razem mielismy budzet w wysokosci 24 tysiecy. A to 10 tys. ktore sami uzbieralismy to zbieralismy przez 3 lata odkladajac co miesiac po 300zł. Wiecej odkladac sie nie dalo, bo przeciez trzeba bylo gdzies mieszkac, cos jesc itd. Jesli bysmy mieli sami finasnowac pelne wesele to do wesela pewnie by nie doszlo w ogole, bo nie stac by nas bylo, a odkladanie potrwalo by z 7 lat. Wtedy nie mialoby to sensu. A ze rodzice chcieli nam pomoc to sie zgodzilismy, bo i im zalezalo na naszym weselu i nam. Nie wiem skad Wy macie by sfinansowac sobie wesele za 30 tys zl. Nie kazdy zarabia po kilka tys miesiecznie. Ja np. zarabiam 1300, a moj maz tez podobnie. Jednak nie znaczy to, ze biedniejsi nie moga brac slubu i robic wesela. Nie kazdemu wystarczy przyjecie na 20 osob. Wesele to marzenie na ktore wiekszosc dziewczyn czeka. I nie czuje sie wyrodna corka zerujaca na rodzicach, bo wzielam od nich kilka tys. Wesele i tak nie bylo wystawne przyszli najblizsi po 50 osob z kazdej strony. Uwazam, ze jesli rodzicow stacna pomoc to powinni pomagac. W calosci lub tak jak u nas w czesci. My na weselu na ktorym bylo dokladnie 97 osob zebralismy 15tys i kilka prezentow. Nikt nie dal nam pustej koperty i wierszykow rowniez nie pisalismy odnosnie kasy, ani tez kwiatow pod kosciolem, bo ja akurat kwiaty lubie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liczba pi
ja też już kiedyś o tym pisałam, mamy firmę - właściwie dwie, mamy mieszkanie, dom się zaczyna budować, stać nas na takie wesele jakie chcą nasi rodzice, chcieliśmy zapłacić za nie sami i był problem, bo rodzice się poobrażali, bo im rodzice sfinansowali wesele, bo taka jest tradycja itd w końcu teść stwierdził, że i tak tą kasę dadzą nam w prezencie, a tak to tylko nie potrzebne zgrzyty są i rodzice sfinansowali nam wesele :) żeby nie było, stać ich, żadnego kredytu brać nie musieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy Wy nie bierzecie pod uwagę zdania innych? chyba nie jesteście aż takimi egoistami? rodzice wychowywali mnie przez całe życie i jeśli chcą mieć imprezę to idziemy na kompromis a nie mówimy: Nie bo my chcemy tylko obiad. Też im się coś należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co można brać od rodziców
Regres, a jak Ci rodzice sprezentują mieszkanie po babci to też nie weźmiesz, prawda? :P Bo jakby to było - obruszać się że rodzice z własnej woli dają 10tys, a przyjmować z zacieraniem rąk prezent wartości 20-krotnie wyższej... To by była obłuda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi rodzice placa wiekszosc..
i chcielismy zrobic male przyjecie dla najblizszych i wydac jak najmniej. A moim rodzicom zamarzyla sie wielka imprezka, " a narzeczonego też ci rodzice znaleźli i wybrali? Ale Regres co ma jedno do drugiego? Po prostu mamy z N inne priorytety teraz (czyt. mieszkanie) i nie bede spuszczac sie z 30 tys. po to zeby pozapraszac wszystkie ciotki. To ze chcielismy zrobic male przyjecie nie znaczy, ze teraz mamy focha bo bedzie normalne wesele z wszystkimi ciotkami. Tak ciezko zrozumiec? Moi rodzice powiedzieli wprost: dajemy wam tyle i tyle, ale zrobcie normalne wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co można brać od rodziców
Btw - nam rodzice fundowali wesele i tylko oni go chcieli. Tyle że pochodzimy z bogatych rodzin i tyle, ile wydali na wesele, zarabiają średnio w niecałe 2 tygodnie. A że my mieliśmy samo wesele gdzieś (co innego ślub), pozwoliliśmy naszym mamom, wprawionym w organizowaniu bankietów bardziej niż te wszystkie firmy koordynatorskie, załatwić prawie wszystko według ich własnego widzimisię. Niewyobrażalne dla większości. Kasy z kopert uzbierało się trochę, bez wierszyków, ale poszło jako nasz wkład w rodzinną inwestycję. Wesela w naszym kręgu to jest niestety małe przedstawienie i wiele osób na nich jest "bo wypada", bo "trzeba mieć z X dobre stosunki". Nam starczyło sił do 3 nad ranem chyba, podziękowaliśmy i wyszliśmy konsumować związek. I co komu do tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale Regres co ma jedno do drugiego? nic chciałem tylko zobaczyć jak jestes uzależniona od rodziców i w jaki sposób ustawiają ci życie :) bo wiesz skoro ja biorę ślub i z partnerką postanawiamy że robimy przyjęcie na 20 osób to raczej mało mnie interesuje że moi rodzice czy rodzice mojej przyszłej żony chcą zaprosić sobie na impreze 67 ciotek i wujków ... jesli chca zrobić sobie taka impreze to nikt im tego nie broni ale od tego nie są imprezy ślubne Tym sie róznimy od siebie że od a do z za wesele płacimy oboje ( ja i narzeczona) , owszem rodzina chciała dołozyć po 10 tysi na stronę ale grzecznie i stanowczo odmówiliśmy , po prostu nie chcemy by ktoś coś nam narzucał ( tak jak jest to u ciebie ) IMPREZA BEDZIE TAKA JAK MY CHCEMY :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres, a jak Ci rodzice sprezentują mieszkanie po babci to też nie weźmiesz, prawda? Bo jakby to było - obruszać się że rodzice z własnej woli dają 10tys, a przyjmować z zacieraniem rąk prezent wartości 20-krotnie wyższej... To by była obłuda." ale o co ci chodzi? Ku czemu ma służyć ten wpis? ni z gruchy ni z pietruchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też tego nie rozumiem, rodzice Wam nie przystawiają pistoletu do głowy. Wiec po co zwalacie na nich "bo oni chcieli". Gdybyście naprawde nie chcieli, to nie przyjelibyście tej kasy. Po co się tak oszukiwać? Nie ma w tym nic złego, że staruszkowie Wam dają kase na ślub, ale nazwijmy rzeczy po imieniu. Zawsze się słyszy taką regułkę, kiedy ktoś chce zrezygnować z przyjścia na wesele (brak kasy) Nie liczy się kasa, najważniejsze żebyś był/ była. A potem czytamy topik o rozczarowaniach z kopert. Smutne to troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co można brać od rodziców
"chciałem tylko zobaczyć jak jestes uzależniona od rodziców i w jaki sposób ustawiają ci życie" dokładnie o tym piszę. Nie tylko do Ciebie ale do wszystkich tutaj którzy tak pilnie podkreślają, że od rodziców brać nie można - że jeśli się jest wystarczająco dojrzałym do zawarcia ślubu, to trzeba być wystarczająco przygotowanym finansowo do sfinansowania wesela samodzielnie. To ja dopowiem - powinno się być wobec tego tym bardziej przygotowanym na samodzielny zakup mieszkania a odzieranie rodziców ze wspaniałej emerytury którą mogliby mieć sprzedając mieszkanie po babci jest nieludzkie. A jeśli ktoś pisze, że kasę z kopert trzeba by wtedy przeznaczyć na wycieczkę dla rodziców, to niech się zastanowi, jaka wycieczkę będzie im wisiał za setki tysięcy które otrzyma w postaci mieszkania :) Bez sensu? Jasne że bez sensu. Jeśli komuś rodzice fundują wesele/mieszkanie/cokolwiek z własnej woli, to nikomu nic do tego. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do regresa
gosciom tez koperty oddasz czy tylko od rodzicow nie przyjmujesz prezentow? czy moze masz jakas regule ktory prezent przyjmiesz a ktory nie? w koncu co za roznica czy dostaniesz kase od rodzicow czy od gosci? pamietam byla tu taka jedna co oburzala sie ze kasy na wesele nie wezmie od rodzicow, za to zapomniala dodac ze dostala od ciotki dzialke budowlana warta kilkakrotnie wiecej i ta juz jakos chetnie przyjela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi rodzice placa wiekszosc..
To ze rodzice daja kase, nie znaczy, ze sie rzadza. My mamy na szczescie fajnych rodzicow i nikt nas do niczego nie zmusza. No i korona z glowy tez mi nie spadnie, jak pojde na kompormis i zaprosze 3 ciotki wiecej.... Poza tym dla niektorych rodzicow to sama przyjemnosc i wazne jest dla nich, by byc organizatorem, a nie tylko gosciem. A na wszystkie inne dobra materialne zarabiamy sobie sami i nie musimy czekac az jakas babcia nam kipnie, by miec gdzies mieszkac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosciom tez koperty oddasz czy tylko od rodzicow nie przyjmujesz prezentow? " ale o czym ty piszesz? rozmawiamy o organizacji wesela nie o prezentach ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×