alimenty od rodziców ojca dziecka

ale te przepisy mówią o sytuacji, kiedy ojciec żyje i nie płaci bo nie chce/nie może. a kiedy nie żyje to nie ma nakazu, żeby dziadkowie płacili.

zależy na kontakcie z wnukiem,ale już utrzymanie wnuka to ich nie obchodzi-świetni dziadkowie

bo chyba dziadkowie nie są od utrzymywania wnuka. pomóc mogą z własnej woli, ale nie mają obowiązku utrzymywać, jakby nie było cudzego dziecka.

Jeśli matka dziecka dowiedzie sądownie ojcostwa dziecka (co jest również możliwe nawet po jego śmierci) to w opisanej sytuacji będzie miała możliwość dochodzenia alimentów od rodziców ojca dziecka (czyli dziadków). I będą oni w świetle prawa ponosić obowiązek alimentacyjny. Jeśli chodzi o wysokość tego obciążenia to ustali to sąd - jest jednak szansa, że jeśli dziadkowie znajdują się w ciężkiej sytuacji materialnej i są w stanie tego dowieść to obciążenie to może mieć wartość raczej symboliczną.

Paschalina - czego nie rozumiesz? w najbliższej rodzinie KAŻDY ma obowiązek alimentacyjny względem każdego, w szczególnych sytuacjach, kiedy ktoś potrzebuje pomocy finansowej, bo jest w niedostatku. "pomóc mogą z własnej woli, ale nie mają obowiązku utrzymywać, jakby nie było cudzego dziecka. " CUDZEGO? fajne masz podejście do rodziny, nie ma co. Owszem, mają taki obowiązek, czy ci się to podoba, czy nie - bo takie jest prawo. W rodzinie się sobie pomaga. Normalny człowiek pomoże siostrze, rodzicom - i wnukowi, jeśli wie, że znajduje się w ciężkiej sytuacji. Co w tym dziwnego? Prawo ten pogląd sankcjonuje, ustalając obowiązek alimentacyjny. Jest tylko określona kolejność, nie można pozwać o alimenty dziadków, jeśli można je uzyskać od ojca. W tym przypadku nie można, bo ojciec nie żyje, więc dziadkowie mogą być pozwani. To nie jest "dziedziczenie" obowiązku alimentacyjnego a odrębne postępowanie - gdzie oni są pozwanymi.

wnuk jest wnukiem i tyle , czy się go widuje czy nie , to nie jego wina , że tata mu zmarł zanim sie urodzil a matkę ma popierdoloną :( i nie dopuszcza dziadków do wnuka. Kiedyś dorośnie może sam przyjdzie ich poznać . podziękowac ,że mimo przeciwności losu o nim myśleli , pamiętali i finansowo pomagali matce.