jestem dziwnie szczesliwa

jestem niepelnosprawna z trudem sie poruszam czeka mnie kilka operacji zawalilam studia nie mam zadnych przyjaciol a jak mialam to zostawili mnie w czasie choroby w sumie prawie wszyscy olali nie mam pracy i perspektyw mam rente za to, niską nie mam faceta moj byly byl socjopata od 2 lat jestem sama a c zuje sie dziwnie szczesliwa:/ cos ze mna nie tak?:D

chyba wszystko w porzadku, najzabawniejsze jest to ze reszta ludzi jest twoim przeciwienstwem a czuja sie zle haha

a mnie tak troche martwi fakt ze wstaje rano zadowolona i klade sie spac rownie szczesliwa;/ chyba jakis objaw wyparcia czy cos

tylko pogratulować optymizmu

i tak trzymaj :)