Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katharinaaa513

Czy chodzi tylko o seks ?

Polecane posty

Gość katharinaaa513

On... 25 lat, wszystko Mi się w nim podoba. Przystojny, pełen energii, ambitny, inteligentny, mogła bym tak długo wymieniać. Ja ? 20 lat, mała krucha istotka która zaczyna poznawać życie... zakochałam się w nim. Po imprezie na którą mnie zaprosił poszliśmy do łóżka, było cudownie i mu i mnie, powiedział że będziemy świetnymi kochankami. Dzwoni, pisze... ale wydaje Mi się że chodzi mu tylko o seks, o "związek bez zobowiązań" tyle że ja się zakochałam... nie wiem jak mam to rozegrać. Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji ? Czy ktoś może mi doradzić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odp od prawdziwego kota
Jeśli będziesz świetną kochanką to i partnerką możesz zostać,ale goscia trzeba nakręcić i zakręcić.To czasem jak partia szachów.Takie życie.Na razie nic nie powiedział niezgodnego z prawdą.Wszystko zależy jak to rozegrasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po jaka cholere leziesz
zaraz z facetem do wyra ??? a potem chcesz żeby kochal ,zabiegal, staral sie ..... tylko po co , jak mu dalas dupy bez tego wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filutka 26
czy rzeczywiście tak Cię kręci, czy jesteś pewna, że możecie zbudować związek na seksie? pytam, byś kiedyś, gdy już będziecie parą nie zaczęła bywać zmęczona, jeżeli tak Cię jara ten facet i jesteś pewna, że będzie to trwało, to próbuj, znam pary, które o wiele głupiej zaczęły wspólne życie ale pamiętaj łączy Was namiętność, szał i ogień, jeżeli taka nie jesteś, to odpuść sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katharinaaa513
Ja i on uważamy że po co się ograniczać i jakieś granice wydzielać ? Jeśli oboje mamy na siebie diabelską ochotę to czemu nie ? Kiedy będzie odpowiedni moment ? na 10 randce ? Hmm... tylko jak go dobrze zakręcić... ? Wiem że nie jestem mu obojętna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filutka 26
o to właśnie chodzi byś nie udawała, jesteś sobą i jesteście szaleni nie cuduj na siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katharinaaa513
Ja go chce na własność :) Ale nie chce go wystraszyć mówiąc mu, "słuchaj zakochałam się w Tobie" Na te słowa jeszcze za wcześnie. Poza tym mieszka w innym mieście ale nie jest to bardzo dużym problemem... godzina drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odp od prawdziwego kota
popieram autorke w sprawie seksu.Dla mnie bez znaczenia czy na pierwszej randce czy kolejnych.Byle nie za długo,bo to bez sensu.Nie mysle,ze jak sie idzie na 1 rance to juz sie puszcza czy cos równie głupiego w tekstach i myślach.Zakręcić trzeba swoja osobą i do tego dołożyć seks.Mieć dystans,zeby nie osłabić siebie i nie wystraszyc milością faceta.To delkatna materia i sprawa w tym wieku.Bawić się,ale i uczyć,przyciągac i pociągać.Sam wpadnie w sidła:) a cel osiągniesz.Troche trzeba pomanipulować ale niezauważalnie i bez przegięć.Wolność też zachowaj.Sam sie odda w niewolę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odp od prawdziwego kota
to nie jest rzecz i z podejsciem,ze chcesz go na własność-stracisz wszystko i kontakt z rzeczywistością.Strzeż sie tego i nawet o tym nie myśl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katharinaaa513
Nie chce go ograniczać. Moim zdaniem związek nie polega na szalonej zazdrości i wyznaczaniu sobie miliona granic. Nie wyobrażam sobie tego że nie pozwalam mu np. gdzieś wyjść z kolegami. Nie chciałam się zakochiwać, no ale co tak wyszło... muszę teraz zaryzykować a może się uda z tego zbudować związek, bardzo bym chciała... jeśli nie cóż będę mądrzejsza o nowe doświadczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odp od prawdziwego kota
katherina...Widzę,że ten ostatni twój wpis jest zdrowy i rozsądny.Brawka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katharinaaa513
Byłam w związku 2 lata i było to gówniarskie, pierwsza miłość, wyniosłam z niej trochę doświadczenia, wiem że nie wolna wszystkiego zabraniać i gdzie leży granica dobrego smaku. Tylko proszę powiedzcie mi jak mam go złapać w sidła ? Nie chce innego, chce go. Jak z nim porozmawiać na temat tego iż wolała bym się zaangażować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o9o9
też mnie ten temat interesuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odp od prawdziwego kota
zadne tematy typu "wolałaby sie angażować'.Samo ma wyjść i to najlepiej od niego.Mozesz jedynie posterowac tym.Nie bede cie wtajemniczal w kobiece sztuczki , bo tu takich masa albo poszukaj topików w tym temacie ze wskazówkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o9o9
"mój" też mi pisze ze szaleje za mną...ale wali ścieme. Ja niby chcialam tylko zabawy, ale obawiam sie ze po pewnym czasie zaczelabym sie angazowac, a nie wiem jak z nim, W sumie fajnie byloby zeby On też. Ale cóż...grać kokietki nie potrafię, zawsze jestem sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katharinaaa513
Mnie na nim na prawdę zależy ;/ Tylko że ja nie mam doświadczeniu w "sterowaniu" facetami. I tu jest problem, dlatego pytam czy któraś z Was była w takiej sytuacji ? Może jakiś facet ma coś do powiedzenia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaajahh
Ja zaczęłam w ten sposób związek i jesteśmy razem już prawie 2 lata. Ale wiem, że to brzmi banalnie, ale... samo wyszło. Nie robiłam nic szczególnego, byłam sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odp od prawdziwego kota
Ja moge tylko powiedzieć ze strony faceta:) Ja sie angazuje tylko wtedy,gdy jestem pewny drugiej strony i gdy przynajmniej mam mase dowodów.Gwarancji nie ma ale zmniejszam ryzyko wtopy.Mozna prowokowac rozmowy czy mowic o sytuacjach w trzeciej osobie i poznawac reakcje faceta.Mozna prowokowac sytuacje i patrzec na reakcje zachowania.Mozna zrobic testy psychologiczne.Ja raz sie dałem wpuścić,ale miałem mocne podstawy wierzyć a potem zdałem sobie sprawę z ograniczonych uczuc drugiej strony,ale było za poźno na bezbolesny odwrót

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katharinaaa513
To powiedz co mam robić żeby był Mnie pewny i żeby chciał się zaangażować ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odp od prawdziwego kota
ja pisalem o sobie a jego nie znam...:P pisalem,co mozesz zrobic i jak.Luz tez kjest niezbedny ale nie olewanie.Od czasu do czasu bezsłowne dowody uczuci czy hasła :dobrze mi z toba.Poszukaj wypowiedzi lasek w tematach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2D-olive
Hmmm... a masz pewność, że jesteś jego jedyną "kochanką"? Może w swoim mieście ma jeszcze jedną? Jak go nakręcić? Być po prostu niedostępną, nie rozmawiać o uczuciach, zainteresować go sobą. Prawda jest taka, że faceci kochają "zimne suki", ale jak być taką kiedy się kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssssssssssszzzzs
Hm..nie pytaj co mozesz zrobic..musisz go wabic w sposób bardzo delikatny..Musisz go oplatac wokol palca,byc namietna w slowach i seksie. Nie mozesz byc natarczywa,bo go odstraszysz. I nie angazuj sie jeszcze bardziej..wiem,ze juz na to za pozno bo sie zakochałas ale postaraj sie.Musisz byc przygotowana,ze albo on tez sie w Tobie zakocha albo nalezy do tego typu facetów,gdzie pokocha sie z Toba kilka razy i leci do innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odp od prawdziwego kota
ssssssss...Dzieki,bo juz nie wyrabiałem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katharinaaa513
Nie wiem czy jestem jedyna... ale wydaje Mi się że tak, jest zapracowany kiedy może to pisze wieczorami dzwoni. Hmm.. staram się nie pokazywać mu swoich uczuć żeby się nie wystraszył... Dziękuję za odpowiedzi, postaram byś się interesująca ;D i uważam że taka jestem, co prawda łada buzia i całko nie wystarczy by go w sobie rozkochać ale w głowie tez mam więc zobaczymy jak będzie. To wchodzę do gry ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aquaniok
kurcze .. jestem w podobnej sytuacji ..;/ ale żadnych konkretnych porad to ja tu nie widze , pozostaje czekac az sie samo rozkreci potem bedziesz wiedziała na czym stoisz i jakie ma plany co do ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weterynaria
droga autorko jestes zwykla kurwa,po imprezie seks,myslisz ze facet bedzcie cie szanowal,jestes tylko zabawka na poruchanie!zabawki sie szybko nudza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×