Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość małomoszkaaeta

Powrót po rozstaniu

Polecane posty

Gość małomoszkaaeta

Witam zerwałam z chłopakiem trzy miesiące temu( dwa lata razem, dodam że już dawno nie jesteśmy nastolatkami) bo stwierdziłam że z pewnych względów ten związek nie ma przyszłości, on zresztą nie nalegał żebym została. Rozstawaliśmy się oboje płacząc, a on na odchodne tylko stwierdził że zobaczy na ile była to miłość jego życia po tym jak bardzo będzie mu mnie brakowało. Po dwóch miesiącach poprosiłam o spotkanie bo stwierdziłam że za bardzo ko kocham, żeby go stracić. Wróciliśmy do siebie ale jest jakoś dziwnie czuję że jestem mu jakby bardziej obojętna, obca nie ma tego czego u niego w stosunku do mnie. On chyba zaczął układać sobie życie beze mnie gdyż wiele weekendów na zaplanowane na wyjazdy ze znajomymi, a w weekendy króre możemy się spotkać zwykle też nie dokończa jesteśmy cały czas razem bo wskakują mu ciągle ważne sprawy na kilka godzin. Nie chce żeby było tak że jak postawił na mnie krzyżyk to mam być dziewczyną tylko do łóżka. Jutro np musi gdzieś wyjść na kilka godzin (w weekendy pomieszkujemy u niego), mam ochotę po prostu mu napisać że jak w sobotę jest zajęty że przełożymy nasze spotkanie tylko na niedzielę żeby nie myślał że jestem na każde kiwnięcie jego palca. Czy to mam co do weekendu rację? Czy tan facet już tylko mnie wykorzystuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz sie starac
nie rzuci sie tobie po rozstaniu w ramiona:classic_cool:madry gosc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małomoszkaaeta
Tylko ja nie wiem czy jest sens się narzucać jeżeli on mnie w pewnym sensie olewa to ja nie mogę pokazać że bardzo mi zależy. Mi przychodzą do głowy myśli że już jest pozamiatane, zastanawiam się czy jest tak faktycznie. Nie chce być tylko osobą którą póki co spędza czas w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z doświadczenia wiem, że powrót po rozstaniu odbywa się w sposób następujący: osoba wracająca (odrzucona wcześniej) nie będzie miała OD POCZĄTKU tego samego podejścia do związku, co wcześniej. Przerwa robi swoje, zwłaszcza cierpienie i powód rozstania - daj mu trochę czasu, on potrzebuje ponownej aklimatyzacji, rozeznania w terenie.. Został zraniony, a rany zaczęły goić się dopiero po Waszym ponownym zejściu. A propos..zdaniem moim i wieeeelu innych mężczyzn, zbyt dużo kobiet woli coś zakończyć (nawet kilkuletnie związki), zamiast odbyć szczerą rozmowę, która skłoni drugą połówkę do przemyśleń i ewentualnych zmian. Więc idąc tym tropem, poczekaj jeszcze trochę (nie wiem ile minęło od reaktywacji), jeśli sytuacja będzie bez zmian, albo będzie się pogarszać, weź go na szczerą rozmowę. Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hania-345543
Witajcie, ja już drugi przeżywam rozstanie - to on podjął tą decyzję. Jestem silna, staram się myśleć pozytywnie, ale myśli wracają. Nie było to dla mnie zaskoczeniem, bo źle działo się już od września. Teraz zastanawiam się, czy jest jeszcze jakaś szansa na jego powrót, a jeśli nawet, to czy będzie to miało sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×