Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość udzielam_wywiadu_rzeki

Facet 28 lat odpowiem na prawie wszystkie pytania

Polecane posty

Gość Romanistka
ee u nas nie jest chyba tak żle... przypomniało mi się jak dwa lata temu poślizgnęłam się w morzu na ogromnym kamieniu, gdyby nie pewien Włoch, który akurat stał blisko i mnie złapał to nie wiem co by było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko , romanistka , Ty to masz szczęście .. ja to najprawdopodobniej wybiłabym sobie zęby i po temacie, a u Ciebie Włoch :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa przymierzyłaś w żabkę :) Ostrość wydaje mi się złapana dobrze, może zabrakło delikatnego wyostrzenia programowego. Przy niewielkiej przysłonie ostre jak brzytwa zdjęcie dają obiektywy, na które szkoda mi pieniędzy, bo wolałbym wyjechać gdzieś na deskę albo na żagle :) Np. taki http://www.e-cyfrowe.pl/canon-ef-50mm-f_1-2-l-usm-p-5229.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ten remix to taki leniwy..dla mnie jak już remix to powinien mieć jakieś łupnięcie :) ale na remixach to ja się za bardzo nie znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romanistka
suzie no miałam szczęście wtedy. Ja też lecę,jutro wcześnie wstaje. dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej co tam u Was słychać? Wiesz co autorze zaraziłeś mnie cholerka jakimś cudem przez komputer chyba bo wczoraj zmogła mnie gorączka:( czułam się fatalnie:( mam nadzieję, że to koniec tego chorobowego koszmaru:( nie cierpię być chora! Heh oczywiście żartuje z tym zarażeniem:) nie wiem ale chyba jakiś wirus panuje bo mój tata też wczoraj męczył się z gorączką i bólem pleców:( ehh nie ma to jak być zdrowym;) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś mi się pomyliły cyferki :D nie starczyłoby :D jedzcie czosnek , nic Was nie ruszy! :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mam jeść czosnek to tylko sos czosnkowy i do tego z pizzą;) pychota:) A Wy co lubicie takiego kalorycznego?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romanistka
oglądasz mecz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie to żebym oglądała , przerzucałam i akurat się bili... dziś nudny dzień , sprzątanie i prasowanie ...potem troszkę na dworze ...ziewam..nie wyspałam się znowu...ostatnio mam beznadziejnie głupie sny .... wczoraj mi się śnił masakryczny grzyb na ścianie ...normalnie gruby jak kołdra i wyglądł jak brudna piana ohyda (grzyb na ścianie śnić - pomieszania zmysłów dostać)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idę spać ...dobranoc , może poczytam ... nie mogę przebrnąć przez początek książki .. jakiś taki pokręcony .. albo ja taka niekumata , dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romanistka
gdzie się podziewałeś;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dzisiaj jakoś mega szybko płynął mi czas... Odwiedziłem fryzjerkę, potem po pracy fotografa, potem ze znajomymi posiedziałem w kawiarni, a potem koszykówka, a potem jeszcze udało mi się 15 min meczu obejrzeć (w których akurat padły dwa gole dla Barcelony jupi hehe) no i oto wpadłem zobaczyć, czy coś się dzieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
black_cat20 Oddałem Ci chorobę mailem, sorki ;) Wracaj do zdrowia jako i ja wróciłem - i to bez czosnku :D Ale jak radzi suzie, czosnek trzeba i tak spożywać w ilościach hurtowych ;) hehehe Co ja lubię kalorycznego hmm.. Chyba dużo rzeczy, w tym pizzę/lody itd. suzie Oby Ci się śniły same ładne grzyby :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romanistka
właśnie,że nie jupi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tineczka nin
jak przekonac chlopaka żeby ne został na gospodarstwie bo chce;/ a ja studiuje i nie chce takiego zycia;/ jakgo przekrecic na swoja strone , co robic ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, czy się da... Czy myślisz, że Ciebie można jakoś przekonać do zostania na gospodarstwie? Wydaje mi się, że jedynym wyjściem jest poważna i szczera rozmowa, analiza za i przeciw. Nie jest to dobra sytuacja, że macie odmienne wyobrażenie o przyszłości i chcecie żyć w zupełnie innych światach. Ty nie wyobrażasz sobie życia na wsi po studiach, on może nie wyobrażać sobie gnieżdżenia się w jakimś mieszkanku w mieście, gdy ma do dyspozycji gospodarkę po rodzicach, z której jest dużo pieniędzy, a oprócz ciężkiej pracy także okresy sielanki. Zdecydowanie musicie to jak najszybciej wyjaśnić sobie i albo jedno z was odpuści, albo powinniście się rozstać, jeśli nie ma szans na pogodzenie interesów... Mówi się prosto, ale jestem przekonany, że innego wyjścia nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romanistka
hahaha nawet najlepsi czasem przegrywają :P nie mogę spać... zawsze tak mam jak mnie czeka coś ważnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×