Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

katia197

Od dziś na diecie.Kto ze mną?

Polecane posty

Kurdę -wtina częściowo.... Ma być że nie można łączyć posiłków ponieważ i tak za jednym razem przyswoi się tylko 30 gr białka.Jeżeli z rana nie zjadłam białka,to bez sensu jeść podwójną porcję na obiad ponieważ i tak się nie przyswoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dozwolona jeszcze czerwona cebula :) ale tak jak ja nie jem cebuli to sobie zapamiętałam 4 warzywa.Dozwolonych jest 5 warzyw czerwona cebula czerwona papryka ogórek pomidorek sałata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*3 razy, posilku kochana jestes:* kurna ale rygor.. ja bez mleka i slodzika nie zyje! ale mam pare pytan. piszesz, ze nie wolno maslanki,kefiru itp a w przykladowym menu jest.. nastepnie, mowilas ze nie wolno laczyc bialka z weglami, a przeciez purpenikiel to same wegle.. czemu wazne jest zeby herbata byla lisciasta? (tu naprawde sie zdziwilam) caly czas sacze w torebkach. niee ja nie dalabym rady absolutnie.. ta dieta nie jest dla mnie.. Stokrotka, a ty co na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tym czasem rozpisalam sobie jutrzejsze menu: 1. 2kr chl + 2lyz dzemu 200kcal 2. jakies warzywo 30kcal? 3. 2x serek wiejski lub jogurt pitny 240kcal 4. jakies warzywo 30kcal? 5. mala, ciepla kolacja do400kcal razem: ok900kcal musi sie udac:/ dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Ta dieta jest strasznie rygorystyczna. Chyba tak od razu to ja nie dam rady zmienić wszystkich moich nawyków żywieniowych. Poza tym nie mam za bardzo kasy na oddzielne żywienie się i raczej jem wszystko to co rodzinka ale w małych ilościach. Herbaty zielonej nie lubię... Owoców nie można... Ale jestem maruda!!:p Katiu, obejrzałam ciebie na NK u twojego męża. Śliczna i zgrabna dziewczyna z ciebie!! Pozdrawiam! tangeska, i jak ci idzie realizacja planów jedzeniowych na dziś? Ja na śniadanie zjadłam dwie kanapki grahama z serem i pomidorem oraz papryka czerwona. Paprykę musiałam sobie posolić (wiem- nie wolno ale inaczej nie lubię)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja natrafiłam na ciekawy artykuł o diecie jabłkowej, na której można schudnąć nawet 2,5 kg w 3 dni. Ja bardzo lubię jabłka i w Biedronce są takie twarde, soczyste i słodkie i może bym się zdecydowała... Oto link: http://zdrowie.onet.pl/profilaktyka/dieta-jablkowa-tania-i-skuteczna,1,3661274,artykul.html Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
menu poszlo w cholere zjadlam prawie pol ciasta!!!! a wiecie co jest najlepsze, ze przed chwila dostalam @! z tad ten 1kg a dzis jeszcze wiecej.. ale sie ciesze, juz zwatpilam w te diety:) :) kurcze normalnie jestem w stanie euforii:D jest nadzieja. Stokrotka, zaraz wychodze ale jak wroce to zerkne:) moze tez sie przylacze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co jest dziewczyny? Czemu nie zaglądacie? Ja właśnie zjadłam obiadek: jarzynki z rosołu (dwie marchewki - 120 kcal, dwie pietruszki - 120 kcal i pół selera - 100 kcal Razem:340 kcal) Jestem napchana po uszy!! Popiłam gorzką herbatką. Dzisiaj już zjem tylko dwa jabłka po południu. A wiecie co? Ja spróbuje tej dietki jabłkowej. Ja lubię jabłuszka i i tak jem codziennie kilka sztuk także nie powinnam mieć większych problemów z byciem na samych jabłkach a muszę wam powiedzieć, że moja waga od trzech tygodni stoi w miejscu chociaż przestrzegam dietki i pora już, żeby coś się wreszcie ruszyło. Może uda mi się poprawić humorek przed świętami i zwiększyć motywację do dalszego dietkowania.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotka, cos ty naliczyla??:D przeciez jedna marchewka gotowana ma 24kcal, seler 25kcal a pietruszka 38kcal. :D:D ciasto- piernik. hmmm ale mnie ciagnie do slodkiego!! jacie.. ale jutro mam sprzatanko w domu, wiec moze cos spale. troche sie brudow nagromadzilo a trzeba jakosc sie do swiat oporzadzic.. Inspiracja, gdzie jestes????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to były dosyć duże marchewki.... no ale może przesadziłam z tymi kaloriami. Teraz zjadłam cztery plasterki szynki i dopiero czuję się głodna. Po co ja zaczynałam w ogóle jeść?? A plasterek chudej szynki ma ile? Ze 20 kcal? To by było 80 kcal. Mniam, mniam - piernik!! Ja bym zjadła cały!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpisz w googlach plaster szynki jakiejtamchcesz:D kcal, i ci wyjdzie. nie licz na oko;D a widzisz;p ja od jutra na powaznie sie odchudzaaaam! hihi bmi dawno nie obliczalam ale wiem ze od ok 64kg zaczyna sie u mnie nadwaga.. o ja nieszczesna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plaster szynki konserwowej z Biedronki ma 15 kcal i tym odnośnikiem się kierowałam a ta, którą jadłam była podobnej wielkości i grubości ale dodałam po 5 kcal, żeby było jak by co więcej a nie za mało :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem! Nie wolno maślanki ,kefirku i jogurtiku -OWOCOWYCH,a te naturalne można:):) Herbata liściasta ,ponieważ ta w torebkach to samo śmiecie.Byłam na Sri-Lance w fabryce herbaty i na własne oczy wiedziałam co idzie do torebek ,a później w Polsce się sprzedaję jak super-puper herbata cejlońska :):) śniadanie -to jest podstawa-dla tego są tam wszystkie składniki że by zapuścić organizm do pracy na cały dzień Stokrotka-dzięki za komplement:),ale wiesz jak to jest ze zdjęciami-wystawia się tę lepsze ,a rzeczywistość jest inna tangeska-dzięki za poprawianie błędów:) Mnie wczoraj nie było ,nie uwierzycie -czytam sagę Zmierzch i wciągneła mi jak by byłam jakąś małolatom -taka piękna miłość:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*małolatą (kurcze mam nadzieje ze Cie to nie denerwuje, ale sama prosilas;p) Zmierzch kiedys zaczelam czytac z ciekawosci w empiku- bo takie halo bylo, i przeczytalam chyba 2 rozdzaly i mnie nie porwalo;p ale co kto lubi. piekna pogoda!! ja si wyleguje w sloneczku:) Stokrotka, kazdy produkt jest inny np almette jest 10x bardziej kaloryczny od bielucha, a tez ser. ja tam bym ci radzila sprawdzic dokladnie, jesli juz te kcal obliczasz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dzisiejsze menu: Śniadanie: 2 jabłka - 140 kcal 2 śniadanie;: 4 kromeczki Wasy z chudą szynką - 180 kcal Lunch: 4 kromeczki Wasy z serem żółtym i pomidorem - 215 kcal Obiad: miseczka zupy pomidorowej z makaronem - 350 kcal Kolacja: dwie marchewki - 50 kcal Razem: 935 kcal Dzisiaj wstałam wcześnie i dużo biegałam po mieście więc tyle tych posiłków. Chociaż właściwie to powinno być właśnie pięć no i zmieściłam się w 1000 kaloriach. Mogę być z siebie zadowolona. Rano się zważyłam i niestety jest więcej:(, może to dlatego, że jestem przed @ i nabieram wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie się dziewczyny podziewacie? Ja od rana działam w kuchni: gotuję, piekę i sprzątam. Teraz mam chwilkę odpoczynku i zajrzałam do was. Upiekłam już pyszną babkę czekoladową i pachnący sernik. Aż ślinka cieknie do ust. Dla rodzinki przygotowałam obiadek (smażona rybka z ziemniaczkami i ogóreczkiem) a ja staram się pościć. Kupiłam sobie wczoraj kefirki owocowe w Biedronce i popijam. Wypiłam już dwa. (440 kcal) Strasznie się cieszę, że taka śliczna pogoda będzie na święta. Niestety nie cieszy mnie moja figura:( Nie mam dużego lustra, żeby się przejrzeć ale widziałam wczoraj w oknach wystawowych, że do wymarzonej sylwetki brakuje mi jeszcze sporo. Mam całą szafę ubrań w rozmiarze 38 a niewiele na teraz:( No a moja waga stoi w miejscu od trzech tygodni i nie wiem jak ją ruszyć.:( Gdybym chociaż schudła jeszcze 5 kg to byłabym mega szczęśliwa. Chyba po świętach zmniejszę sobie ilość kalorii bo innej drogi nie widzę. Może na 600 kaloriach wreszcie schudnę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że dzisiaj tylko ja tutaj zaglądam. Korzystając z okazji składam wam życzenia pięknych, radosnych świąt spędzonych w gronie najbliższych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja upieklam babe cytrynowa i ciasto jablkowo-czekoladowe mmmm. teraz siostra siedzi od 2h w kuchni, a zapachy..! Stokrotka, moze ty jakies badania porob, tarczyca? a cwiczysz? a jak u ciebie jest z wc, moze to jest powod? ja tez pragne Wam: Katia, Stokrotka, Evella, Inspiracja i inne:D, zyczyc slonecznych i rodzinnych Swiat Wielkiej Nocy. smacznego jajka i SLODKIEGO ciasta;) a tak nawiazujac, nie ma opcji zebym nie zjadla kawalka ciasta lub kielbasy.. a Wy macie jakis "swiateczny plan"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój świąteczny plan miałam ale go szlag trafił. Nie chce mi się przygotowywać dla siebie oddzielnego jedzenia. Będę po prostu jadła z umiarem. A wy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak samo choc moj umiar nie wyglada najlepiej a ja prawie wciskam sie w swoje spodnie;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry, sorry, sorry........ Czytałam :):) Ja nic na święta nie gotowałam ponieważ,jak już mówiłam , w ogóle nie gotuję:) Nigdy na żadne święta nie mam z tym jedzeniem problemu bo w domu pięknie nie pachnie ,i rodzinki też nie mamy :(:( Za to mamy dużżżżooooooooo czasu dla siebie ,no i jemy gdzieś na mieście :):) Siłownia jest zamknięta -kurde dla mnie to teraz problem-wciągnęły mnie tę ćwiczenia (zaczęłam zauważać zmiany w swoich nogach (bardzo malutkie ale coś się ruszyło )) W Krakowie dziś leję ,co pokrzyżowało nam plany-mieliśmy wyleźć na cały dzień z domu ,a teraz nie wiem co będziemy robić:( Jesteśmy swojego rodzaju odludkami -nikt do nas nie przychodzi i my do nikogo nie chodzimy z wyjątkiem jednej mojej koleżanki ,ale ona ma 3 dzieci i raczej przez cały czas pochłaniają ją obowiązki .Ale zaraz na pewno coś się wymyśli :):) Tangeska ,Stokrotka ,Evella ,Inspiracja-dwa kurczaki w koszyku siedzą i rzeżuchę sobie jedzą ,baran w szopie zioło pali -pewnie zaraz się przewali , ksiądz za stołem już się buja -WESOŁEGO ALLELUJA :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja ostatnio znowu czytam thrillery medyczne Robina Cooka i Kena McClure. Dziewczyny, dzisiaj się 'złamałam" i zjadłam kilka kawałków babki. Jestem na siebie zła ale wyszła mi na prawdę przepyszna. Poza tym to do śniadania wielkanocnego jadłam Wasę a zamiast obiadu - surówkę z kiszonej kapusty z marchewką, cebulką i kukurydzą.Sałatki z majonezem nie ruszyłam... Więc tak połowicznie dietkuję:p Jutro już nic słodkiego nie będę jadła. To postanowione!! Nie chcę przytyć w święta a już boję się zważyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. Katia, dzieki za zyczenia:) ja tam jem wszystko, nawet ciasto, ale w odstepach i nawet probuje pamietac o nie laczeniu:) i cwicze sobie z rana, a jak nie to wieczorkiem:) milego dnia!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj zjadłam: dwa jabłka, jedno jajko, cztery kromki Wasy z szynkę, chrzanem i pomidorem i na razie tyle... Ze słodyczy to popijam czarną herbatę z miodkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem ta wasa jest bez sensu na diecie. ani to zdrowe, ani nie zapcha, a ig wysokie pewnie.. juz lepszy pumpernikiel mimo ze kaloryczny. ale jak tam uwazasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja lubię Wasę a dokładnie to taki odpowiednik Wasy. No w każdym razie jedna kromeczka ma ok. 20 kcal i jak dla mnie jest wystarczająco zapychająca i smaczna. Na pumpernikiel to ja muszę mieć specjalny "nastrój":p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×