Co kupić na prezent noworodkowi

skoro jedynaczka to wiesz , utarlo się , że każdej strony wybiera sie chrzestnego , u twojego brata bedzie brat a ,że ona sama to wybrała przyjaciółkę. nie ma o co kruszyć kopii:D

dziecku kup pieluchy a sobie SŁOWNIK ORTOGRAFICZNY. chawtowana pf.... A tak serio to pamiątkowe prezenty się daje na chrzest. ja na urodzenie mojej chrześnicy/bratanicy dałam misia pozytywkę do łóżeczka, ciuszki z napisami kocham tatusia itd. itp., trójwymiarową kartkę z bobaskiem "na huśtawce" i ładnie wypisałam, i Mój Pierwszy Album. Rodzice (mam nadzieję) wypełniają i to będzie pamiątka

to powinni slownik ortograficzny kupic.

oj tam dyzortografie mam, ludzie kazda inteligentna osoba ma defekt, einstein byl schizem i tez zyl

kup mu gumki, napewno kiedys mu sie przydadza ;p

nie ma dysortografii, nie chce Ci sie spiąć dupy w trokii nauczyć języka kraju w którym żyjesz i znalazlaś sobie glupie usprawiedliwienie

moze i racje, ale nie chce mi sie patrzec i czytac 40 razy to co napisalam, nikogo przez to nie uraze ze napisze ktury, przyjaciulka czy chuj

a widzisz, zdajesz sobie sprawę że tak jak napisałaś jest źle :D gdybyś miała dysortografię to byś nie rozróżniała, tj. dyslektycy ktorzy musza kilka razy przeczytać żeby zauważyć a i to nie zawsze. co do dzieciaka to kup mu jakiś drobiazg pamiątkowy i kilka potrzebnych rzeczy, niech i te pieluchy będą czy ciuszki.

Niedawno własnie zostałam obdarowana, to ci moge powiedzieć, co mi się podobało, a co mniej. Dostaliśmy bony zakupowe do drogerii, do hm kids, trochę ubrań takich na "juz", troche takich "na wyrost" oraz torbe na wyjścia z milionem kieszeni i rozkladaną podkładka do rpzewijania. Ta torba to jest rewelacja, jestem zachwycona. Bony zakupowe też są fajne, bo i pieluchy, i te wilgotne chusteczki przede wszystkim - to idzie jak woda. Ubrania na wyrost też są fajnym prezentem. Te na "już" juz mniej, bo już sie i tak ma sporo ubrań kupionych, poza tym dostałam niektóre takie, ze juz w momencie urodzenia byłyby za małe. Jeśli chodzi o pieluchy jako prezent - dla mnie to zbyt "wymowne". I zajmuje duzo miejsca. Bardziej do mnie przemawiają właśnie takie bony do drogerii, gdzie kupię kiedy chcę i co chcę. Ale i tak bym polecała troche mniej tych pieluch, ale dołozyć do tego jakąś ksiażeczkę czy coś

A co do łyzeczek czy innych medalików - nie kręcilabym nosem. Ma to te zaletę, że patrzysz na to i sobie wszystko przypominasz :) Raczej to chyba jest bajer dla rodziców niz dla dziecka, choc kto wie, moze dziecko w późniejszym czasie też będzie z sentymentem na to patrzylo, np. na łyżeczkę, którą ma po zmarłej juz babci. Ja mam po zmarłej babci 20 australijskich dolarów, które właściwie dostałam "na cukierki", ale nigdy ich nie wydałam, bo niedługo po tym, jak je dostałam, babcia zmarla i chciałam miec pamiątkę

noworodkom jest trudno coś ciekawego wybrac szegolnie gdy nie chce sie kupować akich zwykłych typowych rzeczy ŚWIECĄCE SZNURÓWKI - JEDYNE TAKIE http://gadzeteo.pl/pl/p/Swiecace-sznurowki/17

A ja bardziej obstawiałabym za takim prezentem https://www.superprezenty.pl/pl/fotoksiazka__twoja_kolekcja_niezwyklych_przezyc_idrukuj.aspx?CtgID=4 Z pewnością dziecko będzie miało naprawde bardzo fajna niespodzianke i pamiatkę jak już bedzie duże.

Mam ten sam problem,. Chciałabym kupić coś pamiątkowego, na długie lata. Z kolei, żeby nie było to zbyt poważne. Łyżeczka? Odpada. Chusteczki i pieluchy? Niektórzy ludzie nie potrafią czytać ze zrozumieniem. :)

może poduszkę z danymi urodzenia? zawsze będzie pamiętać swoje parametry urodzeniowe.

Moj syn dostal misia ktory na sweterku mial wyhaftowane imie i nazwisko ,date urodzenia wage i wzrost dziecka po urodzeniu. super pamiatka na cale zycie

ubranka

ja bym kupila kocyk wlasnie z imieniem, data urodzenia, godzina, ile wazyl i mierzyl :) fajna pamiatka, a jak nie to jakis bujaczek fajny, hustawke, mate edukacyjna i serio bardziej sie takie rzeczy przydadza niz jakas pamiatka na lata bo to FACET jakby nie bylo a oni tacy nie sa, dziewczynki to co inego

Książkę. Np. ja kupiłam piękne, kolekcjonerskie wydanie "Baśni Braci Grimm" z XIX - wiecznymi rycinami. Wpisałam dedykację. Jeszcze dzieci siostrzeńca będą ją czytały!

Polecam pluszowe literki do pokoju maluszka nad łóżeczko. Oryginalnie i elegancko! http://itsy-bitsy.pl/kategoria-produktu/literki/

to ja też podsumuję, że faktycznie pieluchy to taki prezent no nie wiem:) Niby spoko ale nie zapada w pamięc:) Zwykłe maskotki to też bez szału a raczej bez sensu. Ładne książeczki na przyszłość- super, tylko te takie dla doroślejszych dzieci będziemy musieli schować, żeby nie zostały 'uszkodzone' Bardzo się nam spodobał termoforek mr b i kocyk bambusowy http://lullalove.com/zestawy/ , pewnie sami wrócimy do tego producenta i ogarniemy sobie śliniakogryzaka.