Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kasiakaa

czy jest tu ktoś szczęśliwy?

Polecane posty

Witam, jestem tu od niedawna, i jak na razie zauważyłam, że bardzo wielu ludzi pisze tu wyłączeni o tym jak jest źle, jaki facet niedobry, nudny, a kobieta to już w ogóle... problemy z dziećmi, w miłości,z pieniędzmi i seksem.. Czy rzeczywiście nie ma tu osób poorstu szczęśliwych? albo chociażby zadowolonych? Takich, u których po 5, 10, 15-stu latach bycia razem jest tak poporstu...fajnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takich, u których po 5, 10, 15-stu latach bycia razem jest tak poporstu...fajnie?? " a nie może być tak,. ze ktoś jest szczesliwy po miesiącu, dwóch miesiącach, pół roku bycia razem i szuka nowego szczęscia gdzie indziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no czyli jest jakieś światło w tunelu, że może być poporstu dobrze ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mystery --> a to ciekawe co napisałeś/aś, prawdę mówiąc nie zastanawiałam się nad tym.. Zwróciłam tu uwagę, że wielu ludzi poprstu narzeka..wiecznie, ciągle na coś narzeka... ja wiem, że czasem życie potrafi dokopać..ale czy należy zatem wychodzić z założenia, że skoro problem się pojawia ma on wpłynąć na nasze postrzeganie świata ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bywają tu ludzie szczęśliwi, i nie tylko z racji stażu małżeńskiego nie przerywanego (nad wyraz często)pianą z ust i potłuczonych talerzy. Ale są w mniejszości. Jak w życiu problemy to coś czym pragniemy z innymi się dzielić, szczęście zachowujemy dla siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupka knorr
ja jestem szczęśliwa:) 16 lat w związku (13 po ślubie) i mogę powiedzieć, że jest cudnie:) Nie zamieniłabym mojego męża na żadnego innego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co, ja (tylko, aż) po 5 latach kiedy budzę się koło tego samego faceta, to też się uśmiecham..i chyba o to chodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja:) 5 lat z tym samym facetem,a motylki w brzuchu nadal takie,jak na poczatku.Fakt,wqrwi mnie czasem i ja jego,ale ogolnie jest zajebiscie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycie jest fajne jestem
szczęśliwa ale potrzebuje kasy mam braki w tym temacie i to mnie wqrwia przez to sie przseziebilam na szczesie coraz lepiej sie czuje co to za sztuka być radośnie szczęsliwym jak sie ma kase ?! nawet bez stalego zwiazku z facetem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×