Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

taka_jakas

Dół. Pijemy?

Polecane posty

wydaje mi sie ze normalny dobrze wychowany facet nie powie ze nie ejstes w jego typie tylko ze fajna z ciebie laska bla bla bla no i chociaz to moze byc klamstwo to lepiej to uslyszec niz sory nie jestes w moim typie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie to samo O kurwa :/ nie wyobrażam sobie czegoś takiego usłyszeć. ale w sumie ja rzadko mówię facetom o uczuciach i rzadko coś czuję do nich. generalnie bym się poczuła strasznie beznadziejnie po takich słowach. no dobra, a nie możesz czegoś ze sobą zrobić skoro jest nie bardzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ruda, jakies tydzien chociaz ciagle w kontakcie... i to chyba nie jest najmadrzejsze bo nie moga sie rany zabliznic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda91
u mnie to samo... było by mi cholernie przykro takie coś usłyszeć, z drugiej strony dziewczyno! poszukaj takiego, dla którego będziesz najpiekniejsza ;) Tego Ci zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A_ona_ona to krótko, myślałam, że dłużej. nie chciałabym na początku rozstaniea utrzymywać kontaktu z byłym. Ruda91 On doskonale wie, że jestem inna od jego byłej. Da to się zauważyć, a i on mówi mi, że jestem wyjątkiem. Kurwa :/ może ja też mu się z wyglądu nie podobam i o to chodzi haha już sama nie wiem. no dobra, myśli o byłej i o to chodzi.. na pewno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda91
Wiecie dziewczyny jaki ja mam problem.. związałam się z facetem, najlepszym przyjacielem od piaskownicy, od zawsze! Mieszkamy obok siebie, skonczylismy te same szkoły, mamy wspólnych znajomych.. jak się rozstać? jak zapomnieć? Ja poprostu nie pamietam zycia bez niego, był od zawsze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda91
taka jakas gdybys mu sie z wygladu nie podobała to by go do ciebie nie ciągneło.. prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego chcesz się rozstać? to ja bym nie umiała odróżnić, czy to miłość, czy przywiązanie. i nie chciałabym go stracić, jeżeli był od zawsze. próbowałaś z nim pogadać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mysle ze to przywiazanie chociaz kto wie czasami zdarzaja sie pary ktore sa ze soba od dziecka i sa szczesliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruda91 No ok, masz rację, więc zostawiam swój wygląd w spokoju. wpierdzielam paluszki, przytyje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A_ona_ona fajnie, fajnie. :) ja juz mam bliżej szczęśliwej siódemki. na leczenie ran nie ma określonego czasu. wszystko zależy od okresu bycia razem, ilości związków, uczucia oraz powodu rozstania. "wydaje mi sie ze normalny dobrze wychowany facet nie powie ze nie ejstes w jego typie tylko ze fajna z ciebie laska bla bla bla" bardzo ciekawe. nasuwa mi się pytanie: - która z Was lubi szczerych facetów? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ruda jesli 91 to Twoj rok urodzenia to jestes jeszcze bardzo mloda nie doluj sie ;-) taka, e tam zaraz przytyjesz ;-) czasami mozna sobie poluzowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzydziestoletni chyba kazda by chciala szczerego, ale prawda czasem boli ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda91
Jak wy mnie rozumiecie! Gadamy... dużo i o wszystkim. Czasami mam wątpliwości czy to właśnie nie przywiązanie ale.. nie, jestem prawie pewna, że nie. Na początku było mi trudno się przestawić. Trudno wykrztusić kocham.. bo tez nie lubie mówic o uczuciach ;) ale kiedys jak mi sie wydarło to wiedziałam, ze to prawda ;) Jesteśmy razem juz prawie dwa lata.. dzisiaj poprostu nie wiem co myśleć... nie wiem czy chce sie rozstać, zresztą ogólnie powodu nie mam tylko dzisiaj potraktował mnie tak.. protekcjonalnie, sztywno, rzeczowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma, szkoda. Bym chociaż wiedziała, ile mam czekać. Zresztą boję się, że nawet jak poczekam to pojawi się jakaś znikąd i mi go sprzątnie. Jednak, gdy widzę go codziennie to chyba nie bardzo. Mam dosyć facetów, ale niech będą. Ja lubię szczerych facetów. Luzuje już sobie od kilku tygodni ;p ale będzie ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ruda91 a czesto sie tak zachowuje? jesli raz na czas to moze ma jakis problem, sprobuj z nim porozmawiac, nie doluj sie moze nie ma powodu do zmartwien :)) rozmowa dobra na wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruda91 Tacy już są faceci (niektórzy). Mają swoje humorki i wtedy tak się zachowują. Najgorsze jest to, że myślą, że im wolno się tak zachowywać, a kiedy my to robimy to jest wielkie oburzenie. "co ty kobieto wyprawiasz" Ale jednak mu powiedziałaś, że go kochasz, więc może (albo pewnie) tak jest. Podobno przyjaźń od miłości odróżnia pociąg fizyczny. Albo coś w tym stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda91
Wiem dziewczyny, ze 20 lat to mało.. ale czuje i wiem, że mam wielkie szczeście, on tez to zawsze powtarza. Taka miłość żadko się zdarza. Wiemy oboje, że mamy szczęśćie. Nie chciał bym go stracić przez coś nieważnego. Zawsze bedzie najważniejszym facetem mojego życia. Młodzi jesteśmy ale już za póżno na powrót do przyjaźni.. w sensie żeby dojrzeć i wtedy zacząć tworzyć związek, rozumiecie choc część tej mojej paplaniny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka a jeszcze jedna sprawa co do humorkow, jak babka sie rzuca to facet jeczy ze znow ma problem, jak facet ma humory to obwinia kobiete i ona sie glowi co takiego zrobila ze on jest zly i gotowa przepraszac ze zyje czasami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A_ona_ona Dokładnie tak to jest z tymi humorkami. Chociaż pojawiają się też wtedy, gdy są jakieś problemy u drugiej strony. Ruda91 Jesteś w normalnym wieku, wtedy już tworzy się związki ;p jeżeli go kochasz to nie odchodź z takiego powodu, tylko pogadaj. A do przyjaźni to się nie uda wrócić, za późno. Ja bym nie umiała. Dziwnie by mi było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok. niektórym przydałby sie zmysł dyplomacji. ;) ale do diabła jeśli sa kolory biały i czarny, to nie szukajmy szarości. raz zostawiasz Ty, raz Ty jesteś zostawiana życie. i tak mnie nie posłuchacie, ale jeśli ktoś na kim Wam zależy, nie czuje tego samego, to aby sie wyleczyć. wyrzucamy go całkowicie. zero kaontaktu jakkiegokolwiek. ZERO! ja od razu pytam kobiety którą sie interesują czy wzdycha ona do kogoś, czy do byłego itd. dom się buduje na twardym wolnym placu/gruncie a nie na mokradłach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda91
Opisze wam dzisiejszą sytuacje. Zazwyczaj rozmawiamy o wszystkim, o problemach o uczuciach, nie mamy przed sabą żadnych tajemnic ale zdarza sie, ze widze, ze go cos meczy ale wtedy mówi, ze to jest jego problem i on akurat z tym musi sobie sam poradzic, ze nie lubi sie zwierzac. Nie naciskam wtedy tylko staram mu sie na swój sposób poprawić humor.. Ja od kilku dni mam niezłego dołka, wiem jednak ze za kilka dni sama sie z tym uporam i mi przejdzie. On to dzisiaj zauwazył, pytał o co chodzi. Jednak powiedziałam mu, ze nie chce rozmawiac (nie chciałam sie uzalac nad soba) że to nic takiego, zwykły dołek i chce tylko zeby ze mna posiedział i mnie przytulił. Widziałam ze go to męczy, co chwile pytał o co chodzi, wiec powiedziałam mu, że jesli nie chce ze mna taka siedziec to moze isc. Poszedł, a potem na gadu usłyszałam że "miał lepsze rzeczy do roboty niz siedziec ze mna kiedy nie wie o co chodzi". ;|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ruda nie bardzo rozumiem ;> skoro mu nie chcialas powiedziec o co chodzi to co mial zrobic? faceci sa inaczej zbudowani niz baby dla nich czarne jest czarne biale jest biale, jak nie to nie proste jak budowa cepa ;-)) ide cos poogladac milej pogawedki ;-))) napisze pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację, ja chce coś zbudować na mokradłach. Tylko to zajebisty facet, nie znam nikogo z takim charakterem... nawet już te humorki zniosę. Zresztą z byłą nie ma kontaktu, więc nie jest źle. Chyba. Chociaż nigdy nie będę miała pewności, że gdy zadzwoni to nie poleci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby są inaczej skonstruowani, jednak zrobiłoby mi się dziwnie. Strasznie smutno, bo liczyłaś na to, że zostanie. Tylko, czy on jest aż tak głupi, że tego nie wiedział? Albo wolał wyjść. Może on ma swoje problemy, nie radzi sobie ze sobą i stąd jego zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzydziestoletni zgadzam sie, nie ma sensu ludzic sie ze ktos przestanie kochac byla/bylego nie chcialabym byc "zapchaj dziura" taka_jakas ojj humorki bywaja meczace ;-)) wymarz sobie ideal powtarzaj sobie czesto jakiego chcesz chlopaka i takiego bedziesz miec, wiara to polowa sukcesu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda91
Może i pierdoła, ale zrozumcie.. od tylu lat się przyjaźnimy, teraz kochamy i nadal jest przyjaźń, i nigdy nie usłyszałam od niego, że ma lepsze rzeczy do roboty niż mnie przytulić. taka jakaś widzisz, że go do Ciebie ciągnie więc nie rezygnuj.. pokaż mu, że jestes ideałem ;) przekonaj go do siebie. Widać, że on chce ale się boi czy coś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie, jak to sie boi? szukacie faceta czy dziecka ktore trzeba prowadzic za raczke?? albo sie decyduje albo nie, albo sie ktos komus podoba albo nie, nie ma nic na sile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda91
Dobrze wiedział, że chce żeby został, że zaraz mi lepiej jak przytuli.. ale zachował się jak dzieciak - jesli ty mi nie powiesz o co chodzi to ja nie bede tu siedział. takie odnosze wrazenie ;|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×