Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mikołajka86

2,5 letnie dziecko chce jeść tylko ze słoików!

Polecane posty

Gość Mikołajka86

Już nie mam siły na mojego synka. W ogóle nic nie chce jeść co ma jakieś większe kawałki. Ma być gładka masa i już. Nie zje kawałka jabłka czy innego owocu. Jedyne co je to bułkę i chleb ale wszystko inne jest złe! Już nie mam siły, ile można jechać na słoikach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak bo sloiki to
przewaznie packi a tak jak dasz kawalki mieska warzyw to fee dlatego dziecko twoje juz dawno powinno rzuc jedzenie a nie bedziesz bawic sie w packi do 5 roku zycia taka to teraz moda a teraz placz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co ty mu sloiczki dajesz?
Jasne ze nie chce jak się tyle czasu dziecko sloikami karmi. Po roku już powinien jesc normlane jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak bo sloiki to
packi-papki *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak bo sloiki to
ah i czy ty kosztowalas kiedykolwiek jedzenia czy deserku z sloiczka ? toz to nie smaczne jest :O rozumiem dawac do roku czasu ale nie prawie do 3 lat :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I dobrze Ci tak. Gdybyś wprowadziła mu wcześniej jedzenie, które można gryźć nie miałabyś tego problemu. Poszłaś na łatwiznę to teraz płacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikołajka86
Oczywiście, że próbowałam mu dać moje jedzenie. Ale on nie chciał. To zostały mi słoiki, przecież coś musi jeść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak bo sloiki to
ale czy rozumiesz ze nie chcial bo ma inny smak twoja zupka pomidorowa anizeli ta zupka pomidorowa ze sloiczka to sa rozne smaki dziecko nie jest przyzwyczajone kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie. Coś musi jeść. To ugotuj mu zwykłej pomidorowej z ryżem i powiedz, że nic innego nie dostanie. Nie zje? Nieważne. Na kolację też coś, co WYMAGA gryzienia. Będzie już głodny to jakoś zje. Może potrwa to godzinę, może będzie ryczał. Trudno. Jasne, że jest za późno, że należało zacząć wcześniej. Ale jeszcze nic nie jest stracone, przyzwyczai się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikołajka86
Nie, że inny smak. Mu chodzi o kawałki jedzenia. Np. samą zupę zje, nawet moją, ale nie chce jeść nic co jest większe niż np. kostka ziemniaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikołajka86
Nie, że inny smak. Mu chodzi o kawałki jedzenia. Np. samą zupę zje, nawet moją, ale nie chce jeść nic co jest większe niż np. kostka ziemniaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam znajoma
sprobuj mu mieszac pol twojej pomodorowej pol ze sloiczka ale tak zeby nie skumal ze cos dodalas potem stopniowo zmniejszaj ilosc sloiczkowego jedzenia moze sie uda.Zostawiaj mu w zasiegu raczek male przekaski moze go to zacheci do gryzienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak bo sloiki to
bo musi gryz a tak ma pake ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikołajka86
No to jak go przekonać, żeby gryzł? Wziąć go na głód? Znaczy nic totalnie nie dawać w ciągu dnia, póki nie zje normalnego żarcia? Ale czy to go nie zniechęci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wam powiem tak. Nie popieram karmienia tylko sloiczkami.. Ale jesli sa dobrej jakosci i mama jest zajeta,to przeciez od czasu do czasu nie zaszkodzi podac..Szczegolnie ,jesli ma sie slaby dostep do wiejskiego jedzonka..Jednak napewno powinno sie robic to chociazby zamiennie,moja corcia od kiedy stabilnie zaczela siadac ,je i kawalki i papki w sumie wszystko ...A wiadomo.ze jak sie przyzwyczai tylko do sloiczkow ,to nie bedzie chcialo gryzc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmowy w kroku
ja znam dziecko które miało 4 lata i jadło wyłącznie ze słoiczków. Co gorsza, jak nawet zjadło coś innego- np. kiedyś zjadło kotleta schabowego po wielu staraniach, to nim wymiotowało. Ograznim totalnie nieprzyzwyczajony do normalnej żywności. Mieszkało z babcią- snobką, co myslała, że jak wyda sporo kasy na słoiki to będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
Po prostu przestan kupowac sloiki - nie bedziesz miala pokusy by mu je podac, a i synek zobaczy, ze nie ma i musi zaczac jesc normalnie. Mialam podobny problem ze srednim synkiem - tylko kaszki i papki chcial jesc - pomogla metoda malych kroczkow - najpierw brokuly, fasolka szparagowa i inne "miekkie" warzywa, ziemniaczki okazalo sie, ze lekko podsmazone i pokrojone w slupki obsypane ziolami wchodza, makaro - musowo bez sosu, ryz - tez na sucho i tak powoli, powoli doszlismy do normalnych posilkow . Druga sprawa - zrezygnowac z typowych rzadkich zup - dziecko nie wiem co ma gryzc , co polykac - krzusi sie i zniecheca - najlepsze w tym okresie sa dania typu eintopf- dobrze rozgotowane warzywa, mieso, kasze itp. - i geste - by lyzka stala:) . No i nasza sekretna bron - po kazdym kesie "normalnego" jedzenia mogl popic cole lyb fante - oczywiscie po okresie "przejsciowym" - napoje te zostaly calkowicie wyeliminowane .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwulatka :):)
MOj synek ma 2 latka i 3 miesiace i tez woli sloiczki niz to co ja ugotuje i tu wcale nie chodzi o kawalki ze musi sam przezuwac,tylko poprostu ze sloiczkow mu bardziej smakuje.Nie widze nic zlego w tym ze taki maluch zje cos ze sloiczka.Inne potrawy rowniez wcina ale te ze sloiczka woli bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dori9
od malego trzeba uczyc dziecko jesc wszystko bo pozniej jest problem.Ja przy drugim bede madrzejsza ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikołajka86
Dokładnie, ja też mam już nauczkę. Ale nie jest tak, że on w ogóle nic w kawałku nie zje, bo np. pajdę chleba z szynką dostanie i je. Tylko takie typowe dania obiadowe typu ziemniaki, mięsko i warzywa to nie chce. No i owoców. Więc chcę go przegłodzić, tylko nie wiem czy to dobry pomysł :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto takie glupoty o cytrusach
moj przestal jadac papki jak mial jakies 9-10 miesiecy, jadl normalnie reka kawalki z talerza, tak samo obiad, pokrojony i dostosowany do jego zgryzu, ale moze rozne sa dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
Z tym przeglodzeniem to zalezy od dziecka - moja coreczka jak sie przeglodzi to zje wszystko ladnie i chetnie , za to syn byl taki, ze jak glodny to zly i to bardzo zly i wtedy proba podania mu jakiegos nieakceptowanego przez niego jedzenia konczyla sie straszna histeria i awantura - na niego dzialalo przekupstwo i apelowanie do zdrowego rozsadku na zasadzie - ziemniak cie nie zabije:). A swoja droga to sloiczki niby sa wygodne, ale ich zbyt czeste i regularne podawanie dziecku niestety tak sie konczy, ze potem nic innego nie chca jesc - u mnie tylko ze srednim dzieckiem mialam problemy z jedzeniem - po prostu przy dwojce maluchow rok po roku nie mialam czasu gotowac dla sredniego osobnych obiadkow i sniadan i jechal na sloikach - efekt znany, Najstarszemu i najmlodszemu dziecku sloiki podawalam tylko sporadycznie - w awaryjnych sytuacjach lub jako uzupelnienie normalnej diety i oboje bardzo chetnie akceptowali nowe smaki i konsystencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikołajka86
No to będzie musiał przeżyć... Innej rady nie ma :(. Bo zbankrutuję niedługo na tym wszystkim. Ja mam czas gotować mu obiady, ale jak on nie chciał to za szybko się poddałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za ciemnogród
wiesz co fundujesz swojemu dziecku przez podawanie mu tylko zmielonych pokarmów? wadę zgryzu w przyszłości, i niedorozwój narządu żucia. dorosła a głupia. dziecko powinno być uczone jedzenia pokarmu stałego dużo wcześniej, w tym momencie wszyscy stomatolodzy świata robią na ciebie facepalma ja też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjgvhb
zacznij gotować swoje i coraz mniej ucieraj aż dojdziesz do normalnych nie ciapkowatych konsystencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
A ile twoj synek tych sloikow je na dzien? Ja swojej malej , ktora bynajmniej nie jest ani wielka ani gruba juz w wieku 7 mies. musialam dawac 2 - 3 sloiczkow obiadowych na dzien plus jakies owocowe i oczywiscie kasza , mleko itp. - tak, ze tym bardziej mialam motywacje by zaczac jej jak najszybciej gotowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomocnik rfuuuu
jak chce tylko ze słoików, to nie problem, nakładaj do słoika i niech tak wpierdala, zobaczy że inni jedzą z talerzy to mu bedzie głupio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wo wo wow
wow! skoro woli słoiczki niż twoje jedzenie to jak te twoje smakuje? bo sloiczki są w smaku obleśne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikołajka86
Kurwa nauczcie się czytać. Albo przeczytajcie najpierw cały temat a potem się wypowiadajcie. Kto tu jest ciemnogród jak nie rozumie słowa? On je JE JE JE, całe pokarmy jak chleb z czymś, biszkopt, paluszek i inne gówienka! Nie chce jeść MIĘSA, WARZYW, OWOCÓW w większych kawałkach. Jak ja mu zrobię moje i wymerdane to zje. Jak są kawałki to nie.. Dotarło? Jak nie to wypierdalać z tematu i mnie więcej nie wkurwiać :O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze moze
by go tak troche oszukac i do czystego sloiczka wczesniej wlozyc Twoje jedzenie, w malych kawalkach, pokazac mu ze to te sloiczkowe jedzenie i zawsze tak robic Moze podstepem sie uda? I nie atakujcie kobiety, jest na kafe aby spytac o rade a nie zeby byc objechana.Darujcie sobie . Wy moze 'bezblednie' wychowalyscie Wasze dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×