Co robie źle? mój jadłospis

Witam! mierzę 177cm i ważę 52kg. Mimo niskiej wagi w stosunku do wzrostu, bardzo chcę schudnąć- chodzi o duży brzuch i potężne nogi. Chce wiedzieć do robie źle, ze nie widać efektów moich starań. Codziennie ćwiczę ok 45min. moje ćwiczenia to głównie bieg, marsz, wymachy nogami, ćwiczenia na leżąco. Mój jadłospis z ostatniego tygodnia 19.02 (dzień wyszedł dosyć blado, bo były to urodziny koleżanki) Śniadanie- mleczny start II śniadanie- pomarańcza, 20 paluszków Obiad kiwi, 85,5 jogurtu naturalnego Activia, 1/2 filiżanki płatków owsianych, bułka z ziarnami Podwieczorek: 4 kawałki pizzy (małe) od 18.00 - nic 20.02 Śniadanie- mleczny start II Śniadanie 3/4 bułki z jajecznicą, 7 paluszków Obiad spaghetti ( makaron spaghetti plus sos ze świeżych pomidorów doprawionych bazylią ) Podwieczorek pół filiżanki płatków Corn Flakes, banan Kolacja- kiwi, pół filiżanki płatków po 18.00 - nic 21.02 Śniadanie- mleczny start II Śniadanie grahamka (bez niczego) bułka maślana 2 małe marchewki Obiad makaron z sosem śmietanowo serowym Podwieczorek 2 marchewki Kolacja -nic po 18.00 - nic 22.02 Śniadanie 2 małe jabłka bez skórki II Śniadanie5 kromeczek ciemnego chleba z ziarnami- jedna z serem topionym druga z twarogiem chudym trzecia z Turkiem, reszta suche, bez masła Obiad jabłko, pół bółki pełnoziarnistej plus gotowana pietruszka(1/4) i marchewka (1/2) Podwieczorek jeden kawałeczek mandarynki Kolacja 87,5g jogurtu naturalnego activia po 18.00 - nic 23.03 Śniadanie duża gruszka II Śniadanie 2,5 bułeczki z ziarnami- jedna z serem białym druga z topionym, trzecia sucha. bez masła Obiad 1/5 miski gotowanego makaronu Podwieczorek 3/4 miski płatków corn flakes Kolacja 87,5g jogurtu naturalnego activia po 18.00 - nic 24.02 Śniadanie małe kiwi II Śniadanie 3 bułki suche- 2 pełnozianiste ciemne, jedna z pestkami dyni Obiad mleczny start Podwieczorek pomarańcza Kolacja 1 i 1/4 płatków corn flakes po 18.00 - nic 25.02 Śniadanie 1/2 pomidora bez skóry II Śniadanie grahamka (1/3 z twarogiem chudym, reszta sucha, oczywiście bez masła) plus bułka ciemna z ziarnami ( 2/5 z chudym twarogiem) Obiad 12 pierogów z serem białym chudym. gotowane oczywiście bez łuszczu.. ale i tak za dużo wiem Podwieczorek kwiki Kolacja 2 filiżanki płatków cornflakes po 18.00 - nic No, to tyle. Błagam pomóżcie mi! Nie wiem co robie źle, a tak bardzo chciałabym mieć te cholerne szczupłe nogi i płaski brzuch... Bardzo prosze o porady, słowa krytyki czy cokolwiek. POMOCY!!!!!

ty chyba jakas niedorozwinieta jestes !!!!!!!!!!!!!!!! przeciez ty kobieto masz niedowage i to duza ja przy takim wzroscie jak twoj kiedys wazylam 55kg i wygladalam jak kosciotrup wiec gdzie ty masz te duze nogi i wielki brzuch puknij sie w glowe bo ci wszystkie kosci napewno wystaja i wygladasz fatalnie lepiej wez sie za to aby przytyc

hej,to chyba trochę za dużo 3 bułki n aśniadanie?na któryś tam obiad 12 pierogów???na kolacje 4 kawałki pizzy???za dużo mąki w Twojej diecie o ile można to tak nazwać.Nawet w mlecznym starcie są konserwanty???pomyślałaś o tym?

a gdzie mieso?Bialko?z czgeo maja Ci sie zrobic miesnie?Jestes okropnie chuda.

puknij się w łeb jak ty jesteś za gruba - a jeśli za taką się uważasz to w tym schudnięciu mają ci pomóc jakieś mleczne gówna , makarony , bułki ?Masz ty dziewczę pojęcie o zdrowym odżywianiu ? To że nie zjesz nic na kolację ale przez dzień się nawpieprzasz węglowodanów ma ci pomóc ?

a na duży brzuch to musiśz robić przynajmniej jakieś brzuszki:))

Dzięki Wam, to wszystko trochę zabolało, ale czy możecie mi powiedzieć co ja mam w takim razie jeść, co wywalić? Bo ja mam już dosyć szukania w necie jakiś kurde porad bo każda mówi mi co innego

czy wy wszyscy wyobrazacie sobie wielki brzuch przy takiej wadze to nierealne!!!!!!!!!!!!! jak juz pisalam ja kiedys wazylam 55 pry takim wlasnie wzroscie i gwarantuje ze sie wyglada strasznie chudo i okropnie brzydko bo wszystkie kosci wystaja i nie mam mowy o wielkim brzuchu to jakies prowo

Dieta nazbyt maczna. Brakuje bialka (mieso, ryby) i warzyw. Generalnie w czasie odchudzania zaleca sie ograniczyc owoce do 2 dziennie i raczej jesc te niezbyt slodkie. A jesli chodzi o twoja wage, to jest moim zdaniem wystarczajaco niska (jesli nie za niska). Narzekasz na brzuch i uda, wiec albo masz taki typ sylwetki, ze sa one masywniejsze i odchudzanie ci nie pomoze, albo po prostu musisz je wyrzezbic cwiczac.

a tak pozatym to ja w tej chwili waze 66 i nie mam juz prawie zadnego brzucha mimo tego ze jestem po ciazy wiec jak moze byc jakis wielki brzucvh przy wadze 52 to jakas totalna prowo

Zlota zasada zdrowego odzywiania jest taka, zeby jak najwiecej przygotowywac samemu. Zrezygnowac z gotowcow - zupek instant, deserkow w pudelkach, mrozonych kotlecikow, gotowych pierogow i calych dan. Zbytnia restrykcyjnosc to jednak krok do tego, by sie szybko poddac. Ja sobie pozwalam na makaron maksymalnie raz w tygodniu, najczesciej jem raz na dwa ;)

Kurcze no nie wiem.. wszystko jest ok oprócz tego choelrnego brzucha i ud no..zawsze- od małego miałam wielki brzuchal, ale chce w końcu coś z tym cholerstwem zrobić. Tak więc, jeszcze raz co wywalić? -mleczny start -makaron co mi najbardziej utrudnia dotarcie do celu?

a rob co chcesz bo juz nie moge tego czytac najlepiej nic nie jedz i sie wykoncz

dzięki, nie o to mi chodziło Chce po prostu dobrze się odżywiać- to co jadłam przez ten tydzień to naprawdę było dla mnie trudne bo zawsze jadłam bardzo dużo. Proszę was tylko o jakieś takie "zdrowe odżywiane w pigułce" Proszę o pomoc no.

Mądra dieta to nie tylko odchudzanie na siłę: http://tnijurl.com/2626d1687e04/ pamiętaj......usuwaj mądrze zbędne kG..............

wiecej białka(ryby, drób) a mniej makaronu, kaszek, płatków itd. I wiecej warzyw. A co do brzucha to CWICZENIA a nie dieta, bo w Twoim przypadku przy diecie brzuch nadal bedzie duzy(o ile faktycznie jest) a reszta bedzie wygladala jak kosciotrup.

Dzięki Wam wszystkim.

co masz zrobić? przestać wżerać pieczywo!!! i te wszystkie inne mączne dania. warzywa, owoce, otręby i dużo płynów, najlepiej wody albo owocowych herbatek bez cukru, na początek, to wymiecie z Twoich jelit złogi i ureguluje ich pracę. do tego ćwiczenia, wykonywane systematycznie i konsekwentnie, nawet niech to będzie tylko 10 minut dziennie na brzuch i tyle samo na uda. dobre filmiki instruktażowe znajdziesz na youtube.

Jeśli chodzi o te pieczywo, to jaki propunujesz "zestaw" na śniadanie do szkoły?

przykładowe menu: sniadanie: jajecznica bez tłuszczu ze szczypiorkiem II śniadanie kefir lub jogurt naturalny+ jakis owoc obiad w zaleznosci gdzie jadasz, jesli w szkole to wyboru nie masz, jesli w domu to np pieczona ryba/filet z indyka/kurczaka z surówka(bez majonezu) podwieczorek np serek homogenizowany naturalny kolacja serek wiejski(białko na kolacje sprawia ze spala sie w nocy tłuszcz) jezeli MUSISZ uzywac pieczywa to najlepiej razowe, wedlina chuda(pieczony indyk, kurczak)

wprowadz rybki,dużo warzyw,owoców,zamiast tych swoich paluszków zjedz jabłkoalbo inny owoc może warzywko marchewka najlepiej surowa.Dużo rzeczy musisz sama robis bez konserwantów zdrowe odżywianie.Sok z brzozy też jest dobry:))

Ja sie przychylam do pogladu, zeby ograniczyc weglowodany. Na rano jem 1 mala bulke pelnoziarnista, na II sniadanie jogurt naturalny (z owocami, albo lyzeczka miodu i wiorkami kokosowymi), potem obiad - glownie mieso i warzywa + mala ilosc kaszy albo ryzu, rzadko makaron, ziemniaki od swieta. Podwieczorek - ja najczesciej nie jadam, ale jesli jestes glodna to mozesz sobie zafundowac jakis owoc albo surowke. No i na koniec dnia kolacja, preferuje juz bez chleba czy bulek, np. twarozek z cebulka i szczypiorkiem, jajecznice (smaze na suchej patelni teflonowej), czasem kupuje paluszki surimi (zawieraja cala liste roznych E, ale nieraz nie moge sobie odmowic).

Ok, dziękuje Wam bardzo, wiem już co wywalić. Ciężko będzie jedynie przetrwać w szkole na jogurcie naturalnym, jak wszyscy wokoło jedzą jakieś smakołyki. ale dam rade. dzięki ;)

silna wola to podstawa diety. bez niej nie dasz rady

tak to jest jak nic nie jesz i wyjadło ci komórki mózgowe. trzeba rociągać się i ćwiczyć żeby mieć ładne ciało SZKIELETORZE