Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yanka

Moj facet nie chce zmienic pracy na lepiej płatną? jak go namowic??

Polecane posty

Gość yanka

Moj facet pracuje obecnie w pewnej firmie ale na umowe zlecenie i pracodawca mimo, ze zadowlony z niego jako pracownika nie zatrudni go poki co na stale. Jednak moj chlopak pracuje jak kazdy etatowiec, a stawke godzinna ma bardzo niska. Ale oprocz niezadowolenia z niskich zarobkow pracuje mu sie tam swietnie. Panuje bardzo przyjemna atmosfera w pracy, jest lubiany i ludzie maja do niego zaufanie. Jednak nie ma szans dania mu etatu. Moze kiedys.. ale poki co nie jest to mozliwe. Pracuje juz tam prawie rok moze wreszcie by cos uleglo zmianie? ale nic nie jest pewne mozna sie tylko ludzic, ze kiedys dostal by umowe. TYmczasem namawialam go by szukal stalej pracy. Wiec rozsylal CV, ale nikt sie nie odzywal wiec nadal pracowal tam gdzie pracuje. Az tu nagle ktos sie odzezwal. Proponuja mu umowe, ale po okresie probnym, ktory trwa dwa miesiace. Po dwoch miesiacach dostalby by umowe i pensje wyzsza o 500zł niz tam gdzie obecnie pracuje. Odpowiedź ma dac do konca lutego. Myslalam, ze sprawa bedzie oczywista, ale on sie waha. Boi sie, ze moga jednak po okresie probnym go nie przyjac lub, ze praca nie bedzie mu odpowiadala.Ciezko znaleźc fajny zespol ktory jest zgrany i kazdy sie lubi i dobrze rozumie tak ma w obecnej pracy i szkoda mu z niej odchodzic, bo nie wiadomo co czeka go w nowej. Praca polegalaby na tym samym praktycznie, ale byloby to zupelnie inne miejsce, ludzie itd. Czy ma zmieniac ta prace? Bo wedlug mnie nic go nie powinno trzymac tam gdzie obecnie pracuje, bo zarobki sa smieszne, a jednak jest to tylko umowa zlecenie. Mozna sie spodziewac, ze po roku dostalby etat, ale mozna sie tylko spodizewac, bo nic nie jest pewne. Nie wiadomo czy jesli nie wypali w tej nowej pracy to bedzie mogl tu wrocic. Nic nie wiadomo, a moj facet sie waha czy isc do tej nowej firmy. Sama nie wiem co mam myslec chociaz sklaniam sie bardziej do tego by myslal przyszlosciowo jednak etat to etat. I pensja wieksza.. chociaz atmosfera tez jest wazna, ale nie jest powiedziane, ze tutaj beda beznadziejni ludzie i kierownicy moze nie bedzie tak źle? Jak dodac mu wiary by chcial zmienic te prace?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yanka
Doradzicie mi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodynka
Niech pogada z kierownikiem w obecnej pracy i powie, ze dostal nowa propozycje skoro jest tak zadowlony z niego to moze sie obudzi i da ma umowe. a jak nie da to niech smialo odchodzi jesli jest dobrym pracownikiem to i na okresie probnym sie sprawdzi i dostanie etat w nowej firmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to ona
ja bym byla za tym,aby prace zmenil. ZE zlecenia nic nie ma, a w nowej moze uda mu sie zalapac na etat. NO i pensja wyzsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yanka
dla niego najwazniejsze jest to ze ma fajnych ludzi w pracy, ze mu dobrze tam. Chyvba nie dostrzega tego, ze etat jest wazny, bo jak dorobi sie emerytury nie pracujac na etat? chce sie zenic, ale nie ma stalej pracy. Nie wyobrazam sobie zycia z kims kto nie ma stalej stabilnej pracy.. A on mi odopowiada? ze ja nie stalam nigdy przed takim wyborem i go nie rozumiem i nie powinnam go namawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×