Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

katia197

Od dziś na diecie.Kto ze mną?

Polecane posty

Gość dołącze chętnie
Evella - ja nie planuję jutro pączków, ale kto mnie wie:) wtedy przyznam się szczerze. Co do kanapek, to wiem, ale stwierdziłam , że kupię gotowe bo w pracy nie bardzo mam czas na takie "eleganckie" jedzenie. A w domu sobie nic nie przyszykuję bo powiem szczerze wolę posapać:) co do ważenia jestem bardzo zmęczona więc chyba nie mam ochoty wchodzić na wagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołącze chętnie
dziewczyny podziwiam Was za to zdrowe odżywianie. moja opcja na spadek masy to rzadziej jeść. Zobaczymy jak mi pójdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
otoz to kochana. nie kazdy odchudzajacy sie czlowiek musi miec nadwage albo cierpiec na otylosc. wazne jest przeciez samopoczucie. ja tez troche poszalalam :( o 6.00 2xkr chleba ze sliwka (ok160kcal)+serek wiejski (100kcal) + 2lyzki musu z jablka i marchewki (80kcal) 14.00 1kr chleba 90kcal + 130kcal serka wiej. + joghobella light 80kcal + no i po tej slodkim jogurcie sie zaczelo :( 150kcal czekolady + mandarynka 50kcal + SYROP ROZANY Z ALMETTE i 1pieczywo chrupkie i tr ciniminis z chocapick.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogolnie to nie jest dobrze. ale od ok 14. 40nic nie jadlam, i nie zamierzam! :) jutro moze zjem paczka choc wole faworki;p.. caluski dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*ej ale tego syropu to z lyzka bedzie nie wiecej. gorzej z almette nie wiem co mnie napadlo.. no i te chrupki ola Boga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha usprawiedliwianie sie wychodzi mi najlepiej. :D sorry ze tak 'postuje' ale ciagle cos mi sie przypomina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evella ,ja pisałam 1500 gr kefirku ,co daję w sumie 550 kcal ,a nie 1500 kcal--aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa..................... Trzeci dzień waga stoi i dziś znów piłam sam kefir aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tise
hej,mozna sie przylaczyc? katia-gratuluje!:)niele ci waga spadla w przeciagu kilku dni. pewnie tak jak pisalas-najpierw woda,teraz waga stoi i zacznie sie spalanie tluszczu. trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jutro żadnych pączków nie jem !!!!Prawdę mówiąc ja wogule nie pamiętam kiedy ostatni raz jadłam pączki,chociaż bardzo lubię ale to jest bomba kaloryczna . Jutro będzie 7j dzień kefirowy i powiem wam że teraz nawet nie chce mi się jeść.Najgorzej było 1go i 3go dnia,a teraz nawet dość fajnie -czuje się bardzo lekko i mam przypływ energii ,co mi zaskakuję pozytywnie i nie mam ochoty na jedzenie ,a zwłaszcza na słodkie ,co w moim przypadku-cud.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj tise ,pewnie że możesz .dzięki za dodania otuchy i nadziei .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tangeska -więcej samozaparcia -wiosna już już .I krótki sukienki i t.d Dołącze chętnie -nie waż się na wieczór ,zawszę waga więcej pokazuję.Najlepiej z rana .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołącze chętnie
no zbliża się północ i mnie na jedzenie bierze:) zjadłam jablko i chyba uciekam spać , bo tu lodówka na mnie zerka:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołącze chętnie
katia- z tym nie jesz na noc do mnie pisałaś?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołącze chętnie
muszę chodzić wczesniej spać to może nie będę głodna. Zresztą gdzies czytałam , że nieregularny sen jest powodem do tycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiem wiem. :) te krotkie spodniczki mnie przekonaly ;) kurcze ale glodnam. sniadanieeee chce juz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołącze chętnie
kurczę to Katia idę spać, bo jak otworzę lodówkę to jeszcze bardziej zgrzeszę:) mówiłam , że jestem panna słomiany zapał:) ale tak na poważnie byłam głodna a tym jabłkiem się zapchałam. Idę spać dziewczynki. trzymajcie się cieplutko, a jutro rano o kg mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołącze chętnie
tangeska- a za mną chodzi kawaaaa:) też już chcę rano trzymajcie się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj tangeska i ty o jedzeniu :) pomyśl o basenie i stroju kąpielowym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dołącze chętnie idź już :):),a to tylko się żegnasz-jutro też jest dzień:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katia, masz racje. nie bede myslec o jedzeniu tylko o efektach nie-jedzenia. mam tylko wyrzuty bo sie obijam (np teraz) a moglabym pocwiczyc. ale chyba poczytam notatki :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ucze sie jeszcze :) dziewczyny a jaka herbate pijecie, jesli pijecie? ja kochalam pu-erha ale zauwazylam przebarwienia na zebach (wczesniej wybielalam) wiec zmienilam na zielona, ale kurcze ni jest lepiej. chyba najlepsza bylaby biala :D to co katia, nie jesz paczkow? moze ja solidarnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołącze chętnie
witajcie huraa tangeska wreszcie kawa:)) tangeska to jak ty taka młodziutka to powinnaś zmobilizować się do ćwiczeń. Ja nie bardzo mam warunki dobra ide dac dziecku sniadanie bo zamiast siebie to jego glodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołącze chętnie
co do warunków to po prostu mam małe dziecko i jeżeli jestem w domu to nie bardzo mam jak ćwiczyć:( natomiast jestem leniwa bo mam koło siebie fitness ale tak jak pisałam wcześniej sala bardzo mała, duszno w niej i jedna o drugą się obija. Tak więc takie warunki mi nie odpowiadały. Natomiast liczę na to, że zrobi się ciepło i zacznę jeździć na rowerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) Ufff tłusty poniedziałek prawie z głowy!! Najgorzej było w pracy,każdy kusił, namawiał i pachniałoooo wszędzie to jakiś obłęd, ludzie od rana w kolejkach stoją, jakby na codzień nie mogli pączka zjeść :P Naszczęście nie poddałam się presji hehe :D Oj Katia sorki jakieś zaburzenie w moich oczach :) Witamy Cie w naszym kręgu Tise:) Moje menu dziś : - kawa z mlekeim x2(200kcal) + herbata + kefirek truskawkowy,ale 0% (216kcal) - sałatka ( 3listki sałaty 1/2 pomidorka troszkę papryczki i cebulki, jakieś 150 kcal było) - 4 plasterki polędwicy z warzywami - zaraz planuje ugotować zupkę warzywną (100kcal) Więcej dzisiaj już nie jem,bo rano skusiłam się i stanełam na wagę ni mogłam wytrzymać, chciałam zobaczyć,czy przy tak zdrowym odżywianiu coś mi już tam ubywa a do poniedziałku wieki i niestety ale mam dalej 60 kg ebuuu...:( Znaczy,że kalorycznie jem za dużo tzn w sam raz na 60 kg:( Zdenerwowałam się na siebie i dlatego moje dzisiejsze menu takie ubogie, bo musi mi coś spaść, chociaż zacząć spadać :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahahahahahaha napisałam tłusty poniedziałek zamiast czwartek hahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dołącze chętnie
ja ważyłam się dzisiaj rano , ale nie dlatego że zastosowałam jakomś dietę, tylko rano odkurzałam i musiałam wagę wyciągnąć by tam odkurzyć. Waga 62,5. Czyli 1,5 kg zgubiłam. Gdzie to nie wiem. Wczoraj zjadłam o wiele mniej niż dzisiaj:(( a więc pewnie znowu w góre od pączków udało mi się odpędzić, choć mąż chciał kupić ale przeraziły go kolejki jak za komuny po cukier Evella słuszna uwaga z tym ze można codziennie pączki kupić. Stwierdzam że ludzie są jacyś nawiedzeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×