Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wiktorka1777

Mam tabliczne GROŹNY PIES. czy odpowiadam jeśli ktoś wejdzie?

Polecane posty

Gość 2D-olive
też mam dobermana taki przypadek ja wyżej opisany (ciągnięcie za stopy, warczenie) to próba dominacji, przez to trzeba po prostu przejść i przede wszystkim jeszcze bardziej wyostrzyć swój autorytet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaproszenie kogoś do domu a wtargnięcie bez zaproszenia to dwie różne sytuacje. I dla odpowiedzialnie wychowanego psa sytuacje te są bardzo czytelne. A dla niektórych ludzi jak widać nie. Ja ze swoim psem pracuję. Znam go i potrafię przewidzieć reakcje na większość sytuacji. Ale wiem, że zawsze może stać się coś nieoczekiwanego i pies może zachować się nieobliczalnie bez względu na poziom ułożenia. Nieobliczalność też przewiduję i dlatego nie pozwalam obcym dzieciom pogłaskać pieseczka na przykład. Nie każdy właściciel jest nieodpowiedzialny. Choć niestety w naszym krajy kochającym zwierzęta większość ludzi nie ma o nich bladego pojęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 878979
ak ja bylam mala i wlazilo sie do czyjes ogrodu (na jablka, po pilke cokowleik) i gdyby pogryzl mnie pies moja matka w zyciu nie ciagala po sadach osoby do ktorej jej dziecko sie wlamalao no i szczęscie, za takie coś grozi grzywna i ograniczenie praw rodzicielskich, idioci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2D-olive
w kwestii dobermanów: ludzie kupują "dobermana" za 200 czy 800 zł mogą być prawie pewni, że kupują sobie kłopoty Dobry doberman, to doberman z hodowli (cena 2-2,5 tys. zł), którego rodzice przeszli pozytywnie testy psychologiczne (niby dlaczego jest tak mało hodowli? bo większość psów nie spełnia minimum kryteriów) wiadomo, że w takim przypadku gwarancji też nie ma, bo ciężkie przypadki muszą być, ale przynajmniej nie kupujemy sobie śmierci po rozhisteryzowanych rodzicach w typie dobermana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 878979
Ja mam owczarka, furtka jest zamykana tylko na taki haczyk i bez problemu można ją otworzyc z ulicy. Nie mam żadnych tabliczek, jakby ktoś wszedł to nawet oczekuję po psie że go pogryzie, po to kurwa go mam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala mi do 555555555555
ja mam dużego psa tabliczkę i solidne ogrodzenie. nie mam zamiaru w ciagu dnia więzić psa w kojcu bo wolę żeby sobie swobodnie biegał. mam również dzwonek na bramie i jeszcze się nie zdarzyło żeby ktoś widząc psa zignorował dzwonek i tak sobie wszedł.a je.żeli by wszedł raczej wątpię żebym czuła się winna jak psiak coś zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thtraha
ak ja bylam mala i wlazilo sie do czyjes ogrodu (na jablka, po pilke cokowleik) i gdyby pogryzl mnie pies moja matka w zyciu nie ciagala po sadach osoby do ktorej jej dziecko sie wlamalao no i szczęscie, za takie coś grozi grzywna i ograniczenie praw rodzicielskich, idioci. tak pewnie zabraliby mne do domu dziecka za to ze weszlam po pilke do ogrodu :D a starych wsadzili do wiezienia :D nie wiem czy bylas kiedys w sadzie dla nieletnich i czy wiesz jakie wyroki zapadaja gdy ich dzieci cos przeksrobia ale w zyciu jeszcze nie slyszalam zeby komus ograniczyli prawa rodzicielskie za takie pierdoly :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2D-olive
słuchajcie ja mam baaardzo wysoką bramę i wysoki płot. Mnie się zdarzyło, że przeszedł przez nią chłopak w nocy (całe szczęście mój pies tego nie widział) i przywitał go merdaniem ogona, ale nie wiem co by było gdyby był na podwórku sam, bez mojego nadzoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy pies może być niebezpieczny jeśli takiego sobie wychowamy. Rasowe psy za 200 czy 300 złotych to nieporozumienie jakieś. Wszędzie pełni teraz labradorów. A każdy wygląda inaczej i prawie żaden nie przypomina wzorca rasy w pełnym tego słowa znaczeniu. Rozmnaża się psy lękliwe z różnymi chorobami psychicznymi, które nie przeszłyby żadnych testów. One później często lądują w jakimś schronisku bo pańcia sobie nie radzi. Taki pies jeśli trafi na odpowiedniego człowieka da się wyprowadzić na prostą, ale to jest ciężka praca. W fundacjach jest cała masa niegdyś "rasowych" psów, które nie pasowały bo się same nie umiały wychować. I dlatego jeśli ktoś chce mieć psa w typie rasy niech się zgłosi do fundacji a nie nabija kasy pseudohodowcom i nakręca produkcję żywegi towaru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2D-olive
sprostowanie: nie mój chłopak, tylko obcy dla psa facet był umówiony, ale przyjechał wcześniej, więc sobie postanowił sforsować "płotek"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czytalam calego
nie czytałam całości, ale miałam taką "przygodę" mianowicie podczas pobytu na działce. siedzieliśmy już w domu razem z psem i nawet nie slyszelismy jak jakiś facet otworzył bramę. po czym bez zapukania nawet sobie otworzył drzwi. (taki wiesniak wlasnie co wchodzi bez pukania jak do siebie) no i mój pies akurat stał w pobliży drzwi i się zwyczajnie wystraszył... zreszta jak kazdy z nas się wystraszył i w szoku byłam jak moja mała sunia (10kg wagi, ktora muchy by nie skrzywdziła) rzuciła się na niego i tak pocharatała łydke, ze koleś od razu do szpitala musiał jechać. podał nas do sądu i sprawa umożona. sąsiad widział jak owy pan sobie wszedł na działke tak po prostu i widział, ze psa na działce nie bylo, tylko był w domu. także żadna nasza wina a i ja sie bardzo ciesze, ze tego gbura tak pogryzła. oduczy sie wchodzenia do czyjegoś domu bez pukania. swoja droga chwile wczesniej sie ubralam po kapieli. malo co i by mnie na golasa ogladał/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2D-olive
Boratka myślisz, że ludzie to rozumieją? owczarki i labradory z dysplazją za 400 zł są ostatnio w modzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2D-olive
Jeśli chodzi o testy psychologiczne, to niewiele jest ras, przed którymi stawiane są takie wymagania jest zwykły przegląd miotu, a szczenięta najsłabiej rokujące sprzedawane są w promocyjnych cenach, czyli hodowca z 2000 tys. opuszcza na 1500 np. (jednym słowem psi odpad, ale z czegoś pieniądze trzeba mieć)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czytalam calego
a te pieprzenie, ze jakies dziecko czy ktoś uposledzony wejdzie itp.. to owszem byloby mi przykro, ale na pewno nie czułabym się winna. równie dobrze można powiedzieć, ze nie powinno się we własnym ogrodzie grilla rozpalać, bo przeciez jakieś dziecko czy uposledzony może wejść i zapragnąć się przytulić do grila i się poparzy. co też mam się czuć winna??? a jakby pogryzł złodzieja. cóż ja wole żeby pies go pogryzł niezeli mialby mnie okraść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś w tv był o tym program
i wszystko zależy od tego jak obrotnego adwokata będzie miał poszkodowany. W polskiej sytuacji, możesz nawet na tabliczce napisać pocałuta mnie w dupę to i tak nic nie znaczy, bo to jest Polska, dziki kraj koło Rosji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 878979
tak pewnie zabraliby mne do domu dziecka za to ze weszlam po pilke do ogrodu a widzę że masz zerowe pojęcie, ograniczenie praw to nie to samo co odebranie. Przy ograniczonych prawach, dzieci zostają w domu. Tylko dostaje sie kuratora, itp. No i określenie grozi nie oznacza że musiałoby sie tak skończyć. I jeszcze jedno- prywatna posesja zaczyna sie za furtką i nie można tam wchodzic tak samo jak do domu. Nie ma różnicy żadnej. Z ogrodu tez można skraść niejedną rzecz, ja poóki nie miałam psa to co marę miesuięcy coś znikało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thtraha
alez ja wiem co to jest ograniczenie praw :D tylko ktos tu chyba za bardzo wyolbrzymia problem, mam kontakt z roznymi sprawami nieletnich i jeszcze nie slyszalam zeby za taka pierodole komus ograniczyli prawa rodzicielskie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 878979
jak masz konkakt ze sprawami nieletnich to chyba jako sprzątaczka, że nie znasz w ogóle przepisów prawa i myślisz, że łaską jest niepozwanie właściciela kiedy pogryzł by cię jego pies na jego własnej posesji.... cha cha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowy tłuk
gosieńkaulaulaulala z Twojej odpowiedzi wnioskuję, że jak znajdziesz pogryzione przez Twojego psa zwłoki człowieka/dziecka na Twoim podwórku, to powiedz "po hu** właził, dobrze mu tak" i będziesz bronić psa przed nakazem uśpienia. to lepiej ,zamiast mieć odstraszającego psa, wywieś sobie tabliczkę "spie**alać, nie lubię ludzi, wara" . To tak samo odpycha, co "uwaga zły pies". nie dość ,że kretynka,to na dodatek prostaczka,jak z taką dyskutować i po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za glupi temat
moje podworko, moj pies moja sprawa! Mam psa, bo min. strzeze dom i posiadlosc cala przed zlodziejami wiec trzymanie psa na lancuchu nie mialoby sensu idioci. Nie odpowiadam za to co kto zrobi sobie na moim podworku kolo domu. Moj pies nie biega po ulicy i nie straszy ludzi, biega za to po posesji bo tam ludzie z ulicy wstepu miec nie powinni. Nie zycze sobie by mi dzieciarnia czy jacys obcy wlamywali sie na moja posesje. Jakby mi ktos tak wszedl zamiast zadzwonic jak na czlowieka przystalo to sama bym psem poszczula, bo kto normalny wlamuje sie innym na jego teren:O I nie byloby mi przykro jakby pies kogos pogryzl, po to mam psa by pilnowal naszego terenu a nie zeby idioci jak wy mogli wlazic bezkarnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elo elo
Pies ma pilnowac posesji nie wazne czy to dziecko czy dorosly nie powinien wpuscic nikogo na posesje bez zgody wlasciciela osnakowanie plotu uwaga grozny pies zalatwia sprawe :> pies lata wolno po ogrodzie ponieważ w kojcu czy na lancuchu psa nie wolno trzymac mam dwa owczarki niemieckie dlugowlosy i krotkowlosy oba sa agresywne nie cierpia obcych nikt nie wejdzie na moja posesje kto jest nie proszony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam bardzo grozne psy,nawet bechawiorysta sobie z nimi nie poradził,sponiewierały go jak szmate.Mam pytanie jak jakas łobuzeria zakłóca mi spokój w nocy wchodząc na mój teren i rzuca czym sie da w okno badz w auto czy moge puscic psy aby sie nimi zjeły we właściwy dla siebie sposób? W koncu to moj dom ,moj teren i jak kazdy mam prawo do spokoju w nocy.Wybieram sie w najblizsza srrode na komisariat,poruszyc ten temat,jesli mi odpowiedza ze nie moge uzyc psow to nagłosnie te sprawe medialnie .Nikomu nie przeszkadzam ,moje psy zawsze pod scisłym nadzorem,wiec dlaczego mam pokornie to znoscic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czejko
Dnia 24.02.2011 o 12:26, Gość Wiktorka1777 napisał:

Bo ja uważam, że skoro jest ogrodzenie, bramka zamknieta, tabliczka ostrzegawcza, to ja nie odpowiadam za takiego typa który wejdzie na moje podwórko. A mój przyjechał i się kłóci, że powinniśmy psa wiązac w ogrodzeniu, bo ktoś może wejsc. no sorry ale po to jest ostrzeżenie, że ja sobie nie życzę aby ktoś włazil sam. jak wy uważacie?

w przypadku wtargnięcia na teren prywatny osoby niepowołanej i pogryzionej przez psa zawsze odpowiedzialność ponosi właściciel.Wyobraźmy sobie osobę chorą psychicznie,pod wpływem wszelkiego rodzaju środków odurzających. Prawo stanowi: "KTO W SPOSÓB UMYŚLNY LUB NIE NARAŻA DRUGĄ OSOBĘ NA UTRATĘ ZDROWIA LUB ŻYCIA PODLEGA KARZE  GRZYWNY LUB WIĘZIENIA. I tyle na ten temat.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×