Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hippa1

Dziewczyny po ciąży, dieta od marca, motywujmy sie!!

Polecane posty

Gość hippa1

Witam. 5 miesiecy temu urodzilam ślicznego synusia. ale do dzis nie moge pozbyc sie kilogramow, mimo ze karmie piersią, mam poprpstu mega apetyt, i musze sie zmusic do diety. Postawilam na diete norweską i zaczynam ją od poniedzialku. Takze zapraszam dziwczyny ktore zmagaja sie z tluszczykiem pociazowym i maja ochote na jakas diete lub maja juz doswiadczenia!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubass
Witam Ja zaczynam od dzisiaj dietę kopenhaską. Odchudzam się od zawsze raz z mniejszym raz z większym efektem. Mój sukces to -14 kg zaczynając od 70 kg, niestety waga wróciła do 63 kg i teraz rozpoczynam znowu. Mój cel to 53 kg :) (mam 165 cm wzrostu) Pozdrawiam i trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubass
Jeśli jeszcze karmisz piersią to nie zaczynaj norweskiej!!! Lepiej będzie jak ograniczysz kcal i będziesz jadła dużo warzyw i gotowanego mięsa, eliminując tłuste potrawy, słodycze itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarinka100
zesc dziewczynki zaczełam sie odchudzac od poniedziałku,juz mialam dosyc w ciazy przytylam prawie 30kg i dalej chyba tak zostało nie warzyłam sie od czasu urodzenia dziecka a w czerwcu minie juz 3 lata.dziewczyki widze ze nie ktore maja doswiadczenie powiedzcie mi czy jak bede jadla do 1500kalori dziennie,pila wode,nie jadla slodyczy oraz jezdzila na rowerze treningowym codzinnie po 2 razy po 30 min to czy uda mi sie schudnać,prosze o odpowiedz z gory dziekuje buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubass
Witaj katarinka100 Chudłam przy 1000 kcal dziennie: - długie spacery z wózeczkiem :) - jadłam dużo warzyw surowych i gotowanych, jabłka, - nabiał light- serki, jogurty, kefiry, jajka, - gotowane mięso białe - zero słodyczy, mącznych potraw, makaronów, ryżu, kaszy, chleba i ziemniaków - dużo wody mineralnej, zielonej herbaty Chudłam ok 1 kg tygodniowo ale przyznać muszę, że głodna byłam jak wilk... Najważniejsza jest motywacja i wytrwałość. Teraz zdecydowałam się na kopenhaską ponieważ przy poprzednim stosowaniu schudłam ok 4 kg (w 13 dni) teraz tez chcę szybkiego efektu. Dieta ta jest raczej niepolecana, wyniszczająca, osłabiająca dlatego osobiście polecam 1000 kcal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarinka100
dzieki bardzo za rade:)odpusczam se calkowicie kolacjie na sniadanie 2 kanapki z razowym chlebem,jakis delikatny obiadek.mam nadzeieje ze mi sie uda schudac,pije bardzo duzo herbaty zielonej.do wakacji jeszcze troche czasu moze sie uda chociaz z 10 kg zrzucic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hippa1
Nie karmie juz piersią..... inaczej nie zdecydowalabym sie na żadna diete:-) Ja do jutra zaczynam norweska. Potem moze przejde na 1000kcal. Dziewczyny fajnie ze jestecie!!!! Wspierajmy sie razem. Ja tez mam zamiar codziennie godziny szybki spacerek z malym robic:-) Mam nadzieje ze wytrzymam te 14 dni:-) To bedzie takie uderzenie!!!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hippa1
aha jutro rano sie zważe i zrobie sobie stopke:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubass
Cześć dziewczyny :) Jestem 2 dzień na kopenhaskiej, dzisiaj nie czuję już głodu tak jak wczoraj, kuszona byłam samymi smakołykami ale dałam radę :) i nie złamałam się, to jeszcze bardziej mnie motywuje. Wspomagam się octem jabłkowym ale nie wiem czy mogę łączyć go z tą kopenhaską?? Na wadze 2 kg mniej, wiem że to woda sama ale i tak cieszy :) Razem raźniej dziewczynki! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubbasnica
hej ja mam do zrzucenia 30 kg i zaczynam od dzisiaj dukana...moj syn ma juz 1,5 roku.schudlam 10 kg od wyjscia ze szpitala i dalej nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubbasnica
to topik dla mnie bo wiekszosc dziewczyn pewnie siedzi w domu z dziecmi jak ja :) wiec i o trudach dnia codziennego bedzie moznA pogadac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co dołącze się. Ja syncia urodziłam prawie 6 miesięcy temu.można powiedzieć, że do wagi z przed ciąży nie brakuje mi dużo, z jakieś niecałe 5kg tylko, że moja waga wyjściowa nie była mała gdy zaszłam w ciąże bo to było chyba 73kg, właśnie przymierzałam się wtedy do odchudzania a tu taka wiadomość! No i musiałam zawiesić działalność odchudzającą:) mój sukces to -17kg ważyłam wtedy 57 kg. Teraz też chciałabym coś koło tego osiągnąć, no tak z 60kg choć. Później się zważe to powiem dokładnie ile kg musze porzegnać żeby zbliżyć do celu. A w moim przypadku goni mnie czas, bo w czerwcu biorę ślub i chciałabym być osa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i zapomniałam dodać, że mam 166cm wzrostu więc jestem niska i oporna na ćwiczenia fizyczne tzn. Leniwa:) a mam akurat sprzęt do ćwiczeń, bo mam atlasa i taka specjalną ławkę do brzuszków. A ile dziewczęta macie lat jeśli można zapytać? Ja mam 23.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubbasnica
ja mam 27

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hippa1
Jestem ufff, moje dziecko fdzis mi nie dalo zaczac diety norweskiej niestety. Ale to dobrze bo troszke poczytalam i chyba ta norweska to zbyt rygorystyczna jak dal mnie, i na pocatek postanowilam zero slodyczy, zero chleba bialego, zero makaronow i jedzenie tylko do 18, mysle ze to mi pomoze na poczatek, zoabczymy ile w ciagu tygodnia zrzuce.A jak organizm sie przestawi na mniejsze porcje i bez cukru to wtedy sie zdecyduje na norweska. Po prostu nie chce tak z grubej rury, bo boje sie ze bede mega slaba, a przy malym dziecku nie mozna sobie na to pozwolic:-) Takze dzis zjadlam: 3 jajka, szklanka soku grapefritowego, jeden placek z kielbaska i papryka i grzybkami(taka mini-pizza), jablko, gulaż wołowy z warzywami i surowka.Do tego ok litra wody mienralnej, kilka herbat i jedna kawa z mlekiem 0%. I do rana nic mam zamiar nie jesc. Myslicie ze schudne na takim żywieniu??? Aha moja waga wyjsciowa 74,5kg. Bede sie wazyc codziennie bo mam taki nawyk:-) Dziewczyny a wy jak tam??? Piszmy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hippa1
aha mam 26 lat i 165cm:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hippa1
Piekna Pani jak zrzucilas te 17 kg????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam na tzw. diecie 1000kcal ale w moim przypadku tylko na początku jadłam 1000kcal a później jak się wkręciłam i waga zaczęła spadać, to zjadałam pewnie z 500kcal maksymalnie. Jadłam bardzo mało i niskokalorycznie, piłam 3 odchudzające herbaty dziennie, zero piwa choć je uwielbiam, ostatni posiłek do 18 ale przeważnie jadłam ok 17 i brałam takie tabletki cidrex. No i konsekwencja bo trwało to ok 3,5 miesiąca. Wiem że to niezdrowo,ale nie potrafłam inaczej, to było jak samonapędzająca się maszyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hippa1
Hmmm piekna Pani, ja bym chciala sie tak napedzic, bo narazie to mi motywacja spada. Chodze po domu i szukam slodkiego, na szczescie nic nie mam, bo bym zjadla na bank, takze dobrze ze wszystko wyrzucilam lub zjadlam:D mam nadzieje ze jutro juz bedzie lepiej!!!! A wy dziewczyny jak sobie radzicie z glodem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość davidowa
Czesc dziewczyny,mogę dolaczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość davidowa
haaalooo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszeschudnac30kg,
ja sie do was przylacze chociaz odchudzam sie juz od tygodnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, przypominam, że miesiąc który się dziś rozpoczął zwie się MARZEC! A to znaczy, że koniec podjadania, opychania się- zaczynamy naszą walkę z zbędnymi kilogramami, a raczej ze zbędnym smalcem-przynajmniej w moim przypadku:) przecież nie możemy sobie pozwolić żeby to jedzenie żądziło naszym życiem! Hippa1: nawet nie zauważysz jak się wkręcisz w diete i każdy zrzucony kg bedzie działał na ciebie jak płachta na byka, zanim się obejrzysz już będzie z -5 lub -7 a później już z górki:) dziewczyny które pytają czy mogą dołączyć: myślę, że o tym musi zadecydować założycielka topiku, choć moim skromnym zdaniem im nas więcej tym lepiej! Moje dziecko dziś jest bardzo absorbujące:-/ ciągle domaga się uwagi, eh mały terrorysta! Zawsze mam takie odczucia, że jak zbliża się wiosna to łatwiej wziąć się za dietę no bo w warzywniaku świeże, młode warzywka, no i trzeba zrzucić te płaszcze i kurtki puchowe, które zgrabnie skrywają nasze krągłości:) A powiedzcie mi laseczki czy któraś z was ma założony profil na vitalli? Bo ja mam, fajna sprawa zwłaszcza z tą komputerową symulacją sylwetki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hippa1
Dziewczyny jasne ze mozecie dolaczyc!!! Kazdy kto ma dobre zamiary moze:-) Piekna pani, wlasnie na to licze ze sie "wkręce" w dietke:-) Wczoraj byl 1 dzien bez slodyczy ziemniakow i chleba, dzis drugi:-) moj dzidziolek tez daje osttanio popalić bo zęby mu idą:/ Kurcze chce sie zmusic do picia wody mineralnej, wcoraj 3 szklanki wmusilam przez caly dzien. Dzis chce 4. Ogolnie moj cel to 9,5kg, no dobra niech bedzie 10:D mam nadzieie chudnac tak ok 4kg na miesiac, lub wiecej oczywiscie ale nie mniej. Waze sie codziennie jak juz pisalam ale wage bede podawac co tydzien:-), czyli w nastepny poniedzialek musi byc conajmniej 1kg mniej i koniec!!!!! Dziewczyny a wy jaka diete bedziecie stosowac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie jestem po śniadaniu, tak dopiero teraz bo wróciłam z małym ze szczepiena. Moje śniadanko wyglądało tak: -serek wiejski lekki -4 rzodkiewki -troche szczypiorku -rosołek z połowy kostki rosołowej -szklanka wody obiad to napisze później mam już plan ale sie okarze w praniu co zjem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was kobietki. Ja mam 33 lata,4 miesiace temu urodzilam moje pierwsze dziecko,chlopca.Walke z waga zaczelam juz na poczatku stycznia,na liczniku bylo wtedy 76kg!Wlasciwie od zawsze walczylam z waga,najdluzej bylam szczupla prawie 6 lat,az do ciazy...Waga wahala sie miedzy 50-53kg.:)A osiagnelam ta wage z 78kg w 4 miesiace.Dieta mż,a wlasciwie nie jedzac...efektu jojo nie bylo,ale zmienilam calkowicie sposob odzywiania,nie przekraczalam 1000ckal dziennie! Teraz chcialabymosiagnac wymarzona wage w ten sam sposob do sierpnia.Mam nadzieje,ze mi sie to uda,choc zauwazylam,ze po ciazy kg.leca dosc opornie....u Was tez tak jest? Sorki za literowki,ale nie mam polskiej klawiatury.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ja jutro jade do dietetyka. I razem z pomoca Pani dietetyk ruszam do walki z moim tłuszczykiem. Mam duże nadzieje że uda mi sie schudnąc. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×