Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bardzo boje sie o moje dziecko

Jestem w 17tc , bylam wczoraj na USG i lekarz powiedzial, ze...

Polecane posty

Gość bardzo boje sie o moje dziecko

cos jst nie tak z moim dzieckiem. Kazal mi przyjsc dzisiaj do szpitala w ktorym pracuje. Dzis rano tam z mezem poszlismy. Ten lekarz od razu jak mnie zobaczyl to zaprosil mnie na USG i zawolal jeszcze jedna lekarke ktora tam pracuje na poloznictwie. Ogladali moe dziecko jeszcze raz na USG i on mowil do niej - Zobacz komora jest za duza- ona na to - ale jest mozdzek a komora moze jest troche za duza ale miesci sie w granicach normy jak na ten tydzien. Potem kazali mi poczekac na korytarzu i sami rozmawiali w gabinecie. Potem on wyszedl i mowi mi zebym przyszla do niego za tydzien. Zaznaczam, ze to nie sa prywatne wizyty tylko na NFZ a lekarz przyjmuje pryw tylko ze ja mam skierowanie. cholera, tak sie martwie ze szok. Mysle ze jak chodzilo o te komory ze sa za duze to moze dziecko miec wodoglowie. Jak myslicie???? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo boje sie o moje dziecko
podnosze :) nikt nic nie napisze ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale dlaczego nie dopytałaś???? co to za lekarz który zostawia kobietę ze szczątkowymi informacjami i każe jej przyjść za tydzień????? dlaczego nie dopytałaś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonooka meduza ...
może chodzić o wodogłowie, ale wiedz też że wodogłowie bardzo często się samo wchłania i wszystko jest potem ok szkoda że nie wypytałaś lekarza, mniej byś się denerwowała po twoich informacjach cieżko stwierdzić o które komory chodzi (boczne?) i co tak naprwdę się dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo boje sie o moje dziecko
oni nie chcieli mi nic powiedziec. uslyszlam tylko to co mowili miedzy soba. Ta lekarka powiedziala ze to nic i wszystko jest w granicach normy ale ja sobie mysle, ze gdyby bylo wszytsko ok to on nie kazywalby mi przychodzic do siebie jeszcze raz za tydzien. Jestem zdruzgotana i caly czas w stresie. Nie wiem co robic. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie ta norma jest dosyć szeroka, bo zarówno 4 jak i 9,9 mm jest prawidłową szerokością ponad to wodogłowie rzadko występuje bez dodatkowych anomalii płodu. Jeśli szerokość układu komorowego mieści się w granicach normy plus lekarz nie zauważył innych anomalii, oznacza to ze wszytsko chyba jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazał Ci przyjść żeby dmuchać na zimne chce sprawdzić pewnie czy to się nie powiększa wszystko będzie ok. Dobrze że za tydzień kazał Ci przyjść, bo będziesz spokojniejsza zawsze możesz iść do innego lekarza na usg swoją drogą może warto poszukać innego lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"oni nie chcieli mi nic powiedzieć' - no co to za lekarza????? Ty MASZ PRAWO wiedzieć! Zadzwoń do tego konowała i niech Ci wyjaśni... Życzę powodzenia i nie martw się na zapas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczekaj do następnego badania... teraz nie ma co wyrokować, bo za tydz. albo dwa sytuacja może się diematralnie zmienić... poza tym, jeśli coś mieści się w granicach normy to znaczy, że się mieści i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem, nie rozumiem
o wszytsko pytaj lekarzy!!! ja fora czytam tylko dla rozrywki, pani sekretarka, nauczycielka czy informatyk nie powiedza Ci co jest nie tak z dzieckiem. Po to chodzisz do lekarza. Idz do niego dzisiaj i sie dowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
norma mieści się do 10 mm. Ale nawet przy poszerzeniu do 12 mm, szansa na to że dziecko urodzi się zupełnie zdrowe, wynosi aż 97 procent i tak jak mówi baderka, jak jest w normie to jest. Jest takie zalecenie, że jeśli jest to górna granica normy, trzeba sprawdzać częściej na usg no i tylko w 8% przypadków szerokość się powiększa, a aż w prawie 40% się zmniejsza Wszytsko będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli się martwisz i nie wytrzymasz tygodnia, idź do innego lekarza prywatnie na usg, nic mu nie mów o podejrzeniach i zobaczysz co on powie. Jak powie że jest w porządku, to wtedy zapytaj o te komory, niech jeszcze raz dokładnie sprawdzi. Jak bedzie ok, to albo się wszystko wyrównało, albo lekarz to konował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo boje sie o moje dziecko
baderka, latwo Ci mowic. :( Nie wiem czy cos se zmieni :( gdybyscie widzialy miny tych lekarzy w trakcie badania :( Oczywiste jest to ze wiecej do niego nie pojde , oprocz oczywiscie nastepnego tygodnia, nich sprawdzi. Chociaz powiem wam ze juz do konca ciazy nie bede spokojna. a tu jeszcze 5mies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
headline przepraszam, że zapytam, skąd masz taką wiedzę na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo moja siostra cioteczna urodziła dziecko, które było podejrzane o wodogłowie a ze mieszkała u mnie jakiś czas, z racji bliskości CZD ode mnie, to się osłuchałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo boje sie o moje dziecko
ten lekarz nie jest konowalem bo sa do niego straszne kolejki a w necie ma prawie wszytskie bardzo dobre opinie. A poza tym pracuje na poloznictwie , hurtowo przyjmuje porody, pracuje w kilku przychodniach i nawet w innym wojewodztwie. Poszlabym do innego ale maz mowi ze to za wczesnie i zeby poczekac ten tydzien i isc do niego, wtedy zobaczymy co powie. Jesli dalej bedzie mowil o tych komorach to najwyzej pojdziemy do innego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo boje sie o moje dziecko
nie byla to planoana ciaza, chcielismy dopiero na wiosne sie starac ale juz w pazdzierniku zaszlam. Nie bralam od poczatku kwasu foliowego, przez te perturbacje z NFZ jakie byly w styczniu ze nie mozna sie bylo dostac do lekarza nie zrobilam nawet badan krwi i moczu ( tzn zrobilam ale lekarka ktora zobaczyla ze byly one robione pryw a nie w jej przychodni powiedziala ze ona ich nie bedzie czytac i dala mi skier na te same badania w jej przychodni) :O MNoze to wszytsko moja wina i dziecko bedzie chore przez mnie. :( juz nie wyrabiam. Maz sie nie martwi wogole bo mowi ze bedzi ewszytsko ok, lub tylko gra przede mna twardziela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo boje sie o moje dziecko
headline burgundy, no to mnie pocieszylas z tymi statystykami :) ale wiesz jak to jest... znasz to powiedzenie "Jest prawda, gowno prawda i statystyki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc skoro nie konował i skoro taki rewelacyjny to go słuchaj i nie dociekaj o co chodziło... Zwyczajnie zdaj się na niego i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze się uspokój bo histeryzujesz :) bardziej te nerwy zaszkodzą Twojemu dzieciakowi niż ten brak kwasu na początku :) mąż się zachowuje doskonale, bo co ma siąść z Tobą i płakać i się stresować ze wszystko jest w normie? :) i jeszcze Ciebie dobijać ;) statystyki statystykami a fakty faktami moja droga :) a fakt jest taki ze jest w normie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo boje sie o moje dziecko
dzieki wszytskim za rady i slowa pocieszenia i otuchy. Jestem teraz spokojniejsza chociaz juz spokojna to ja bede dopiero jak urodze i dziecko bedzie daj Boze zdrowe. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli cię to pocieszy
moje dziecko miało poszerzoną jedną komorę- jeden lekarz strasznie się tym przejął (to był 20 tydzień). Później wykonałam badanie usg u specjalisty na niezłym sprzęcie i rzeczywiście stwierdził to samo, ale kazał się nie martwić za bardzo i przyjść za miesiąc. Powiedział wtedy, że na pewno będzie ok, ponieważ nie ma żadnych innych zmian. Oczywiście nie mogłam się nie martwić;) ale po ponad miesiącu dwóch lekarzy niezaleznie od siebie stwierdziło, że wszystko jest w najlepszym porządku. Tobie radzę albo czekać, albo iść na prywatną wizytę do dobrego specjalisty od usg (zapłacisz, ale przynajmniej dowiesz się co i jak i przede wszystkim najprawdopodobniej uspokoisz nerwy). Być może twój lekarz z rzędu takich, jak mój, co czasem są nadgorliwi za bardzo:) Myślę, że taka troska wyjdzie ci tylko na dobre. A nawiasem mówić szkoda, że się nie dopytałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem że temat stary ale powiedz jak się miewa Twoje już paruletnie dziecko. Wszystko jednak w porzadku? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×