egzamin na prawo jazdy

Czy jesli na egz praktycznym dostaje polecenie skretu w prawo przed znakiem "nakaz skretu w lewo" to czy mozna to uznac za wydanie sprzecznego polecenia z Przepisami Ruchu Drogowego? Czy po prostu powinienem to zinterpretowac jako "skrec w prawo przy najblizeszej mozliwej okazji"?

no tak, madry polak po szkodzie, tylko jak ja to uslyszalem to zaczalem kombinowac, ze jak to mozliwe ze sprzeczne polecenie.. no i wjechalem nie tam gdzie trzeba i oblalem.

nie widze sprzeczności, nakazał skręcic w prawo w najbliższym dozwolonym miejscu ;P

no ale zlosliwe to troche bylo, nie?

trzeba być czyjnym :P

no dobra, ale zlosliwe bylo i podchwytliwe

:)

było złośliwe. chciał cię udupic

Trzeba się patrzeć na znaki, i umieć je zinterpretować, no i słuchać uważnie egzaminatora.

Przecież on to celowo powiedział, sprawdzał czy znasz znaki i czy skręcisz chociaż jest to niedozwolone. To tak samo jak jest ograniczenie prędkości, ty jedziesz przepisowo, a egzaminatorzy mówią ''proszę przyspieszyć, tu nie ma teraz ruchu'', ty przyspieszasz, a on mówi, że złamałeś przepisy :P